Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Megafonistki i zapowiedzi pociągów na dworcach - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: DWORCE, STACJE I PRZYSTANKI KOLEJOWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-13.html)
+--- Wątek: Megafonistki i zapowiedzi pociągów na dworcach (/thread-959.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


- przem710 - 11.05.2011

Żaden program nie zastąpi analitycznego myślenia, więc nie wszędzie można zastąpić człowieka. Nie popieram zastępowania megafonistek jakimiś syntezatorami.


- mikrobart - 11.05.2011

W Poznaniu w przypadku sytuacji "ekstremalnych" przechodzi się na zapowiadanie "ludzkie". Wydaje mi się, że gdyby skupiono się bardziej na dokładności zapowiedzi w Poznaniu to system działaby całkiem przyzwoicie. Na pewno głos jest dużo wyraźniejszy niż to jest np. we Wrocławiu, gdzie pociągi zapowiadają megafoniści.


- psim - 11.05.2011

DamianT napisał(a):Idźmy dalej tą drogą i zróbmy składy pociągów prowadzone komputerowo.

Może się zdziwisz - po Kopenhadze jeździ metro bezobsługowe. I nie jest to jedyny taki system na świecie - ale jedyny którym dotychczas osobiście jeździłem (zachwycony i wlepiony w wielką, przednią szybę :-) )

Dla odmiany, w Bostonie w metrze stacje są zapowiadane "na żywca" (potwooornie niewyraźnie - przypominam, tam jest tygiel kulturowy, zwłaszcza na niskopłatnych stanowiskach). Żeby było śmieszniej, każdy z dwóch wagonów z ktorych składa się pociąg - ma własnego operatora.

Może weźmiemy przykład i utworzymy więcej miejsc pracy, sadzając dodatkowe osoby do kabiny drugiej jednostki w podwójnych skladach? Tylko kto za to zapłaci? Proste: ten, co zwykle... do czasu.

DamianT napisał(a):A tylko weźmy pod uwagę, że większość z tych ludzi pracy sobie nie znajdzie i państwo (czyli osoby pracujące przy komputerach) będzie ich utrzymywać.

To mniej więcej tak samo, jak przy płaceniu im za pracę bezsensowną, w której z powodzeniem mógłby ich wyręczyć automat.

Ty mówisz: ludzie to cieniasy, z niczym innym niż działanie mechaniczne sobie nie poradzą. Ja mówię: część z tych osób można z powodzeniem zatrudnić do bardziej ambitnych zadań, wymagających myślenia. Trzeba mierzyć wzwyż.

przem710 napisał(a):Żaden program nie zastąpi analitycznego myślenia, więc nie wszędzie można zastąpić człowieka

Jakiego analitycznego myślenia trzeba, żeby wyrecytować komunikat? Nie proponuję 100-procentowo automatycznej informacji, ale te podstawowe, oczywiste sprawy mógłby załatwiać komputer z przygotowanymi z góry nagraniami (syntezatory kiepsko brzmią).


- rustsaltz - 11.05.2011

Na wiochach mógłby być jeden program zapowiadający (idźmy dalej, dajmy GPSa do pociągów, niech sam działa!) wtedy odpada problem zapowiadania na przystankach, gdzie nie ma obsady, na większych stacjach raczej potrzebni są ludzie, bo ilość komunikatów jest ogromna, a i tak czasem trzeba powiedzieć coś, co niekoniecznie musi być nagrane.

Co do zastąpienia dróżników-jak najbardziej, wszak maszyna myli się rzadziej. Dyżurnych ruchu-nie, bo:
1. Kolej to nie kolejka, gdzie są trzy tory i praktycznie brak możliwości manewrów
2. Składy wymagają obserwacji, komputer wszystkiego nie zobaczy.
Maszynisty na kolei nie da się zastąpić, bo istnieją ludzie na torach i inne przeszkody, których w metrze nie ma.

@mikrobrat: chwal, się chwal, że nie dają rady, będzie się miała z czego sekcja śmiać Wink


- ET40 - 11.05.2011

przem710 napisał(a):Żaden program nie zastąpi analitycznego myślenia, więc nie wszędzie można zastąpić człowieka. Nie popieram zastępowania megafonistek jakimiś syntezatorami.
Megafonistki od biedy jeszcze da się zastąpić, ale tylko na mniejszych stacjach (na większych szybko będzie trzeba uzupełniać zapowiedzi), dróżników też się da, ale są to jedyne stanowiska na kolei, które można "obstawić" maszynami.

Na st. Poznań Główny niezbędne jest uzupełnianie wypowiedzi syntezatorowych (na marginesie: pociągi Regio są zapowiadane przez żelaznego Franka jako osobowe, TLK jako pospieszne) przez megafonistki przy każdej zapowiedzi pociągi interREGIO lub RegioEkspres oraz przy zapowiedziach pociągów do/z Wolsztyna prowadzonych trakcją parową.


- Semaforek18 - 11.05.2011

Pociągi TLK zapowiadane są przez Panie Megafonistki z POA.
Jedyny pociąg pospieszny zapowiadany przez Franka to "MoskvaEkspress"


- ET40 - 11.05.2011

Czyli zmieniło się coś, bo jeszcze rok temu zapowiadał Franek. Chyba tak złożyli te zapowiedzi: pociąg pospieszny "intersyty", jeżeli dobrze pamiętam.


- Damian Łódź - 11.05.2011

Warszawa Centralna: jedna z megafonistek:
Pociąg TLK spółki Intercity z Bydgoszczy do LublYna przez P Y lawę, D EM bl Y n ...


- psim - 11.05.2011

Piękna, praska wymowa. Uwielbiam to. Pani dziekan Wydziału Fizyki UW też tak mówi :-)


- Damian Łódź - 11.05.2011

psim, mnie ta mowa to jakoś drażni...


- psim - 12.05.2011

Widocznie nie jesteś koneserem praskich klimatów ;-)
Podoba mi się również, gdy w Krakowie pociąg stoi przy peronie czecim.


- Semaforek18 - 12.05.2011

Wgl. Warszawa Centralna ma taką jedną Panią Megafonistkę która już tak śmiesznie mówi końcówki... że aż ciekaw jestem czy ona też tak mówi na co dzień...

oto Ta Pani:
http://www.youtube.com/watch?v=8H9Esdy5IOI

"KatowicEE..." :-P :-P :-P


- Tomasz K. - 12.05.2011

Cytat:Podoba mi się również, gdy w Krakowie pociąg stoi przy peronie czecim.
Albo jedzie przez Czebinię :-D


- Obleśny Szczur - 12.05.2011

Semaforek18 napisał(a):"KatowicEE..." :-P :-P :-P
Ta pani tak z przek±sem to mówi, zadziornie, kokietuje wszystkich pasa¿erów na peronie, szczególnie mêsk± czê¶æ Wink


- Semaforek18 - 12.05.2011

Hehe ja ją najczęściej słyszę właśnie Smile) mam chyba jakieś "szczęście" do owej Pani :-P