To zgłosić szoferowi problem, bo może nawet nie wiedzieć, jak nie skutkuje to napisać do organizatora. Aczkolwiek myślę, że szukanie tu teorii spiskowych to lekka przesada. Poza tym o ile się orientuje szofer i tak nie może wypisać kwita, a kontroler rozpoczynając kontrolę ma obowiązek upewnić się, że wszyscy zainteresowani skasowali bilety. Insza inszość, że jeżeli kanar trafi na taki kasownik to z pewnością zostawi ślad w karcie.
rustaltz, KZK GOP a Kraków to dwie różne aglomeracje więc przepisy mogą inaczej działać. I nie szofer tylko kierowca, motorniczy :-P
Akurat Kraków to jest 100 lat przed nami, ZTCW to nawet pierwszych drzwi nie mają, a co dopiero, żeby motorowy kwita pisał
kris123 napisał(a):Blokuje chyba kierowca i nie ma znaczenia jaki to rodzaj kasownika.
Mnie nurtuje inna rzecz, czy da się blokować konkretne kasowniki w wozie?
W ZTM Warszawa kontroler przykłada do dowolnego kasownika specjalną kartę zbliżeniową, i idzie sygnał do kasowników w całym pojeździe, żeby się zablokowały :-)