Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Naprawy lokomotyw EU07, ET22 i ET41 w latach 2019-2023
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
"A jaką inną serię normalnotorowych lokomotyw dwuczłonowych posiadają Koleje Słowackie?   Wink Otóż odpowiedź jest prosta - żadną inną" - Nie zgodzę się z tym zdaniem. Słowacy mają jeszcze w posiadaniu wyprodukowaną w niewielkich ilościach (22 sztuki, choć czasami są liczone w 44 sztukach na 22 pary) serię 125, która bazuje na serii 123 i eksportowanych do Polski ET40.  Obecnie z tego co mi się wydaje to 18 maszyn tej serii jest w ruchu (jeden uległ wypadkowi, a pozostałe dwa zostały wycofane z ruchu). Część lokomotyw serii 125 posiada sprzęgi SA-3 (które były przez pewien czas zamontowane w ET40) i są kierowane do obsługi pociągów towarowych na granicy z Ukrainą. Seria 125 i 123 nie posiadają homologacji do ruchu w Polsce.

Niestety problem kradzieży części, czy węgla/złomu z wagonów na Śląsku są dosyć problematyczne. Sam osobiście widywałem często gdy po przejeździe pociągu towarowego (głównie PKP Cargo) na odcinku Częstochowa-Poraj (Linia kolejowa 1 lub 155) ktoś wyrzucał złom z wagonów, a następnie po wyrzuceniu wiele chwil później wracał i pakował to do samochodu.
Czy wiadomo co będzie dalej z ET22-751 i 775 ? Czy trafią na sprzedaż ?
Dzisiaj CenTrax pisał, że ET41-157 wraz z dwoma SM42 o numerach 660 i 2323 stoją odstawione na terenie Newagu w Nowym Sączu. Czy tam będą miały przeprowadzoną naprawę główną lub rewizyjną (w zależności do których są wytypowane) ?
(13.06.2020, 22:34)KazET21224142 napisał(a): [ -> ]Czy wiadomo co będzie dalej z ET22-751 i 775 ? Czy trafią na sprzedaż ?
Potrzeba by chyba prawdziwego cudu, żeby PKP Cargo sprzedało coś z serii ET22 na licytacji... Sad
(17.08.2020, 09:34)KazET21224142 napisał(a): [ -> ]Dzisiaj CenTrax pisał, że ET41-157 wraz z dwoma SM42 o numerach 660 i 2323 stoją odstawione na terenie Newagu w Nowym Sączu. Czy tam będą miały przeprowadzoną naprawę główną lub rewizyjną (w zależności do których są wytypowane) ?

One stoją na terenie szopy PKP Cargo i obok tej szopy na torach należących do PKP Cargo a nie do Newagu, który to jest za płotem  Wink
Koniec napraw P5 lokomotyw elektrycznych serii ET41. Przynajmniej na ten moment.

ET41-001, 138 i 190 w ciągu ostatniego tygodnia opuściły Ostrów Wielkopolski, podejmując pracę z pociągami towarowymi PKP Cargo S.A.

ET41-001 została oddana w dniu wczorajszym (16.10.2020 r.), ET41-138 w ostatni poniedziałek (12.10.2020 r.), zaś ET41-190 w poprzedni piątek (09.10.2020 r.).

Dodatkową ciekawą informacją jest fakt utraty dopuszczenia pojazdu na sieci kolejowe Czech i Słowacji.

Niewykluczonym jest, że to ostatnie lokomotywy serii ET41 poddane naprawom P5 z racji zmiany profilu przewozów spółki i związanego z tym spadku zapotrzebowania na ciężkie lokomotywy towarowe takie jak ET41 oraz ET42. W przyszłym roku są ponadto planowane dostawy nowych lokomotyw serii ET43, które zastąpią pracujące w Czechach i Słowacji ET22 i ET41 oraz wspomogą te serie w obsłudze połączeń na terenie kraju.
Tylko, czy ET22 i ET41 będą po dostarczeniu ET43 będą mogły nadal jeździć do Czech i Słowacji w razie zapotrzebowania lub braku możliwości wysłania ET43 ? Poza tym Dragony nie zastąpią wszystkiego we flocie przewoźnika. Patrząc jednak na sytuacje to ET25 i ET26 bardziej uzupełniają luki taborowe. Wkrótce chyba ET25 będą mogły jeździć po linii kolejowej nr 68, która niedawno została zelektryfikowana gdzie wspólnie z ET22 mogą zastąpić używane na tej linii przewozy towarowe trakcją spalinową, co w zasadzie już się to dzieje w tam tym regionie, gdyż raczej nie bez powodu prawie wszystkie 311D zostały przerzucone na Dolny Śląsk.

Pozostaje jednak pytanie, a co z dalszymi naprawami ET41 ? Sytuacja zaczyna chyba coraz bardziej pogarszać się. Trochę strach myśleć co dalej będzie, gdyż przy najgorszym zarządzaniu może skończyć się to źle i sporymi stratami w taborze oraz utworzeniem większych braków taborowych.

PS: Tak pytając jeszcze to o jakich numerach ET22 znajdują się obecnie w zapasie ?
Z tego co słyszałem niebawem po tamtejszych sieciach kolejowych będą mogły poruszać się wyłącznie pojazdy wyposażone w system ETCS, co przesądzi o możliwości jazdy ET22 oraz ET41. Planowana jest również zmiana napięcia w sieci trakcyjnej CD na prąd przemienny, co również w przyszłości będzie barierą nie do pokonania.
Elektryfikacja linii kolejowych, w tym linii 68 spowoduje jeszcze większy spadek zapotrzebowania na diesle serii ST48, które będą zapewne relokowane w inne części kraju.

To jest dobre pytanie...  Wink

W zapasie jest obecnie około 45 sztuk ET22.
(18.10.2020, 15:09)Kamil Sikora napisał(a): [ -> ]Z tego co słyszałem niebawem po tamtejszych sieciach kolejowych będą mogły poruszać się wyłącznie pojazdy wyposażone w system ETCS, co przesądzi o możliwości jazdy ET22 oraz ET41.  
Będzie w Republice Czeskiej możliwość jazdy bez ETCS. Pojazd niewyposażony w żaden dopuszczony w Czechach system bezpieczeństwa do którego zaliczamy ETCS, sygnalizację kabinową oraz niemiecką "Sifę" lub wyposażony, ale z niesprawnymi ww. wszystkimi systemami będzie mógł jechać jeżeli w kabinie będzie przebywała druga osoba ze znajomością sygnalizacji i umiejąca zatrzymać awaryjnie pojazd/pociąg w razie zasłabnięcia maszynisty. Dodatkowo musi umieć podawać sygnały syreną dźwiękową i wysterować oświetlenie (ogólnie nie musi to być maszynista). W takim tzn. dwuosobowym składzie można jechać z vmax do 100 km/h. Jeżeli nie uda się przewoźnikowi zapewnić drugiej osoby do pomocy maszyniście pociąg można doprowadzić do najbliższej stacji węzłowej z vmax do 30 km/h. Jeżeli pozwolą warunki ruchowe, to można nawet pociąg doprowadzić do stacji docelowej z taką prędkością np. w porze doby gdy jest mały ruch i tak niska prędkość nie będzie przeszkadzać w przeprowadzeniu innych pociągów. W praktyce ET41 ze sprawnym urządzeniem "Mirel" i jej składowym elementem w postaci czeskiego "czuwaka", będzie mogła się poruszać w pojedynczej obsadzie z vmax do 100 km/h.
Pozdrawiam
Dopełnienie informacji, którego było potrzeba  Idea Smile Dziękuję serdecznie i również pozdrawiam.
Co z ET22-490 i 497? Ze względu na wirusa czeka je palnik czy po prostu są "odłożone na później"?
Ludzie błagam was. Japierdziele nie róbicie z tego koronawirusa jakiegoś celebrytę, który wypisuje ludziom autografy. Kurna mam dosyć słuchania o tej śmieciowej pandemii i śmeiciowym wirusie, który nic nie wnosi poza śmieciowymi mediami zaśmiecającymi internet. Mam dosyć już słuchania takich głupot, zwłaszcza na forum kolejowym i nie chce o tej pseudopandemii słuchać bo dostaję depresji.

Żaden tabor nie pójdzie pod palnik przez śmieciowego wirusa kuwa. O tym decyduję wola przewoźnika jak i jego sytuacja finansowa i ekonomiczna. Nie chce juz o tym wirusie słuchać i chcę zapomnieć o tym dziadostwie.

Odnośnie pytania "Co z ET22-490 i 497?" - To pytanie sam też zadaję. 

I ludzie błagam nie wypisujcie już głupot na forum kolejowym, bo jak słyszę to co pisze większość pseudomediów to mi się nie dobrze robi.
Wirus jest faktem. Pandemia tego wirusa również jest faktem i efektem konsensusu naukowego. Z tym dyskusji na tym forum NIE MA I NIE BĘDZIE. 

Kwestia oddziaływania tego wszystkiego na psychikę i inne sprawy jest sprawą oddzielną. W rozważaniach na temat tego co się dzieje trzeba oddzielać przyczyny od skutków. Jest przyczyna (pandemia koronawirusa SARS COV-2) jest skutek (załamanie gospodarcze, recesja i spadek przewozów towarowych). Wszystko to ma wpływ na działania wobec taboru kolejowego u wielu przewoźników kolejowych prowadzących przewozy kolejowe na całym świecie.

Akurat na naprawy lokomotyw ET22-490 i 497 uratowanych m.in. dzięki moim i innych osób działaniom sprzed prawie równo roku te zdarzenia wpływu NIE MIAŁY, gdyż decyzje o zaniechaniu i odłożeniu na później napraw tych pojazdów zostały podjęte PRZED wybuchem epidemii/pandemii a dokładnie w styczniu 2020 roku. Przyczyny tego odłożenia na czas nieokreślony omawiane były wiele wiele postów wcześniej a można je skwitować jednym słowem - zapas lub drugim - nadwyżka. Maszyny te nie zostaną pocięte, gdyż nie zostały wykreślone z ewidencji spółki PKP Cargo tak jak inne 101 pojazdów tej serii, które w większości posiadało (tak jak 490 i 497) statusy OS (w oczekiwaniu na skreślenie). 

Tyle.
(21.10.2020, 17:14)Kamil Sikora napisał(a): [ -> ]Dopełnienie informacji, którego było potrzeba  Idea Smile Dziękuję serdecznie i również pozdrawiam.

W najgorszym przypadku będą miały zakaz jeżeli dany pociąg będzie w 100% wytrasowany korytarzami wyposażonymi w europejski system, ale nawet Niemiec nie stać na wyposażenie 100% linii w ETCS. Dla pociągów "korytarzowych" na ciągu np. Petrovice - Mosty u Jabłonkowa - Cadca przewidziane są pojazdy wyposażone w ETCS, bo tam ma być ten system (w Piotrowicach koło Karwiny już są balisy). Jeżeli relacja pociągu będzie przebiegała po liniach pomieszanych to ET22 i ET41 będą mogły jeździć. Odnośnie doposażenie tych serii w urządzenia ETCS-u są nawet oferenci gotowi to zrobić.
Cytat:Kamil Sikora
Akurat na naprawy lokomotyw ET22-490 i 497 uratowanych m.in. dzięki moim i innych osób działaniom sprzed prawie równo roku te zdarzenia wpływu NIE MIAŁY, gdyż decyzje o zaniechaniu i odłożeniu na później napraw tych pojazdów zostały podjęte PRZED wybuchem epidemii/pandemii a dokładnie w styczniu 2020 roku. Przyczyny tego odłożenia na czas nieokreślony omawiane były wiele wiele postów wcześniej a można je skwitować jednym słowem - zapas lub drugim - nadwyżka. Maszyny te nie zostaną pocięte, gdyż nie zostały wykreślone z ewidencji spółki PKP Cargo tak jak inne 101 pojazdów tej serii, które w większości posiadało (tak jak 490 i 497) statusy OS (w oczekiwaniu na skreślenie). 
Jednak sytuacja z wirusem powoduje wiele zawirowań, myślałem po prostu że w wyniku braku zapotrzebowania wycofano je z napraw.
Historia pokazuje, że już się tak zdarzało - chociażby EU07-037, która miała być zmodernizowana na EP07-10xx, a ostatecznie jednak ją wycofano i pocięto.
Niemniej jednak dziękuję za odpowiedź, jak tylko wyjadą na szlaki lecę focić.
(...) Z tym dyskusji na tym forum NIE MA I NIE BĘDZIE. (...) - Zgadzam się. Tematu wirusa staram się unikać, zwłaszcza na forum kolejowym, ponieważ jest cały czas kontrowersyjny i jedynie jest grą polityczną. To czy ktoś wierzy czy nie wolę żeby zachował to dla siebie. Niestety są ludzie, którzy potrafią żerować na ludzkiej tragedii i robić z byle czego jakąś sensacje, dlatego nie piszmy o tym, bo mnie to potrafi zirytować.

: Ciekawa informacja odnośnie ETCS. Tylko, że chyba jak na razie ani PKP Cargo ani żaden inny przewoźnik posiadający 201E na stanie jeszcze nie ogłosił przetargu na wyposażenie tych pojazdów w ETCS ? Chyba, że już są jakieś plany, tylko oficjalnie nikt o nich nie wie. Zresztą należy zwrócić uwagę, że w Czechach i Słowacji niektórzy przewoźnicy eksploatują starsze lokomotywy serii takie jak 121, 122, 123, 242, czy również 130 i parę innych Skodopodobnych elektrowozów z lat 60, 70-tych, które nie posiadają ETCS.

: Tylko, że naprawy i modernizacje takich lokomotyw jak EU07-037 miały decyzję o ich stanie ramy lub ostoi, czy o tym jaką korozję posiadają. Nie wiem jak w przypadku EU07-011, 036, 037 i podobnych mających być przebudowane na EP07-10** co dokładnie było w złym stanie, że zostały wycofane z napraw. Dobrym przykładem może być SM42-2101, która została wycofana z naprawy i rozebrana, ponieważ miała przekrzywioną ostoję.

EDIT: Ciekawe, czy dla ET22-490 i 497 gdy zostaną przywrócone do ruchu będą posiadały malowanie standardowe PKP Cargo, czyli niebieskie z jasnozielonym pasem, czy będzie to historyczne, bądź też jakieś wymyślone przez pracowników, lub zarządcę ?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10