Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Dużo pytań
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Siema w tym roku kończę LO i mam parę pytań 
1.jak skończę LO to będę miał 19 lat a na stronach rekrutacyjnych niektórych pisze ,że trzeba mieć min 20 
To jak jest wreszcie 
2.czy będąc już maszynista można dalej się piąć w karierze ? Instruktor maszynistow to dalszy krok ? 
3.czy jesteście szanowani jako maszynisci (w sensie jak pilot czy coś )?
4.jaka szansa % jest ze będąc zdrowym prezentacyjnym chłopakiem zgłaszającym się do całej Polski na kurs maszynsty ktoś mnie przyjmie 
Dobra to tyle napisane na szybko jak macie mnie obrażać

 to nic nie piszcie .
Dlaczego chciałbyś zostać maszynistą?
Fajna praca ogólnie ,hajs spoko i nie trzeba iść na studia
Dobrze się zastanów nad wyborem firmy w której będziesz pracował. Bo nie wszędzie jest rewelacja. I hajs też niekoniecznie spoko za taką pracę i odpowiedzialność.
Można piąć się w karierze, zapisać się do związków zawodowych, robić wiadome rzeczy przewodniczącemu i nawet bez wiedzy będziesz instruktorem, skończysz europeistykę albo ogrodnictwo w byle szkółce i będziesz kontrolerem. Z samą wiedzą będziesz miał spokojny żywot do emerytury za nastawnikiem.

Nie jesteśmy szanowani, pomiatają nami jak szmatami. Spora część nie ma z tym problemu, bo ma poczucie misji czy inne bzdury. Tylko nadzieja, że dinozaury wyginą pozwala sądzić, że będzie lepiej. Sporo zależy od ludzi, ale generalnie nie spodziewaj się, że pani z biura będzie dążyć Cię czymś więcej niż chłodną obojętnością. Chyba że odbierasz telefon zawsze, nosisz ciastka i całujesz po rączkach. Względnie donosisz co koledzy mówią.

O podróżnych się nie wspomina, niemal wszyscy mają kolejarzy za gorszy sort.
Smutne masz życie chlopie.
Kolejarze to specyficzna grupa zawodowa, która zawsze będzie twierdzic, że na kasie w Biedronce zarabia się podobne pieniądze.
Jak chcesz to załatwię Ci pracę na produkcji. Mam tam znajomości po 7 latach pracy. Napewno będziesz czuł się doceniony.
Praca na kolei to najlepsze co mnie w życiu spotkało. I mówię to bez cienia ironii.
Nie pozdrawiam malkontentów.
(18.11.2021, 12:21)Venlo napisał(a): [ -> ]Smutne masz życie chlopie.
Kolejarze to specyficzna grupa zawodowa, która zawsze będzie twierdzic, że na kasie w Biedronce zarabia się podobne pieniądze.
Takie podejście mi się podoba . Sam jestem po badaniach i czekam na kurs ,bo dotychczasowa praca na produkcji i szacunkiem do ludzi już mi niedobrze. Mam nadzieję że również będę tak zadowolony ze swojej zmiany w życiu ,jak kolega wyżej . Proszę ewentualnie kolegę o podpowiedzi co dalej po zdaniu licencji . Do jakiego pracodawcy uderzać najlepiej ? W mojej okolicy dużo osób idzie do PKP cargo. Mieszkam w woj łódzkim.  Dzięki i pozdrawiam pozytywnych ludzi ??
To już sam poczytaj i zdecyduj, która firma Tobie odpowiada. Ludzie raczej uciekają z PKP Cargo, dla mnie to tonący statek, ale wiadomo - orkiestra gra do końca.
Jako maszynista napewno najlżejsza praca jest na połączeniach regionalnych. Lekkie EZT-y, w nocy można zmrużyć oko, różne lokalne trasy itd.
rustsaltz dobrze streścił jak to wygląda "od wewnątrz". Oczywiście jebacy teoretycy, PANOWIE maszyniści z IC, Cargo czy PR mają już tak wyprane mózgi że dla nich pracować za 4000 na rękę z nadgodzinami to szczyt prestiżu, sens życia i nic lepszego nie ma Wink
Gdybym był maszynistą i zarabiał 4000 netto, to uznałbym, że coś nie wyszło.