+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html)
+--- Dział: FOTOGRAFIA I SYMULATORY KOLEJOWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-16.html)
+--- Wątek: Kolejowe ciekawostki na YouTube (/thread-284.html)
- rustsaltz - 25.12.2011
I osłony na świetlówkach...
- Ostrowianin - 25.12.2011
rustsaltz, Zgadza się. Obecnie takich osłonek nie ma i ja osobiście w żadnym kiblu takich nie widziałem, są ,,gołe" jarzeniówki po prostu. A co do Odry, chyba nic nie trzeba dodawać. Skład jak na ówczesne czasy wyśmienity.
- DamianT - 26.12.2011
Ciekawy materiał. Widać, że mieli pomysł na kolej. No i większość z tych maszyn pracuje do dziś
pitagoras23 napisał(a):W kiblach firanki :-O
Dzisiaj też można jeszcze spotkać takie rzeczy. Zasłony są jeszcze w niektórych jednostkach, które mają pierwszą klasę.
- mikol teoretyk - 28.12.2011
Tabliczka Odry świetna. Co z tymi wagonami Odry teraz?
- Ostrowianin - 30.12.2011
EN57AL-3007
swoja drogą chyba jedno z najlepszych malowań
autor: Nazgul225
- Gżągal - 31.12.2011
Wracając jeszcze do nowego taboru - zobaczcie na miejsca siedzące na przełomie pierwszej minuty - takich już chyba dzisiaj nie spotkamy ;-)
Przy okazji - na jakiej stacji jest nagrywana "Odra"?
- pitagoras23 - 31.12.2011
autor: adus34
- Mariusz W. - 01.01.2012
Relacja z otwarcia elektryfikacji z Wrocławia przez Legnicę do Miłkowic w „Dzienniku Telewizyjnym” 28.12.1984:
(od 13:22)
- przem710 - 02.01.2012
http://www.cda.pl/video/9101ea/Powodzio ... a-na-peron
Deszczowy pociąg :-P
- DamianT - 10.01.2012
Warto obejrzeć. jeśli było, to przepraszam.
- ET40 - 15.01.2012
"Sposób" na tłok:
- Ostrowianin - 15.01.2012
ET40, trochę niebezpieczny zwłaszcza gdy na rozjazdach by nieco potrząsnęło i spadłby na torowisko
- rustsaltz - 15.01.2012
No, spaść by było trudno, ale spodnie to raczej do wyrzucenia
- ET40 - 15.01.2012
Dlaczego?
Z jednego z komentarzy pod filmem (na 2 stronie) wynika, że kier.poc. wyrzucił go gdzieś na trasie. Ciekawe tylko, czy kazał mu schodzić jeszcze przed mostem na Wiśle w Płocku, czy już po jego przejechaniu.
Pierwsza stacja na trasie jest za mostem w kierunku Kutna, więc mogło tak być, jak piszę.
Można powiedzieć - głupota ludzka połączona ze szczęściem, bo kier. poc. go zauważył w porę (a gdyby nie zauważył to mogłaby się ta "przygoda" różnie skończyć), ale przewoźnik też się nie popisał. A i tak dostało się biednemu PKP.
- rustsaltz - 16.01.2012
Mógł go zauważyć dyżurny albo inny pracownik i to on poinformował obsługę. Z pociągu to raczej trudno byłoby zauważyć
. A co przewoźnik mógł zrobić? Zderzak zdemontować?