Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Kim Dzong Il nie żyje - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: BOCZNE TORY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-97.html)
+--- Dział: O WSZYSTKIM I NICZYM (https://www.forumkolejowe.pl/forum-9.html)
+--- Wątek: Kim Dzong Il nie żyje (/thread-1617.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20


- ET40 - 26.12.2011

Mariusz W. napisał(a):obowiązuje zakaz fotografowania kolei,
Czy dotyczy to również filmowania?


- Gżągal - 26.12.2011

Mnie natomiast ciekawi inna kwestia. Kim Ir Sen, natomiast nadal jest jako prezydent, oprócz tego składają tam zyczenia dla prezydenta z okazji 99 rocznicy urodzin

No i właśnie: czy w Korei ludzie nadal wierzą, że Kim Ir Sen żyje? Chyba aż takie propagandy tam nie ma


- ET40 - 26.12.2011

Nie, ale Kim Ir Sen jest uznany za "wiecznego prezydenta". To oznacza, że nie żyje i wszyscy to przyjęli do wiadomości, ale w umysłach obywateli i wg. propagandy nadal jest prezydentem.


- mikrobart - 26.12.2011

ET40 napisał(a):Czy dotyczy to również filmowania?
No to chyba logiczne, skoro nie można robić zdjęć to nie można i robić filmów. Przecież obie formy mają na celu utrwalenie na nośnikach tego, co oko zauważy.


- ET40 - 26.12.2011

Wiesz, nie zdziwiłbym się, gdyby północnokoreańskie przepisy rozgraniczały te dwie formy utrwalania obrazu. W przypadku takiego państwa z tą logiką różnie bywa.


- Gżągal - 01.01.2012

W noworocznym przekazie Korea Północna wezwała swoich obywateli do tego, by zjednoczyli się wokół nowego lidera Kim Dzong Una i chronili go jako "żywe tarcze" w czasie, gdy będzie się on starał rozwiązać "palący problem braku żywności".

Źródło/Więcej: TVN24

Czyli na pytanie zadane na początku wątku czy synek też ma nierówno odpowiedź jest już pewna...


- ET40 - 07.01.2012

Na TVP Info nadają właśnie film "Kimdzongilia" - relacje osób represjonowanych przez reżim KRLD w latach 1992-2006, którym udało się uciec.


- Gżągal - 09.01.2012

Cóż, z racji ostatnich wydarzeń na potrzeby szkolne wraz z kolegą zadzwoniliśmy do ambasady KRLD-u. Ku naszemu zdziwieniu pracownik ambasady w bardzo miły sposób odpowiadał na nasze pytania, mimo, że niektóre były z jego punktu widzenia - nieciakawe.


- rustsaltz - 09.01.2012

rysiogeniusz napisał(a):Cóż, z racji ostatnich wydarzeń na potrzeby szkolne wraz z kolegą zadzwoniliśmy do ambasady KRLD-u.
Co Wy w tej szkole robicie? Wink

Cytat:a pracownik ambasady w bardzo miły sposób odpowiadał na nasze pytania, mimo, że niektóre były z jego punktu widzenia - nieciakawe.
Podziel się!


- Gżągal - 09.01.2012

rustsaltz, a co można robić w typowej polskiej szkole ;-)

Zadawaliśmy różne pytanie, pierwotnie nie chcieliśmy "drażnić" rozmówcy aby się nie rozłączył. Na początku nic strasznego - o wizach, turystyce - potem zaczęliśmy troszeczkę o religii oraz o bezpieczeństwie w KRLD, pan nam wszystko ładnie opowiedział, aczkolwiek mam poważne wątpliwości czy była to odpowiedź prawdziwa czy propagandowa ;-)


- ET40 - 10.01.2012

Wiesz, na Twoim miejscu nie łudziłbym się, że jego odpowiedzi były dyktowane osobistą oceną reżimu koreańskiego no chyba, że jest ona zbieżna z oficjalną linią propagandy tego kraju ;-)


Nie płakali po Kimie. Czeka ich sąd i więzienie - pitagoras23 - 11.01.2012

W Korei Północnej przed sądami ludowymi rozpoczęły się rozprawy osób, które nie płakały i nie okazywały rozpaczy w czasie pogrzebu Kim Dzong Ila. Grozi im do 6 miesięcy więzienia, podają media południowokoreańskie.
Pierwsze posiedzenia sądów ludowych odbyły się 29 grudnia 2011 roku, dzień po uroczystościach pogrzebowych Kim Dzong Ila.

źródło:
www.tvn24.pl


Można się było tego spodziewać....


- Grzeniu - 11.01.2012

Co? Czy ja wogóle śnie? Koreańczycy którzy nie wyrażali smutku, są zagrożeni sądem?!
Ciekawe kto ma prawo?


- ET40 - 11.01.2012

Być może Polacy pamiętający jeszcze czasy stalinowskie są w stanie sobie taki absurd wyobrazić. Dla młodszych osób (w tym dla mnie) to, co wyprawia się w KRLD to kosmos. :->


- pitagoras23 - 12.01.2012

A już istniał cień nadziei, że jak będzie młody, który studiował na zachodzie to trochę ludziom popuści. Jednak klika wojskowa, jaka tam panuje skutecznie to uniemożliwiła.