Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Po co komu KDP? - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html)
+---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html)
+---- Wątek: Po co komu KDP? (/thread-466.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30


- ET40 - 30.10.2011

Obleśny Szczur napisał(a):Z KDP sprawa się komplikuje, bo jest to coś o poziom wyżej od wszystkiego co jeździ dotychczas. Dlatego też uważam, że nie wolno rezygnować z TLK na trasach równoległych, szczególnie jeśli te trasy łączą duże ośrodki miejskie i klient powinien mieć możliwość wyboru pociągu spośród trzech segmentów - taniego (regio), komfortowego (TLK) i luksusowego (KDP).
Jeżeli bilety na KDP będą kosztowały majątek, to składy będą świecić pustkami. Pisałem już o tym - komfort nie musi być wysoki, ale KDP musi być inwestycją dla wszystkich, a nie tylko dla najbogatszych. Kto będzie chciał jechać w komfortowych warunkach - ten kupi bilet na 1 klasę lub na wyższą kategorię pociągu KDP (podejrzewam, że zostaną one podzielone na "niższe" i "wyższe" kategorie).

TLK, Regio, iR, osobowe swoją drogą, niech nawet dublują KDP, bo i tak będą docierać tam, gdzie KDP docierać nie będzie.


- Tomasz K. - 30.10.2011

Cytat:Podobnie jest na Bolku z Wrocławia do Lublina.
Na szczęście na "Bolku" już jakiś czas nie widziałem plastika.[/quote]


- Ostrowianin - 30.10.2011

ET40, Zgadza się. Dlatego powinno być wiele promocji, tak jak mamy z pociągami TGV. Tam im wcześniej kupimy bilet tym mniej zapłacimy. Wiadomo, że pociąg powinien oferować komfort zależny od ceny, tak jak mamy w samolotach. Są klasy economy (turystyczne), 2 oraz exclusive. Tak samo powinno być i u Nas. Czas pokaże co z tego wyniknie


- ET40 - 30.10.2011

Są też tanie linie lotnicze. Ich odpowiednikiem powinna być większość pociągów KDP. Cena na bilet drugiej klasy w jednostce dużych prędkości powinna kształtować się na poziomie między TLK a ekspresem.


- Ostrowianin - 30.10.2011

ET40, Jeśli ma być to inwestycja z której mają korzystać wszyscy obywatele to tak. Nie można wydawać miliardów złotych na budowę czegoś z czego korzystać będzie niespełna 10% polaków. Mamy tak jak już wspomniałeś tanie linie lotnicze, ale również PKSy. Konkurencja nie śpi


- ET40 - 30.10.2011

No PKS na pewno nie będzie żadną konkurencją dla pociągów osiągających prędkości rzędu 200-250 km/h :-P
Linie lotnicze - tak, nie śpią. Zwłaszcza teraz korzystają z kiepskiej sytuacji w kolejowych przewozach dalekobieżnych. Co prawda na kolei następuje poprawa od kiedy nastąpiła zmiana na fotelu prezesa PKP Intercity, ale i tak np. Eurolot coraz śmielej rywalizuje o klienta. Budowa linii Y połączonej z CMK może na dobre ukrócić zakusy przewoźników lotniczych na przejęcie przeciętnie zamożnego pasażera - pod warunkiem znośnych cen biletów na pociągi KDP. Najlepiej z miejscówkami - trochę "wiochą" (nie obrażając nikogo) trąciłoby napełnienie supernowoczesnego składu na poziomie 200% z "miejscówkami" w WC...


- Ostrowianin - 30.10.2011

ET40, Chodziło mi o cenę podróży pospiesznym PKSem i większe poczucie bezpieczeństwa. Co z tego, że mamy SOK, jak nie jeżdżą w pociągach, a jak jeżdżą siedzą w ostatnim przedziale i na tym się ich praca kończy. Zazwyczaj nie interweniują bo się boją, w sumie nic dziwnego jak większość z nich jest w wieku emerytalnym


- ET40 - 30.10.2011

Okradli Cię kiedyś w pociągu? Czy to o czym piszesz to wynik zataczającego coraz szersze kręgi nie do końca uzasadnionego lęku przed pociągami nocnymi?

Zresztą dyskutujemy tu o KDP a nie o nocnych TLK - osobny temat o bezpieczeństwie można założyć w każdej chwili.


- Virakocha - 30.10.2011

Szkoda, że nasze założenia KDP nie zakładają takiego "KDP dla mas", jak jest np we Francji z pociągami TGV Duplex, poruszającymi się po South-East Railroad we Francji (SudEste). Wtedy możliwy jest przewóz większej ilości pasażerów, przy zachowanym wysokim komforcie jazdy i w miarę przystępnych cenach. Szkoda, że nasze padlinolino nie jest wersją Duplex :-(


- pitagoras23 - 30.10.2011

Ale wiesz zachodnie państwa mają większy współczynnik urbanizacji, jest więcej miast średniej i dużej wielkości i dlatego takie pociągi będą miały pasażerów. Polacy póki co mieszkają jeszcze na wsiach. Sieć polskich miast średniej wielkości jest spora, ale takich duża już nie, bo ja uznaję, że miasto jest duże gdy ma co najmniej te 200-300tys mieszkańców. Na zachodzie taka ilość miast jest spora.


- JONIN_EZT - 30.10.2011

Może 10 lat po wybudowaniu KDPy się pomyśli o tego typu składach. Powietrza przewozić to na bank nie będzie, więc kto wie co w przyszłości wymyślą.


- pitagoras23 - 01.11.2011

Jakie K(D)P?

- Nie sposób ustosunkować się do wizji KDP bez odniesienia się do istniejącego obrazu KP, czyli Kolei Pasażerskich - pisze w felietonie na łamach najnowszego numeru "Rynku Kolejowego" prof. Wojciech Paprocki.

Dyskusja o Kolei Dużych Prędkości obejmuje coraz szersze grono uczestników. Cieszy, że jej zakres jest coraz większy. Jest jednak kilka białych plan w tej dyskusji. Trudno je dostrzec, gdyż zlokalizowane są na białym tle.

Nie sposób ustosunkować się do wizji KDP bez odniesienia się do istniejącego obrazu KP, czyli Kolei Pasażerskich. Kolej jest obecna w kilku segmentach rynku usług przewozu osób: obsłudze komunikacyjnej aglomeracji, przewozach regionalnych, przewozach międzyregionalnych oraz międzynarodowych. Elementem, który należy brać pod uwagę, są przewozy tranzytowe, choć wielkość potoku pasażerów przejeżdżających przez nasz kraj jest marginalna. Wbrew opinii wyrażanej przez niektórych ekspertów w Polsce, obsługa osi z Berlina przez Warszawę do Mińska i Moskwy nie powinna być czynnikiem o istotnym znaczeniu przy podejmowaniu decyzji, jak ukształtować potencjał kolei, w tym jej infrastrukturę.

źródło: Rynek kolejowy


- pitagoras23 - 02.11.2011

Nowe Skalmierzyce: Dyskutowali o KDP

28 października, z inicjatywy burmistrza Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce Bożeny Budzik odbyło się w Skalmierzycach spotkanie poświęcone Kolejom Dużych Prędkości. Wśród przybyłych gości były osoby odpowiedzialne za projekt linii z Centrum Kolei Dużych Prędkości reprezentowanego przez dyrektor projektu Anetę Żółkowską i kierownika kontraktu Romana Lubowińskiego oraz firmy IDOM Inżynieria z dyrektorem studium LDP Marcinem Wardą. Z zaproszenia burmistrza skorzystał także poseł Adam Rogacki oraz samorządowcy: wicestarosta powiatu ostrowskiego, wójt Sieroszewic, zastępca burmistrza Raszkowa i wójt gminy wiejskiej Ostrów, doradca prezydenta Kalisza oraz radni gminy Nowe Skalmierzyce.

- Data 3-go października bieżącego roku zapadnie nam wielu w pamięci jako dzień szczególny dla życia wspólnoty Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce za sprawą decyzji Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe o wyborze wariantu przebiegu linii Kolei Dużych Prędkości z jej rozgałęzieniem w rejonie Nowych Skalmierzyc i ulokowaniem tu u nas stacji wraz z całym zapleczem technicznym. - przypomniała w swoim przemówieniu burmistrz Bożena Budzik. - Głęboko wierzę, że ten projekt ma coraz większe szanse na realizację, bo na przestrzeni ostatnich dwóch lat - od pamiętnej konferencji z 8 grudnia 2009 roku, zorganizowanej przez nas w murach zabytkowego dworca - przybyło temu przedsięwzięciu wielu życzliwych ludzi i przyjaciół, którzy na różnych szczeblach decyzyjnych wspierają tą modernizacyjną dla Polski, dla regionu południowej Wielkopolski, wreszcie dla naszej gminnej wspólnoty, inicjatywę. - zaznaczyła burmistrz.

źródło: Rynek kolejowy


- pitagoras23 - 08.11.2011

Dopóki będą miejsca w Polsce, gdzie pociąg wiozący rano ludzi do pracy czy szkoły jest wyprzedzany przez rowerzystę, to właśnie likwidacja takich sytuacji będzie wyzwaniem cywilizacyjnym, a nie fundowanie sobie jednej luksusowej linii w otoczeniu kolejowego dziadostwa

Zgodnie z przedwyborczą zapowiedzią premiera to kolej ma stać się priorytetem nowej kadencji rządu. Na szczęście rosnący sceptycyzm Donalda Tuska wobec budowy już teraz Kolei Dużych Prędkości (KDP) w Polsce daje nadzieję, że zajmiemy się rzeczywiście autentycznymi problemami infrastruktury kolejowej, a nie aktami strzelistymi kolejnictwa.

Zwolennicy KDP często ucinają dyskusję o sensie budowy takiej linii argumentami, że to wyzwanie cywilizacyjne i że inni takie linie budują. Inni nie doprowadzili jednak do sytuacji, w której średnia prędkość pociągu pasażerskiego wynosi 77, a towarowego 22 km/godz. i nie mają dylematu, czy zamykać w najbliższym czasie 5 tys. km linii kolejowych, bo ich stan zacznie zagrażać bezpieczeństwu ruchu.


źródło: www.wyborcza.bizl


- DamianT - 09.11.2011

Bardzo podoba mi się ten tekst. Nareszcie napisali o tym, że trzeba inwestować w ulepszenia istniejących linii, a dopiero później ładować pieniądze w KDP. Swoją drogą, ciekawe ile jest nacisków ze strony UE na temat budowy "Ygreka"