Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Witam wszystkich,
planuje w sierpniu zakupić bilet weekendowy i ruszyć w Polskę, stację końcową będzie dla mnie Piła, wg rozkładu jazdy w Pile jestem o 6:03, wcześniej jest stacja Bydgoszcz Główna, jestem tam o 4:35, czy mogę wysiąść w Pile czy lepiej nie prowokować losu i wysiąść w Bydgoszczy, co prawda w Pile jestem 3 minuty po czasie ale to zawsze po czasie :/ bardzo proszę o odp, może ktoś miał już tego typu doświadczenie?

Jedź do Piły, ale bądź gotowy na konieczność dopłaty.

Żeby się doczepić o 3 minuty musiałbyś trafić na wyjątkowo służbową (czyt. upierdliwą) drużynę. Mój znajomy kiedyś wracał z weekendowca do Warszawy pociągiem który planowo tuż przed 6 był w Koluszkach. Podszedł do drużyny aby zakupić bilet od Koluszek do Warszawy, a kierownik machnął ręką i powiedział żeby jak ma weekendowca to niech na nim jedzie, mimo że pociąg do Warszawy przyjeżdżał prawie 1,5 godz. po zakończeniu ważności biletu. Wszystko zależy od humoru drużyny

dziekuje za odpowiedzi, tak czułem że to wszystko rzeczywiście zależy od drużyny, jak ostatnio jechałem to konduktor był zdziwiony że mu daje bilet internetowy i nie mam od razu przygotowanego dowodu osobistego a jak wiosna jechałem to inny nawet mi nie sprawdzał bo się zagadał,machął reką i powiedział że najwyżej następnym razem sprawdzi