Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Rozkładowe kurioza na polskiej kolei
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Na polskiej kolei dzieją się czasami różne dziwne rzeczy, które śmiało nazwać mianem kuriozum. Jeśli temat będzie żył i tych kuriozów się nazbiera, nie omieszkam na koniec roku ogłosić plebiscyt na wybór największego kolejowego kurioza 2018. 

Zaczynamy od sytuacji na Dolnym Śląsku, gdzie Legnica, Chojnów, Bolesławiec, Węgliniec, Lubań Śląski i Gryfów Śląski posiadają w swojej ofercie pociąg IC "Widmo", który z powodu zamknięcia szlaku Węgliniec - Lubań od tygodnia tamtędy nie kursuje, a w sprzedaży są na niego bilety. Sprawę opisał Rynek Kolejowy 
No to tutaj mamy kuriozum. Pociąg zatrzymuje się tylko dla kolegi Dyrektora Departamentu Kolejnictwa w resorcie infrastruktury Tomasza Buczyńskiego. 
A Wy gdzie byście zatrzymali pociąg dla swoich kolegów? Dawajcie swoje propozycje Big Grin
"Rozkłady jazdy PKP specjalnie ustawiano tak, żeby ludzie nie mogli nigdzie dojechać"

msn wiadomości

Niestety, ale wystarczy pojeździć po Polsce pociągami, żeby się przekonać że powyższy tekst to święta prawda.
Dla mnie osobiście kuriozalną sytuacją jest zatrzymanie się Pendolino w Brzegu.
Np. 2,5h opóźnienia Pendolino w Krakowie.
Zdecydowanie powinni wprowadzić jakiegoś rodzaju rekompensatę za takie opóźnienia jak np. w liniach lotniczych.
Za opóźnienie powyżej dwóch godzin przysługuje rekompensata wysokości 50%.