Ciekawe... Choć szczerze powiem, że jak tak będzie wyglądać Pt47 jak na zdjęciu, to będzie rekord w gniocie. W ogóle to nie jest Pt47 nawet jak na tą skalę :-(
//edit by Obleśny Szczur
Ortografia.
Kolekcja ta jest juz i u nas, w Czechach. Znow mamy spoznenie jak u kultowych samochodow :lol: Kolejnosc numerow je taka sama jak u was, dzisiaj sobie kupilem parowoz Ty5. Podoba mi sie, bo tez jechal u ČSD jako 555.1 8-)
Niestety wiekszosc modeli mnie nie zajmuje, bo ja mam najwiecej rad kolej w srodniej i wschodniej Europie. :-)
Dzisiaj kupiłem sobie kolejny numer. Treść jak zwykle uboga (aczkolwiek, jak na króciutkie teksty to w miarę ciekawe), natomiast pozytywnie zaskoczyło mnie wykonanie...pantografu. W porównaniu z E402B pantografu są bardzo dobrej jakości
Ja mam gazetki z amtrakiem i A4 Mallard.
Dobrze, że małe takie, bo nie każdy ma dużo miejsca.
Kupiłem sobie nowy numer wraz z parowozem Class A3. Przeszukiwałem dosłownie cały empik, byle by znaleźć numer z wkolejonym tendrem. Tender były fatalnej jakości, nie mogłem znaleźć żadnej z tendrem, który by chociaż z dystansu wyglądał na wkolejony. Pierwotnie nie chciałem kupić jednak kupiłem, właśnie przed chwilą parę ruchów śrubokrętem i tender jest na torach.
Ciekawi mnie czy tylko ja się spotkałem, że tender był nie na swoim miejscu czy w innych sklepach też tak jest?
Mam identyczny problem, najgorzej było z serią 1200 dosłownie przekręcone śruby. Z 13 dotychczasowych modeli w kilku ostatnich mocowanie to kompletna porażka. Jakość oceniam na dobrą, cóż jak na 21 zł wystarczy.
przem710 napisał(a):Numer ma zaledwie 16 stron, i większość to opis F40PH czyli modelu. Ciekawostki, historia i trochę ilustracji. Dodatkowo krótki opis parowozu "Locomotion", oraz relacja z wypadku ekspresu z Eschede. Całość pisana dużą czcionką. Myślę że warto kupić tą gazetkę ze względu na model, po kilku numerach można mieć całkiem ciekawą kolekcje.
Jeszcze jest o moście przecież i o ładnej trasie turystycznej.
przem710, ja z tym problem spotykam się drugi raz. Po raz pierwszy w przypadku SD45 a po raz drugi dzisiaj.
karolmaszynista napisał(a):Dobrze, że małe takie, bo nie każdy ma dużo miejsca.
Wydaje mi się, że fakt iż modele są w skali "N" jest raczej dlatego, że mała skala - mniejsze odwzorowanie szczegółów.
Mniejsze koszty produkcji.
przem710 To na pewno też. Jednak wyobraźcie sobie, aby ta kolekcja była wydawana np. w H0. Wtedy nawet ja, dopiero początkujący modelarz, swoją krzywym okiem dopatrzył się dużo błędów
Większa skala, więcej szczegółów, więcej materiałów, czyli większa cena. Ogólnie nie jest źle już nie mam gdzie tego stawiać o to dopiero 13 modeli.
Nowy numer zaskakuje są ogromną...wagą. Na moje krzywe oko (właściwie ręce ;-) ) jest on około 3 razy cięższy...
Osobiście nie mogę się niczego specjalnie przyczepić, poza pantografami - są one fatalnie wykonane
Temat trochę upadł, a szkoda. Jak tam przem nadal kupujesz?
Ostatnie numery, są coraz lepsze, przynajmniej moim zdaniem. A w najnowszym numerze krótki artykulik o Moście Kolejowym w Tczewie ;-)
Tak tak kupuję. Faktycznie zauważyłem poprawę jakości. Jeżeli chodzi o artykuły w tej gazetce, to są strasznie krótkie i zawierają informacje ogólnikowe, a to się raczej nie zmieni. Byłem zaskoczony jak zobaczyłem że napisali coś o Tczewskich mostach. W jednym z numerów Świata Kolei z 2001 roku jest obszerny artykuł odnośnie ciekawej historii Tczewskich mostów, polecam.