Witam serdecznie wszystkich forumowiczów
W tym wątku przychodzę z zapytaniem o dalsze losy lokomotyw serii ST45. Doszły mnie słuchy że duża część tych lokomotyw jest wyłączona z użytku i ponoć oczekują naprawy. Czy ktoś może wie jakie będą ich dalsze losy i co się z nimi stanie ?
Pozdrawiam wszystkich.
Z tego co wiem to cała seria do wycofania/skasowania. No, ale to się może jeszcze zmienić. Ruch jest coraz mniejszy, a po za tym jest sporo "lepszych" maszyn jak np. ST48
I bardzo dobrze, że je wycofują. Z perspektywy użytkownika wyjątkowo nieudana konstrukcja.
Dzięki za odpowiedź
Faktycznie przyznam ci rację. Wsadzenie do fiata silniku który nie jest kompatybilny z tą lokomotywą był złym pomysłem. Natomiast jeśli chodzi o chęci to PESA miała dobry zamysł ale jakby coś nie pykło
Pozdrawiam serdecznie
Ta lokomotywa cała składa się ze złych pomysłów. Na szczęście już nimi nie jeżdżę i mam nadzieję, że nigdy nie będę miał okazji.
(30.09.2020, 11:12)stmichal napisał(a): [ -> ]Ta lokomotywa cała składa się ze złych pomysłów. Na szczęście już nimi nie jeżdżę i mam nadzieję, że nigdy nie będę miał okazji.
Wiem, że może piszę trochę po roku czasu, ale czy mógłbyś objaśnić jakie problemy mają ST45 ?
Tak zresztą ostatnio naszła mnie myśl, czy nie warto przeprowadzić ponownej naprawy i używać ich w przewozach towarowych na liniach kolejowych, które nie są jeszcze zelektryfikowane (na Pomorzu lub Lubelszczyźnie) albo jeżeli jest to możliwe i opłacalne ekonomicznie wypożyczyć do PKP Intercity, które poszukuje pięciu lokomotyw spalinowych ?
Myślę, że chyba opłaciłoby się przez parę lat uzupełnić flotę lokomotyw spalinowych do czasu kiedy nie zostanie zelektryfikowana chociaż część linii kolejowych (m.in 33/208, 137, 287, 201 i 203 itp), potem można byłoby podjąć decyzję co dalej z serią.