Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Oferta przewozowa PKS-ów a oferta kolei - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html)
+--- Dział: KOMUNIKACJA MIEJSKA I AUTOBUSOWA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-23.html)
+--- Wątek: Oferta przewozowa PKS-ów a oferta kolei (/thread-1325.html)

Strony: 1 2 3 4


Oferta przewozowa PKS-ów a oferta kolei - Maciej - 24.08.2011

Założyłem temat, by można porównać ofertę PKS, z ofertą (głównie) PR. Jaki jest komfort jazdy w obu środkach transportu, jaka jest częstotliwość połączeń, czas jazdy i wszystko inne, co można porównać. :-) Wiadomo, że u każdego mikola, pociągi będą górą, ale mimo to, chyba watro porównać te oferty? Zapraszam do dyskusji.

PS. Jeśli temat jest w złym dziale, proszę o przeniesienie.


- mikrobart - 24.08.2011

Zajmę się głównie tym, co dzieje się na moim terenie. Komunikacja autobusowa w weekendy (ta realizowana przez PKS Leszno) umiera, połączeń z Rawicza choćby do Leszna nie ma wcale - pociągi REGIO jeżdżą często, na pewno jest ich ponad 10, nie liczyłem dokładnie. Do tego dochodzą pociągi TLK, które wypełniają luki między pociągami REGIO.

Co do lokalizacji dworców - o ile dworce PKP i PKS są w Lesznie obok siebie to dworce w Rawiczu są mocno oddalone, żaden nie leży w centrum, więc moje porównywanie ofert kolei i autobusów jest jak najbardziej uprawnione.


- karolmaszynista - 24.08.2011

Jeśli chodzi siatkę połączeń na moim terenie, to wygrywa PKS.
A na trasie do Olecka PKS, jedzie ponad 40 minut, szynobus niecałe 30 minut.
I pociągiem jest taniej, a dworce są tuż obok siebie.


- Maciej - 24.08.2011

U mnie wygląda to tak: autobusy do Poznania z Dworca Autobusowego do Poznania jest 5 (3x PKS Poznań, 2x PKS Leszno), w tym jeden odjeżdża o godzinie 0:32 :lol: No, a w weekend ta liczba kurczy się do 2 kursów.
Pociągów jest 22 Regio + 2 iR + 16 TLK=40. Jazda trwa ok. 1h20min., pociągiem ok. 55 minut (a jeszcze rok temu było o 10 min. krócej :-| )
Z powrotem 3 autobusy (jeden o 2:30). W weekend okrągłe 0.

Do Leszna natomiast PKS prezentuje się lepiej. Autobusów jest, uwaga!, 20. (weekend 10), natomiast pociągów 22 (Regio,iR) + 15 TLK=37
Z powrotem 18 autobusów, w weekend 6.


- przem710 - 24.08.2011

Tczewski PKS przejęła Veolia i uwaliła ponad połowę połączeń, za które natychmiast wskoczyła firma Latocha ze swoimi busami. Jeżeli chodzi o konkurencje to na trasie Pelplin - Tczew oraz Tczew -Gdańsk. Busy na pierwszej trasie mają się doskonale i kolej z nimi raczej na tej trasie przegrywa. Na trasie do Gdańska jest jedna linia autobusowa byłego ZKM numer 50, linia ma się dobrze lecz stanowi tylko uzupełnienie dla kolei. Trzecią trasą rywalizacji kolei z transportem drogowym jest linia Tczew - Starogard Gdański, tutaj nie mam szczegółowego rozeznania, lecz szynobusy na pewno nie jeżdżą puste. Konkurencje dla kolei stanowi prywatna firma Mateobus, lecz wydaje mi się że nie odgrywa ona znaczącej roli.


- DamianT - 25.08.2011

Częstochowski PKS (już jako jeden z niewielu państwowych) uchodzi za jednego z najlepszych. Z dobrym taborem, sukcesywnie wymienianym (praktycznie co rok 10 sztuk nowych pojazdów) kładzie na łopatki PR... ale nie w kierunku Katowic. Tutaj jednak połączenia PR wygrywają i to znacznie. W stronę Radomska wygląda to różnie. I w pociągu i w autobusie jest sporo pasażerów. Z dworca PKS praktycznie co pięć minut odjeżdża kilka autobusów.


- rustsaltz - 25.08.2011

A w mojej wsi PKS praktycznie nie istnieje. Nie wiem nawet gdzie jest przystanek PKS, bo w razie jazdy mówi się kierowcy "pan mnie tu wysadzi" i zatrzymuje się na jednym z przystanków KZK GOP. Oczywiście mówimy o PKSach nienumerycznych, bo ten numeryczny gania w katastrofalnej ofercie do Tych (gdzie nie ma konkurencji) i do Oświęcimia (3 pociągi "uzupełniane" trzema kursami autobusów). Do Katowic jeździ linia komunikacji miejskiej, która z pociągiem wygrywa dostępnością i częstotliwością kursowania (ok 20 kursów w dzień roboczy szkolny). Poza tym do Katowic jeżdżą jeszcze prywatne busy, ale raczej stali klienci wolą pociąg, co nie znaczy, że busy jeżdżą puste. Oczywiście późnym wieczorem tudzież w weekendy trzeba się liczyć z długim spacerem, bo nie jeździ nic.


- REGIOchłopak - 25.08.2011

W moim mieście kolej pasażerska przestała istnieć w 2001 roku. PKS zlikwidował ostatnie kursy w maju tego roku. W związku z tym ciężko mi się wypowiedzieć w tej kwestii...PKS Rybnik niestety umiera śmiercią tragicznąSad


- przem710 - 26.08.2011

Szok, co jest u was z GOPem? Wszystko tam pada, PKS, IC, PR, KZK GOP, tramwaje. Jakaś czarna dziura w rynku?


- Gżągal - 26.08.2011

Ja powiem tyle - w Szczecinie tam gdzie nie ma kolei tam jest komunikacja miejska. PKS-ów jest bardzo mało, poza tym zajmują się oni także km ;-)


- Lubuszanin - 26.08.2011

Cytat:A więc: tam gdzie komunikacja kolejowa ledwo zipie np. trasa Poznań - Gostyń
Nie rozumiem tego, tutaj nawet nie ma co porównywać...
Nie ma linii Poznań-Gostyń to nikt się nie bawi w przesiadanie w Lesznia z pociągu na pociąg. Komunkacja kol. Poznań-Gostyń nie ledwo zipie, bo jej wogóle nie ma - gostyń ma połączenie kolejowe zupełnie na innym biegunie.


- Mika - 27.08.2011

przem710 napisał(a):Szok, co jest u was z GOPem? Wszystko tam pada, PKS, IC, PR, KZK GOP, tramwaje. Jakaś czarna dziura w rynku?
PKS ? Coś takiego istnieje ? :-)
U mnie wszystkim wygrywa KZK GOP.


- DamianT - 27.08.2011

przem710 napisał(a):Szok, co jest u was z GOPem? Wszystko tam pada, PKS, IC, PR, KZK GOP, tramwaje. Jakaś czarna dziura w rynku?

To takie odgrywanie się za czasy gierkowskie, kiedy to na Śląsku było wszystko Wink


- mikrobart - 27.08.2011

PKS jest bezkonkurencyjny tylko tam, gdzie pociągi nie dojeżdżają - do małych miejscowości, wiosek. Zauważyłem, że wszędzie tam, gdzie dociera i PKS, i PKP (+ PR) to kolej zdecydowanie wygrywa.

Macie jakieś kontrprzykłady?


- Lubuszanin - 27.08.2011

Trasa ZG-Żary / Żagań. Kursuje tam ze 30 par dosyć tanich (zwłaszcz dlaa studentów autobusów PKS ZG i Żary, konkurujących ze sobą. Pociągów jest zaledwie 4 pary, te jeżdżą pustawe (na porannym, szkolnym kursie do ZG na stacji wysiada średnio z 15, 20 osób. Z pociągu łączącego 40 -tysięczne miasto z miastem wojewózkim...). To samo tyczy się trasy Zbąszynek-Sulechów-ZG.
Oprócz tragicznej oferty rozkładowej, braku promocji itp. linię dobili częstymi KKZ.