Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Legitymacja = zaświadczenie o uczęszczaniu do szkoły?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Znajoma zgubiła legitymację a za dwa dni wybieramy się w kurs pociągiem, nie chce płacić 100% a legitymacji nie zdąrzy wyrobić. Czy zaświadczenie o uczęszczaniu do szkoły jest równoznaczne z legitymacją i czy można pobierać na nie ulgę do czasu wystawienia legitymacji ? Interesuje mnie głównie jak to wygląda w PKP IC ale jakby ktoś wiedział jak wygląda sytuacja w SKM Warszawa, Kolejach Mazowieckich czy Przewozach Regionalnych to nie było by źle. Proszę o szybkie odpowiedzi Smile
Z tego co wiem to podstawą do przejazdu ulgowego jest ważna legitymacja szkolna bądź studencka.
Hm... w dokumentach wymaganych do przejazdu ulgowego nie ma zaświadczenia o uczęszczaniu do szkoły, żądają ewidentnie legitymacji (sprawdzałem tylko na stronie IC).

Spróbuj jeszcze napisać do intercity za pomocą formularza- odpowiadają dosyć szybko, zazwyczaj po paru godzinach.

http://intercity.pl/pl/site/dla-pasazer ... e/kontakt/
I to jest przykład absurdu, bo dziecko mając jakikolwiek dokument poświadczający wiek, powinno korzystać ze zniżek uczniowskich, gdyż w kraju mamy coś takiego jak obowiązek nauki (od lat 6 do 18).
Linia424 napisał(a):I to jest przykład absurdu, bo dziecko mając jakikolwiek dokument poświadczający wiek, powinno korzystać ze zniżek uczniowskich, gdyż w kraju mamy coś takiego jak obowiązek nauki (od lat 6 do 18).

A czy zawieszenie dziecka w prawach ucznia nie powoduje zawieszenia prawa do ulgowych przejazdów poprzez tymczasowe odebranie legitymacji?
Tylko i wyłącznie legitymacja - żadnych zaświadczeń nikt nie będzie honorować, nie radzę kombinować, bo bardziej konsekwentny konduktor może wlepić opłatę dodatkową 160 zł za brak stosownego dokumentu.
Jak się jedzie większą ilością osób, to i tak można (przynajmniej w PR) skorzystać z promocji "Ty i raz dwa trzy" - więc jakiś tam upust będzie. Ale w zasadzie dziecko szkolne musi mieć legitymację, a jeśli nie ma, to bilet normalny.
Linia424 napisał(a):I to jest przykład absurdu, bo dziecko mając jakikolwiek dokument poświadczający wiek, powinno korzystać ze zniżek uczniowskich, gdyż w kraju mamy coś takiego jak obowiązek nauki (od lat 6 do 18).
Gimnazjum kończy się w wieku 16 lat. Jest możliwe także rozpoczęcie nauki rok wcześniej. Czyli taki przepis byłby tylko dla osób w wieku 6-15 lat.
Ale jest jeszcze taka sprawa, że nie ma obowiązku wyrabiania dowodu osobistego przed 18 rokiem życia. Legitymacja szkolna jest więc jedynym dokumentem ze zdjęciem, który posiadają wszyscy uczący się i stąd też ten wymóg.
A że jak się zgubi, to są kłopoty? Tak jest z każdym dokumentem.
Linia424 napisał(a):gdyż w kraju mamy coś takiego jak obowiązek nauki (od lat 6 do 18).

Jaja będą jak dzieci, które aktualnie poszły do szkoły rok wcześniej z założeń politycznych, kończąc gimnazjum, wybiorą dwuletnią zawodówkę. Wtedy naukę skończą w wieku 17 lat Smile
Afrika_Bambaata napisał(a):
Linia424 napisał(a):I to jest przykład absurdu, bo dziecko mając jakikolwiek dokument poświadczający wiek, powinno korzystać ze zniżek uczniowskich, gdyż w kraju mamy coś takiego jak obowiązek nauki (od lat 6 do 18).

A czy zawieszenie dziecka w prawach ucznia nie powoduje zawieszenia prawa do ulgowych przejazdów poprzez tymczasowe odebranie legitymacji?
Zawieszenie w prawach ucznia, nie oznacza że nie podlegasz obowiązkowi nauki.


Mariusz W. napisał(a):
Linia424 napisał(a):I to jest przykład absurdu, bo dziecko mając jakikolwiek dokument poświadczający wiek, powinno korzystać ze zniżek uczniowskich, gdyż w kraju mamy coś takiego jak obowiązek nauki (od lat 6 do 18).
Gimnazjum kończy się w wieku 16 lat. Jest możliwe także rozpoczęcie nauki rok wcześniej. Czyli taki przepis byłby tylko dla osób w wieku 6-15 lat.
Ale jest jeszcze taka sprawa, że nie ma obowiązku wyrabiania dowodu osobistego przed 18 rokiem życia. Legitymacja szkolna jest więc jedynym dokumentem ze zdjęciem, który posiadają wszyscy uczący się i stąd też ten wymóg.
A że jak się zgubi, to są kłopoty? Tak jest z każdym dokumentem.

Mariusz, mylisz pojęcia prawne. Czym innym jest obowiązek nauki (do 18 roku życia) a czym innym obowiązek szkolny (do ukończenia gimnazjum). Ja mówię o obowiązku nauki.


DamianT, tu się zgodzę, to cyrk już.

Chodzi mnie tylko o to, że przy braku legitymacji, była możliwość poświadczenia wieku innym dokumentem ze zdjęciem (dowód, paszport). Nie chce zniesienia legitymacji, tylko rozszerzenia ilości dokumentów, poświadczających wiek, podległy obowiązkowi nauki.
Linia424 napisał(a):Mariusz, mylisz pojęcia prawne. Czym innym jest obowiązek nauki (do 18 roku życia) a czym innym obowiązek szkolny (do ukończenia gimnazjum). Ja mówię o obowiązku nauki.

[…]

Nie chce zniesienia legitymacji, tylko rozszerzenia ilości dokumentów, poświadczających wiek, podległy obowiązkowi nauki.
Nie mylę. Ulga jest dla uczniów i studentów. Po skończeniu gimnazjum w ramach obowiązku nauki można nie być uczniem i w ten sposób nie mieć uprawnień – można urzeczywistniać obowiązek nauki poprzez zajęcia pozaszkolne lub przygotowanie zawodowe.
Masło maślane i nadal nie wiesz o czym piszę. Przywykłem Wink