Witam. Mam pytanko czy beda jeszcze jakies nabory na swiadectwo np IC chyba ze zostaja prywaciarze towarowo. Jestem ze sląska,czy raczej ciezko? z tego co czytam rynek sie zapchal i czy kurs na licencje poszedl na marne
Wiadomo teraz corona virus takze wszystko stoi ale wkoncu sie skonczy to moze cos ruszy.
Póki co to nie jest odpowiedni czas na gdybanie. Nie wiadomo, kiedy świat wróci do względnej normalności, kiedy ruszą przewozy towarowe i w jakim stopniu to ruszy. Ja czuję, że przez kilka najbliższych miesięcy będzie bardzo ciężko o nowy kurs na świadectwo, a jeśli już to pewnie w IC lub PR
Przewozy towarowe są normalnie realizowne, przez odwołaną sporą część pociagow pasażerskich jezdzi się nawet lepiej w tych ciężkich czasach. Na przyjęcia bym jednak nie liczył, nawet jeżeli sytuacja się unormuje to znajdziemy się w realiach wysokiego bezrobocia i nawet manewrowym będzie ciężko zostac
Lotos, JSW, Arriva poszukują maszynistów, oczywiscie w wybranych regionach.Coś się ruszyło w dobrym kierunku na rynku pracy!?
Na stronie LeoExpress dalej wisi ogłoszenie
. Dopóki się szopka z wirusem nie ustabilizuje (tzn. ludzi już g*wno będzie on obchodził i media znajdą sobie inny temat) raczej nie ma co liczyć na jakieś szkolenia.
Na Leo to zgadza tak jak i na stronie PR ale to co pisałem wyzej to nowe ogłoszenia,hm
Dziwne, że na stronie Lotosu wiszą ogłoszenia o pracę dla maszynistów, na tą chwilę jest ich więcej niż potrzeba. Znajomy jeszcze przed tym całym wirusem dzwonił pytać się o szkolenie na świadectwo i już wtedy nie planowali żadnego kursu w pierwszej połowie roku.
Po co mają robic kurs skoro z PKP Cargo mają tyle cv że tylko czekać aż koniunktura ruszy i tamtym zrobią tylko kurs na tabor
Zgadza się. Druga sprawa, że mają trwające 2 kursy i one są zawieszone
Czyli co w tym roku lipa? Ja bardziej myslalem na koniec roku. Albo zostanie cargo jak wszyscy uciekna stamtad. Lub DB
Nie sugeruj się tym co tu się pisze. Gdybym ja tak robił to już 3 lata temu dałbym sobie spokój, bo co druga osoba pisała: "rynek maszynistów już jest nasycony na długi czas".
Po prostu przyszedł kryzys i nie ma czego wozić, ani towaru ani ludzi, więc rację mają Ci którzy piszą że z przyjeciami do pracy gdziekolwiek może być bardzo ciężko bo nikt teraz nie chce inwestować w pracownikow. Zresztą wystarczy czytać Rynek Kolejowy, w wielu firmach już obniżają pensje oraz tną czas pracy.