Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Po co komu KDP? - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html)
+---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html)
+---- Wątek: Po co komu KDP? (/thread-466.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30


- mikol teoretyk - 16.12.2011

No i wyjaśnił, jak to zrobi, to będzie cud i w końcu normalnie. Tylko czemu straciliśmy 4 lata z tym spółdzielczym...


- pitagoras23 - 17.12.2011

Nie ma i temu co wierzyć. Jak się zacznie modernizacja linii 14, która jest alternatywą dla większości odcinka KDP wtedy będzie można mówić o cudzie.


- rolmops - 17.12.2011

Dwa przykłady, że i tak bardziej stawia sie na linie konwencjonalne niż KDP. Wrocław-Poznań już teraz robiony jest pod 160km/h, Kraków-Kozłów-Psary 120/140/160km/h. W obydwu przypadkach mozna by zrobić rewitalizację na 120 a mimo to linie są modernizowane pod wyższe prędkości.


- DamianT - 17.12.2011

Polski zwyczajnie na razie nie stać na KDP. Dobrze zagrał z tym zewnętrznym inwestorem. Teraz pokaże, że to wcale nie musi być opłacalne na dzisiejsze czasy. A jeśli się ktoś zgłosi, no to płakać nic z tego powodu przecież nie będzie. Łódzcy politycy zachowują się trochę populistycznie.


- rolmops - 17.12.2011

Nawet jak by były pieniądze to i tak nie było by sensu w budowaniu KDP. Jedynym podstawowym argumentem, jest to że miasta które miałyby być połączone nie leżą tyś km od siebie. Polska to (jeszcze) nie Chiny Wink Przecież u nas 160, w porywach do 200, w zupełności wystarczy! To by były najdroższe "muchowozy" na świecie Wink


- ET40 - 17.12.2011

Chyba, że ceny biletów byłyby na poziomie TLK, do czego konieczne by były znaczne dopłaty ze strony rządu.

JONIN_EZT napisał(a):Przy jakości modernizacji, które się wykonuje to mam mieszane uczucia, że Vmaxy 160 i 140 km/h się długo utrzymają. Przykłady?
Więc tym bardziej należy stawiać na "wypasione" modernizacje. Linia przystosowana do 160 km/h zdegraduje się do 80 km/h na pewno później niż ta modernizowana na 100 km/h. Odnośnie systemu zasilania to nie znam się na tym, ale cała sieć we Włoszech jest zelektryfikowana identycznym systemem, jak w Polsce (3kV DC) i nie stanowi to problemu w funkcjonowaniu szybkich pociągów Pendolino. Więc cały problem tkwi w utrzymaniu sieci - właściwym lub nie.


- pitagoras23 - 18.12.2011

No to skoro teraz wycofujemy się z KDP po kiego grzyba zamykany był Fabryczny i teraz jest rozbierany, skoro tak naprawdę nawet budowa podziemnego dworca stoi pod wielkim znakiem zapytania.


- DamianT - 18.12.2011

pitagoras23 napisał(a):skoro tak naprawdę nawet budowa podziemnego dworca stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Przecież Minister Nowak wyraźnie zaznaczył, że ten dworzec będzie budowany tak jak w planach było.


- pitagoras23 - 18.12.2011

W zapowiedzi polityków ja nie wierzę. Wycofać się z pomysłu to może każdy, bo jest łatwo i nie niesie to za sobą takich konsekwencji, ale obiecywać coś to już politycy umieją. A potem jak nie wyjdzie to "ups, ale pieniędzy zabrakło". Dopóki tak naprawdę nie rozbiorą całego Fabrycznego, aż nie wjedzie tam ciężki sprzęt, jak nie wierzę w obietnice Nowaka, który lekką ręką zrezygnował z czegoś, co spowodowałoby rozwój mojego regionu.


- norbert - 18.12.2011

Żeby tylko z fabryczną nie stało się tak jak z kaliską, rozgrzebią i nie skończą. Ja jednak uważam, że z budowy dworca fabrycznego można by całkowicie zrezygnować, po prostu zlikwidować ten dworzec. Skończyć remont kaliskiej, a raczej wyremontować od nowa, nazwać ten dworzec Łódź Główna i tam przenieść cały ruch. Wiadomo w centrum miasta to on nie leży, ale bez przesady, dwa przystanki tramwajem (z Widzewa chyba 12). Wyremontować linię Widzew-Chojny-Kaliska żeby z Widzewa na kaliską nie jechało się dużej niż 15 min. Wszystkie pociągi dalekobieżne jeździłyby także przez Widzew, więc tragedii chyba by nie było. Dla pociągów podmiejskich na linii Widzew-Kaliska wybudować przystanki przy ulicy Przybyszewskiego, Dąbrowskiego (kiedyś ponoć był), przy Pabianickiej i może przy Obywatelskiej. Ta cała operacja byłaby na pewno miej kosztowna niż budowa podziemnego dworca i tunelu pod miastem.


- pitagoras23 - 18.12.2011

No teraz jak wyremontowali Chojny i dokończyli by na całej długości między Kaliskim a Widzewem, żeby były dwa tory i szlakowa co najmniej 100 km/h to sądzę, że całkiem dobre rozwiązanie by to było. Składy Warszawa - Łódź zrobić tak, żeby nie dublowały się z Warszawa - Wrocław i wszystko da się zmieścić, nawet z mijanką na Chojnach.

A jeśli chodzi o sam dojazd czy to na Kaliski czy Widzew to miasto mogłoby pokazać, jak umie zarządzać i tak zorganizować transport miejski żeby łodzianom i innym łatwo było dojechać, bo dworzec kaliski ma ogromny, lecz niewykorzystany potencjał, a i na północ od niego jest sporo torów postojowych, gdzie składy mogłyby "odpocząć".

Nie da się ukryć, że dworzec pod miastem to dobre także rozwiązanie, ale tylko dla pociągów jadących przelotem przez Łódź, czyli te do Wrocławia oraz dla KDP.


- przewoz - 18.12.2011

Obleśny Szczur napisał(a):JONIN_EZT napisał/a:
- Obiecanki o 200km/h na CMK jak w 3/4 system trakcji 3kV nie jest przystosowany dla prędkości powyżej 160km/h [przykład wywalanie nadmiarowego w Husarzach]


Możesz wytłumaczyć o co dokładnie chodzi? Bo nie widzę zbyt dużego związku między konstrukcją sieci jezdnej a wywalaniem nadmiarowego. Chyba że masz na myśli słabe zasilanie?

W Husarzu nie wywalało nadmiarowe (czy tam WS), ale wywalały podstacje (wyłączniki szybkie). Niestety - o tym akurat było wiadomo, że łatwo nie będzie, nawet tam.


- Urbi - 18.12.2011

pitagoras23, norbert

Budowa podziemnego dworca Łódź Fabryczna jest częścią projektu modernizacji linii Warszawa - Łódź z środków POIiŚ.


Wrocławiu! Obudź się!!! - pitagoras23 - 18.12.2011

W nawiązaniu do komunikatu łódzkich parlamentarzystów w którym proponuje się sfinansowanie linii KDP z tworzonego właśnie unijnego funduszu CEF (Connecting Europe Facility) i rozpatrywanie jej w relacji Warszawa - Łódź - Poznań - Berlin (czytaj tutaj) chciałbym dodać kilka uwag oraz zaproponować kilka sugestii - pisze na blogu Robert Wyszyński.

1) Rozpatrywanie linii KDP „Y” bez włączenia do niej Wrocławia oraz obszaru Dolnego Śląska mija się z sensem: geopolitycznym, gospodarczym, ekonomicznym, strategicznym oraz spójnościowym - nie tylko dla polskiej sieci, ale także dla sieci kolejowej UE. Dolny Śląsk i Wrocław jest od 66 lat najbardziej upośledzony kolejowo w sensie połączeń ze stolicą Polski oraz jej regionami północno wschodnimi (Lublin/Białystok etc.).

2) W razie zmiany „zarysu” szybkiej linii należałoby zrobić od początku zarówno wstępne studium wykonalności, zasadnicze studium wykonalności jak i studia uzupełniające i techniczne (obecnie w toku). Z jednej strony znakomicie rozumiem lobbing Łodzi za szybką koleją, ale nie rozumiem braku uwzględnienia w tym pomyśle relacji do Wrocławia.

3) Proponuję następującą argumentacje dla rządu oraz Komisji Europejskiej w kwestii starań o ewentualne przyznanie grantu z funduszu CEF: zasadniczo nie zmieniamy nic w projekcie (przebieg tuneli łódzkich oraz ich ilość pozostaje do szczegółowego uzgodnienia), ale ROZMAWIAMY o tej koncepcji z Niemcami w wymiarze DWÓCH pasażerskich korytarzy międzynarodowych:

a) SZYBKI korytarz pasażerski (Moskwa) - Warszawa – Łódź – Poznań – Berlin – Hamburg/Hanower (Bruksela/Paryż/Londyn)

b) SZYBKI korytarz pasażerski (Moskwa) – Warszawa – Łódź – Wrocław – Drezno – Lipsk – Frankfurt nad Menem/Kolonia (Strasbourg/Paryż)

źródło: Rynek kolejowy


- Grzeniu - 18.12.2011

Zaproponowano kolejny projekt. Rząd coś wymyśli, a KE coś na to zaproponuje i zakombinuje żeby pasażerowie byli uprzejmi jazdy ze składami pasażerskimi i dostaniemy kontakt z Europą.