Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PKP IC szkoli na licencje
Ja tak samo. Teraz czas na badania.
Odpowiedz

Też dostałem pozytywną informację, ja badania już zrobiłem wcześniej uderzam do szkółki od razu. Powodzenia Panowie na badaniach!
Odpowiedz

Tongue 
Kurcze... Niestety nie dostałem się Sad
Czy na tym ubolewam, aż tak strasznie? - Nie.
Dostałem odmowną wiadomość, ale uśmiałem się przy tym bo stwierdziłem, że jaki trzeba mieć kurwa tupet, żeby nie przyjąć mnie na kurs, który sam sobie mam zasponsorować Big Grin

Powiem Wam coś koledzy. Są różne powody dla których ktoś chce się dostać do kolei. Dla jednych jest to marzenie od dziecka czyli tacy miłośnicy, którzy do tej pory biegali po nasypach z aparatem, są tacy którzy idą bo tata, dziadek, a nawet babcia tam pracowali i jak tu w życiu robić coś innego? Są też pewnie tacy, którzy chcą się dostać do kolei bo można fajnie zarobić i może  właśnie to przyniesie komuś satysfakcję. Ja właśnie należę do tej ostatniej grupy. Tongue

Nie chcę już opowiadać Wam jak ważna jest dla mnie rodzina i chyba już dość się naczytałem jakie podejście co niektórzy mają, albo jakie mają priorytety życiowe. Można oczywiście stawiać wszystko na jedną kartę, życie wszak jest tylko jedno, z długów też owszem zawsze można wyjść, ale czy na tym właśnie ma to polegać??? Na stawianiu życia na szale (uda się nie uda)

Czy taki pracodawca wobec  Was wydaje się w porządku? zapewne każdy z Was wie, że generalnie kolej boryka się obecnie z problemami kadrowymi (dawniej wejście do tej struktury zawodu był niemalże niemożliwy do osiągnięcia i jak ktoś wcześniej napisał "bez mocnych pleców" nie da się) Dziś kolej otwiera się na nowy, młody zespół ludzi, ale  to jeszcze nie to, bo jak widać chcą wyszkolić sobie ludzi za ich własne pieniążki, czyli jak dla mnie szukają chyba naiwnych (bez urazy koledzy).

Poczekam - może nadejdzie dzień, w którym pociągi staną bo nie będzie ich miał kto obsługiwać i wówczas sytuacja zapewne się poprawi dla kursanta bo pewnie oprócz kursu i hoteli to jeszcze "rozłąkowe" zaczną opłacać. - może jeszcze zdrowie mnie puści.

W obecnym rozumieniu tej spółki - Mam świadczyć im usługi (pracować) i jeszcze za to ponosić koszty (straty) - Rozumiem podpisać umowę lojalnościową (może być i nawet 100 tys na 10 lat) bo nie widzę problemu, ponieważ wiem, że jeśli tylko puści mnie zdrowie to chcę to robić i będę dążył do celu, żeby zdać wszystkie egzaminy, dostać "papiery" i ruszyć w drogę. Jestem dorosły i właśnie wiem w co się chcę "pchać" w przeciwieństwie do tego co sugerują mi koledzy w poście wyżej. Nie boję się odpowiedzialności i biorę na klatę co los przyniesie.

Zdradzę Wam, bo to nie tajemnica, że obecnie jeżdżę autobusem miejskim. Prawo jazdy to koszt około 3000zł, koszty kwalifikacji przewozu osób to około 4000 zł plus badania jakieś 300zł (Cena zbliżona do licencji) - Gdyby nie możliwość zrobienia tego w ramach projektu z UE sam osobiście bym nie miał za co tego zapłacić.
Mam w pracy kilku młodych kolegów (miłośników, pasjonatów, zaraz po szkole) , którzy na ten cel musieli się skredytować na około 2-4 lata. Dziś po przepracowaniu dwóch lat, każdy z nich już nie przychodzi do pracy tryskając energią i pełen radości, że to jego druga miłość, tylko każdy przychodzi "odpieprzyć" swoje i uciec jak najdalej, żeby tego nie widzieć. Ogólnie narzekają ile zarabiają, ile się spodziewali, ile muszą jeszcze spłacić i opowiadają, że mogli zainwestować w kurs na koparko-ładowarki. Wspomnę, jeszcze że koledzy mieszkają z rodzicami, nie mają zobowiązań, a marzenia o "lataniu" ostawili na inny tor - Dziś jeden myśli właśnie o kolei, drugi o fabryce i pracy na taśmie, trzeci mówi że musi jeszcze rok pracować, żeby spłacić kredyt - To smutne Sad

5 lat temu kiedy się przyjmowałem do MZK, dopiero co otwierały się właśnie bramy zakładu na dostęp ludzi z zewnątrz bo synowie, siostrzeńcy, bratankowie i wnukowie poszli gdzie indziej i nie chcieli kontynuować tradycji rodzinnych. Dziś w moim mieście na każdym przystanku, w każdym autobusie jest wyklejone ogłoszenie, że MZK przyjmie kierowców - Wymagania: Chęci do pracy. Prawo jazdy i kwalifikacje: nie wymagane. Ty masz tylko chcieć pracować, miasto je zapłaci za ciebie jeśli oczywiście będziesz chciał pracować...

Ja właśnie chcę pracować w PKP InterCity.



Pozdrawiam: Granat

PS. Dla niektórych 5000 czy 7000 tysięcy widzę nie ma różnicy. Licencja na pilota samolotu pasażerskiego jak słyszałem kosztuje około 150 000 - Po kursie można zarobić miesięcznie od 15 tysięcy. Dlaczego od razu nie zostać pilotem, skoro dla niektórych kasa to nie problem?
Odpowiedz

Akurat chętnych do wykonywania zawodu maszynisty jest bardzo dużo, Lotos jak zrobił nabór na kurs w którym wszystko oplacali to na 20 miejsc zgłosiło się 300 chętnych. Do IC także sporo ludzi się zgłasza mimo tego że muszą sami ogarnąć kasę na szkolenie. Także powodzenia....
Odpowiedz

Też dostałem, pozytywną odpowiedz.
Tylko, właśnie.. dwa miesiące bez przychodów..
Odpowiedz

EDIT. Dostałem się jednak Wink
Odpowiedz

Poczekaj jeszcze trochę...
Odpowiedz

@Konrad1961
Można prosić o sprawdzenie wiadomości prywatnych czy rozumiem że chodzi o nabijanie postów ? Wink

Proszę o skasowanie postu po 12 godzinach gdyż nic nie wnosi do tematu.
Odpowiedz

Dzwonił może ktoś dowiadywać się o terminie badań? Wyznaczyli jakichś konkretny termin?
Odpowiedz

Z badaniami to jest tak że tylko do psychologa się trzeba umawiać,na reszte badań idzie się bez umawiania
Odpowiedz

Bardziej interesuje mnie to czy ktoś dzwonił na numer podany w mailu. Czy Intercity wyznaczyło jakichś termin graniczny do kiedy badania mają być zrobione?
Odpowiedz

Na nr podany w mailu mamy dzwonić już że zrobionym badaniami. Teraz dzwonić trzeba do kolejowych ośrodków medycyny pracy, ale to chyba dopiero w poniedziałek. Dzisiaj i jutro racz3j zamknięte.
Odpowiedz

@Doktor_Granat, jeśli chcesz iść na kolej tylko dla zarobków, odpuść sobie. Znam osoby, które wyłożyły 5k za kurs na licencję i na tym zakończyli. Naczytałeś się Wyborczej ile to można zarobić na kolei? Zweryfikuj to z tym co piszą choćby na tym forum. Niektórzy przeżywają szok jak dowiadują się o realiach.
Odpowiedz

Dokładnie..."Zostań maszynista i zarabiaj 8 tysięcy", później taki ktoś z fabryki robi badania idzie na kurs, zdaje egzamin i zdziwko bo 8 tysięcy to tylko u prywaciarza z nadgodzinami. A na świadectwie 2000 netto. A do prywaciarza dopiero za 5 lat jak się skończy lojalka w np w PKP Cargo
Odpowiedz

Dla ścisłości dowiedzcie się z jaką datą minimum musicie mieć badania, są ważne tylko miesiąc czasu tak na marginesie Wink
Odpowiedz



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kurs na licencję maszynisty. Oliwier_Ztrains 1 825 05.11.2023, 16:39
Ostatni post: Manio
Thumbs Up Badania na Licencję Maszynisty. Test Ishihary Mr_Perfect 86 9 1 838 15.09.2023, 15:28
Ostatni post: kempa240
  Egzamin na licencje maszynisty Utk Małymaszynita123 12 5 752 10.09.2023, 09:55
Ostatni post: Polczenkow
  Badania na licencję BaKu_Mechanik 1 1 261 19.09.2022, 14:45
Ostatni post: MR Q
Star Pomoc w pytaniach do egzaminu na licencje maszynisty. Szymczak101 12 3 430 10.12.2021, 07:42
Ostatni post: 4est

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.