Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Po co komu KDP? - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html)
+---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html)
+---- Wątek: Po co komu KDP? (/thread-466.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30


- pitagoras23 - 29.01.2013

Ale w czasie przejazdu między punktem A i B pociągiem nie ma czasu dotarcia do centrum, a z lotniska do centrum już trzeba dojechać + odprawa paszportowa. Czyli może bilet na pendolino droższy, ale korzyści też istnieją.


- Ostrowianin - 29.01.2013

rolmops W internecie już można znaleźć inne artykuły dotyczące omawianiej przez Ciebie trasy.

,,W obecnej perspektywie budżetowej UE realizowane są dwie inwestycje niezwykle ważne dla województwa dolnośląskiego: połączenie kolejowe Wrocław-Poznań, gdzie cała linia ma być zmodernizowana do 2017 r. oraz połączenie Wrocław-Warszawa przez Koniecpol i Częstochowę – ta linia ma być w pełni oddana do użytkowania w 2015 r., nakładem 600 mln zł. Przy okazji prezes Paszkiewicz wyraźnie podkreślił, że podnoszona w mediach koncepcja połączenia Wrocławia z Warszawą przez Łódź z budową linii kolejowej z Wieruszowa do Sieradza nie jest racjonalnym rozwiązaniem, gdyż ogólny koszt przygotowania tej trasy do jazdy pociągów w czasie porównywalnym do koncepcji przez Koniecpol wyniósłby kilkanaście miliardów złotych[...]"

http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/12 ... droga.html

[ Dodano: 2013-01-29, 15:26 ]
pitagoras23, Tylko pokaż mi kogoś kto od tak wyda sobie na przejazd pociągiem bagatela 500 złotych przy obecnych zarobkach (nie licząc kolejarzy).


- pitagoras23 - 29.01.2013

Mało kogo już teraz stać na pociąg, dlatego ja tę sprawę rozpatruję tylko w kontekście czasu rzeczywistego poświęconego na podróż oboma środkami.


- Ostrowianin - 29.01.2013

pitagoras23, No zdecydowanie. Skoro połączenie BWE z Poznania do Berlinia w cenie promocyjnej wynosi 29 euro, normalnie 39 euro. To podróż tam i z powrotem z miejscówkami wynosi ok 270 - 354 złotych. Jeżeli bym chciał jechać do Berlinia to na pewno nie pojadę pociagiem tylko PolskiBusem za 100 zł w obie strony. Niestety coraz więcej osób patrzy na cene i oferowany komfort podróży. To nie są czasy, gdy była tylko kolej i PKSy, a samochody mieli nieliczni. Mnie zapewnie nigdy nie będzie stać na KDP, także wolałbym by linie główne w kraju przystosować do 160 km/h, a boczne do 120. Unia daje na to kasę, lecz PKP nie potrafi tych funduszy pozyskać.


- Urbi - 29.01.2013

Jak zwykle, wszystko jest rozpatrywane w trybie łączenia wyłącznie Warszawy z Wrocławiem, o cywilizowanym połączeniu Łodzi i Wrocławia zapominając, chyba, że dla kogoś czas przejazdu 4:00 - 4:30, jest cywilizowany...

KDP - źle, modernizacja Łódź - Kalisz POIiŚ - źle, budowa Sieradz - Wieruszów - źle, rewitalizacja Łódź - Ostrów Wielkopolski, nadal bez wyraźnej poprawy (bardziej przyczyni się , do poprawy połączenia Łódź - Poznań przez Kalisz), gdyż nadal zostaje gardło Ostrów Wlkp - Oleśnica. O mrożonkach typu Węglówka - Wieluń nawet nie ma co dyskutować...

Dobrze, że Łodzi i miastom - Pabianice, Zduńska Wola, Sieradz, udało się wywalczyć wariant expresowej S8, przez te ośrodki, bo było poważne pokusy, budować ją przez Bełchatów, bo ponownie myślano kategoriami - byle tylko połączyć Warszawę i Wrocław...


- Ostrowianin - 29.01.2013

Urbi, A przepraszam dla kogo modernizacja Łódź - Kalisz jest niepotrzebna i źle odbierana. Nie od dziś wiadomo, że trzeba tą linię wyremontować, ale skoro urzędnicy w Warszawie wolą inwestować w inne linie to raczej nic się w tej sprawie nie zmieni. Wariant z Sieradza do Wieruszowa to też chyba nie był świetny pomysł, gdyż budowali linii samej w sobie byłaby kosztowna. Doszedłby koszt elektryfikacji odcinka Kępno - Oleśnica, a także koszt położenia drugiego toru z Wieruszowa do Oleśnicy. Co do wariantu przez Ostrów, to jednotorowy szlak występuje wyłącznie do Grabowna.


- Urbi - 29.01.2013

Cytat: A przepraszam dla kogo modernizacja Łódź - Kalisz

Dla Łodzi, Pabianic, Łasku, Zduńskiej Woli, Sieradza, Kalisza...

Cytat:Nie od dziś wiadomo, że trzeba tą linię wyremontować, ale skoro urzędnicy w Warszawie wolą inwestować w inne linie to raczej nic się w tej sprawie nie zmieni.

Rewitalizacja Łódź - Ostrów Wielkopolski, według przedstawiciela PLK do spraw inwestycji, jako jedna z pierwszych na liście podstawowej do relacji z fundusz UE 2014 - 2020. Problem polega na tym, że ta rewitalizacja za dużo nie wniesie, szczególnie przy konkurencji S8 która zostanie ukończona do wiosny 2014, a sama inwestycja rewitalizacji linii kolejowej miała by ruszyć dopiero w 2015 roku. Jeśli nie będzie to rewitalizacja z optymalizacją, oraz nie zostanie przeprowadzona poważna naprawa odcinka Ostrów Wlkp - Oleśnica, to S8 nadal będzie ścinać cały potok pasażerski, również PolskiBus będzie mógł zacierać ręce.


- Ostrowianin - 29.01.2013

Urbi,Jak już cytujesz to cytuj całość, a nie ćwiartujesz moje zdanie. Na linii Wrocław - Łódź są odcinki, które mają dobre parametry, ale są odcinku jak np. Łódź - Sieradz, gdzie prędkość szlakowa jest nędzna.


- Urbi - 29.01.2013

Przy tym jak PLK utrzymuje linie kolejowe, to tylko kwestia czasu, aby odcinek Zduńska Wola - Ostrów Wlkp, zaczął się sypać... Nie takie herezje PLK lubi rewitalizować - patrz Koluszki - Częstochowa.

Lepiej, żeby została zachowana jakaś ciągłość, w rewitalizacji, niż miało by to być, poszatkowane, co tworzyło by gardła...


- Urbi - 29.01.2013

Bo koszty? Ile zostało wpompowane w modernizacje Wwa - Gdańsk, do marnej prędkości 200km/h? (a podobno na nie wszystkich odcinkach będzie możliwość rozwinąć taką prędkość) Grubę miliardy... O uszy obiło mnie się nawet ~ 10 miliardów! Przy Skierniewice - Warszawa to pryszcz.


- Urbi - 29.01.2013

Ach, te Twoje wyliczanki... Nie da się na nic spojrzeć bardziej prostszym okiem, ale powiedzmy, że przyjąłem to do wiadomości.


- DamianT - 30.01.2013

Urbi napisał(a):Jak zwykle, wszystko jest rozpatrywane w trybie łączenia wyłącznie Warszawy z Wrocławiem, o cywilizowanym połączeniu Łodzi i Wrocławia zapominając, chyba, że dla kogoś czas przejazdu 4:00 - 4:30, jest cywilizowany...

Ilu łodzian jadąc do Wrocławia zapłaci 300zł w jedną stronę za bilet?


- Urbi - 30.01.2013

Skąd, żeś wytrzasnął 300zł!? Po KDP może by tak kosztowało... Ja tutaj mówię wyłącznie o sensowym połączeniu Łódź - Wrocław, z wykorzystaniem obecnych linii i na pewno, cenny biletów nie wynosiły by 300zł...


- DamianT - 31.01.2013

A temat, jakby nie patrzeć, o KDP.


- hutterdm - 31.01.2013

No jakby nie patrzeć, ale temat zawiera w sobie pytanie po co one komu, więc dyskusja taka jaka jest ma sens ;-) Tak się składa, że sam jestem zdania, że najpierw trzeba doprowadzić do porządku to co jest, a nie porywać się z motyką na słońce, zwłaszcza że KPD jest tematem głównie politycznym, niecałe 10 lat temu tematem politycznym były szybkie koleje w Turcji, zakończyło się poważną katastrofą chyba w 3 tygodnie po uruchomieniu pierwszego połaczenia. A to mi trochę przypomina historię z Turcji. Spotkałem się też z analizą ekonomiczną budowy linii w Wielkiej Brytanii, było to dość podobne do naszego Y i co się okazało? Że stopa zwrotu kosztów przy zakładanym potoku podróżnych wyniesie 300 lat.

Póki kolejne rządy będą wykorzystywać kolej (i nie tylko kolej) do swojej kariery politycznej (a to Y, a to Piekiełko, a to aktualizacja aktualizacji aktualizacji studium wykonalności za parę milionów). Jak dla mnie Bruksela nie powinna dofinansowywać żadnego studium wykonalności, bo to jest w interesie państwa je przeprowadzić. No cóż, każdy rząd obiecuje wiele, a wychodzi tak jakoś po polsku...

Mam pytanie jednak takie, Jaki byłby możliwy czas przejazdu z Wrocławia Głównego do Ostrowa Wielkopolskiego? Kiedyś jechałem pośpiesznym jakieś 90 min na tym odcinku, ostatnio praktycznie 2 godziny, a jak to wyglądało w czasach świetności?

PS a wczoraj się nasłuchałem dość ciekawej audycji o 3,5 Miliarda PLN na drogi, które bruksela wstrzymała dochodząc do wniosku, że przetargi są ustawiane. Jak wiemy, na kolei także sporo kasy wylądowało w prywatnej kieszeni, a co by było przy jakichś 20 mldach PLN na budowę Y?