Witam
Chciałbym poradzić się w którym miejscu, wagonie najlepiej i najbezpieczniej jest usiąść. Czy najlepiej jest najbliżej czoła pociągu czy może w czwartym wagonie już za 1kl. tam gdzie są przedziały dla rodzin i pezesyłki konduktorskie?
Przy okazji... jak jest z czystością w takich pociągach i czy toalety to takie straszne zło jak się mówi czy może jest troche lepiej?
maciekpaw1997 napisał(a):w którym miejscu, wagonie najlepiej i najbezpieczniej jest usiąść)
A o jakie niebezpieczne wydarzenie ci chodzi? Wypadek? Kradzież? Morderstwo? Złapanie Eboli od sąsiada?
Raczej myślałem o kradzieży....
Widzę
kazio że teraz Ty nie mogłeś się powstrzymać :-D
Wypadek
to chyba najlepiej w środkowym wagonie(ochrona z przodu i z tyłu w razie czego) - chociaż katastrofy kolejowe(nie zdarzenia) zdarzają się relatywnie rzadko więc ten aspekt może być uznany jako pomijalny przy ogólnej ilości kursujących pociągów i ich katastrof.
Kradzież
Tutaj albo przedział za konduktorem, albo kuszetka / sypialny - tam jest "obsługa" która przynajmniej w teorii chodzi po wagonie co jakiś czas i sprawdza czy wszystko o.k. w dodatku do wagonu mogą wejść tylko osoby z biletem na kuszetkę / sypialny.
Morderstwo
Tylko w orient expresie :-), bo w pociągach z kibicami to tylko nieszczęśliwe wypadki z otwartymi drzwiami się zdarzają
.
Złapanie Eboli od sąsiada
Tu trzeba unikać bliskości szpitali zakaźnych, bo na co dzień od sąsiada w przedziale to tylko grypa lub smrodliwość skarpetowata jeśli ktoś jest bardziej "otwarty"
Chamstwo / brak kultury
niestety ta zaraza rozprzestrzenia się jak chce więc na to nie ma konkretnej rady, możesz się przesiąść do innego przedziału za zgodą konduktora - pociąg z rezerwacją miejsc.
Kible? Hmmm, nowsze wagony mają znośne kibelki ale może zdarzyć się jakiś nie sprzątany skład, albo odwiedzony przez ludność z akapitu wyżej.
Pozdrawiam
sm31-131
A co w tych uwagach jest specyficznego dla TLK Ustronie??
Biorąc pod uwagę że nigdy nie jechałem pkp każda informacja jest dla mnie ważna
maciekpaw1997, to nie ma większego znaczenia czy usiądziesz w wagonie nr 10, 13 czy 15. Złodziej w pociągu najpierw się orientuje w sytuacji i bez problemu jest w stanie okraść przedział znajdujący się obok konduktorskiego. Jednak z dwojga złego lepiej weź wagon nr 13.
Przede wszystkim czy zostaniesz okradziony czy nie zależy od Ciebie. Jeżeli rozwalisz się i pójdziesz spać na całym odcinku to nie ma się co dziwić że okradną, zachowaj czujność - zwłaszcza między Kutnem a Bydgoszczą
Poznanski_mech napisał(a):Złodziej w pociągu najpierw się orientuje w sytuacji i bez problemu jest w stanie okraść przedział znajdujący się obok konduktorskiego.
To musi być bardzo głupi złodziej, który po orientacji atakuje przedział koło konduktorskiego. Kumaty złodziej wie, że konduktor/kierownik pociągu mają radio i tym radiem mogą sciągnąć SOK czyli narobić kłopotu. Po co komu takie ryzyko?
Kumaty złodziej wie też, że drużyna idzie sprawdzić bilety i że nie jest w stanie na okrągło patrzeć kto wchodzi do przedziału obok...
masovian napisał(a):To musi być bardzo głupi złodziej, który po orientacji atakuje przedział koło konduktorskiego.
Nie doceniasz ich, głupi złodziej tam nie zaatakuje, najciemniej pod latarnią. Złodzieje z grup przestępczych robią to po cichaczu więc nie ma znaczenia gdzie znajduje się przedział, po drugie nie jest to jedna osoba a kilka gdzie każdy ma swoją funkcję. Po trzecie gdy drużyna i pasażer się orientują o tym fakcie ich już dawno nie ma w pociągu.
Takie pytanie mam, czy ktokolwiek z Was w ciągu ostatnich, powiedzmy, 5 lat został okradziony w pociągu? Ja nie, nawet nie przypominam sobie takiej próby (choć fakt, podejrzani osobnicy kręcący się w te i wewte na korytarzu się zdarzali), a z pociągów nocnych korzystałem nie raz, nie dwa i zdarzało mi się w nich spać. Nic nie zginęło ani nie zostało ruszone z miejsca. Mam co prawda swoje techniki ochronne mienia przed kradzieżą (np. spanie na plecaku), może to pomogło, a może po prostu nie wyglądam na osobę, która może mieć przy sobie cokolwiek wartościowego
? Nie wiem. W opatrzność boską nie wierzę, więc to chyba nie to
Poznanski_mech napisał(a):Jeżeli rozwalisz się i pójdziesz spać na całym odcinku to nie ma się co dziwić że okradną, zachowaj czujność - zwłaszcza między Kutnem a Bydgoszczą
Dlaczego akurat tam???
ET40, hmm... raz nawet zasnęliśmy na Śląsku w trzy osoby w przedziale (dwie lustrzanki) i nic się nie stało... Ale fakt, przezorny zawsze ubezpieczony.
ET40 napisał(a):Takie pytanie mam, czy ktokolwiek z Was w ciągu ostatnich, powiedzmy, 5 lat został okradziony w pociągu?
Okradziony nie zostałem, ale zostały wyłudzone ode mnie pieniądze w pociągu. Niewielkie i wcale mi ich nie brakuje, ale fakt jest faktem. Natomiast kilkanaście lat temu to do mojego przedziału wsiadł gang kieszonkowców... Ponadto mam kolegę policjanta, którego próbował obrobić i to jakieś parę lat temu jeden artysta, ale jak znalazł w protfelu blachę policjanat, to zwrócił portfel i zostawił na siedzeniu obok. :-)