Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Francuskie koleje pozywają kolarzy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Chyba każdy wczoraj widział filmik z przejazdu kolejowego we Francji, gdzie kolarze zignorowali opuszczone rogatki i przejeżdżali przed nadjeżdżającym TGV.
Jest ciąg dalszy tej historii:
Cytat:Narodowe Towarzystwo Kolei Francuskich (SNCF) zapowiedziały złożenie do sądu pozwu przeciw kolarzom, którzy w trakcie niedzielnego wyścigu Paryż - Roubaix przekroczyli przejazd mimo zamkniętych zapór.
----> źródło

W sumie zazdroszczę. U nas kierowcy przejeżdżający na czerwonym albo przez półrogatki są całkowicie bezkarni. Tam jest akcja i od razu reakcja. Tak jak powinno być!
Masz błędny tytuł posta. Powinno być Francuskie koleje pozywają kolarzy
syrenka napisał(a):W sumie zazdroszczę. U nas kierowcy przejeżdżający na czerwonym albo przez półrogatki są całkowicie bezkarni. Tam jest akcja i od razu reakcja. Tak jak powinno być!

Niby tak, ale do tej pory nie francuska kolej nie podała, którzy to kolarze są pozwani, no i tam mają to na nagraniu. A u nas?
Nawet nie wiesz na ilu przejazdach wiszą kamery, a ludzie chodzą jak kury. I nikt się nie przejmuje.

Tutaj, by być uczciwym dodam-też przełażę pod rogatkami, bo od zamknięcia do przejechania pociągu i 5 minut potrafi minąć.
rustsaltz napisał(a):Tutaj, by być uczciwym dodam-też przełażę pod rogatkami, bo od zamknięcia do przejechania pociągu i 5 minut potrafi minąć.
Skoro sami kolejarze się tak zachowują, to ręce opadają… Jaki dajesz przykład?
Rozglądam się przed przejściem.
Mariusz W. napisał(a):
rustsaltz napisał(a):Tutaj, by być uczciwym dodam-też przełażę pod rogatkami, bo od zamknięcia do przejechania pociągu i 5 minut potrafi minąć.
Skoro sami kolejarze się tak zachowują, to ręce opadają… Jaki dajesz przykład?

Tylko taki kolejarz ma więcej oleju w głowie i dobrze wie jak się zachować żeby nie spowodować zagrożenia, zaś osoba postronna nie.
Jakby ludzi od lat konsekwentnie nie uczono, że pociąg jedzie trzy dni po zamknięciu rogatek to by zagrożenia nie stwarzali.
Poznanski_mech napisał(a):Tylko taki kolejarz ma więcej oleju w głowie i dobrze wie jak się zachować żeby nie spowodować zagrożenia, zaś osoba postronna nie.
Być może, ale to nie zmienia faktu, że w tym momencie łamie przepisy i daje zły przykład.
Hołowczyc ma sprawę za przekroczenie prędkości, choć niewątpliwie potrafi lepiej jeździć niż przeciętny kierowca.
Jak mnie sokista albo policjant złapie to uczciwie pójdę na pocztę mandat zapłacić, jak mnie pociąg rozjedzie to zwykle ubrany jestem tak, że do trumny mogą wkładać.
rustsaltz napisał(a):Nawet nie wiesz na ilu przejazdach wiszą kamery, a ludzie chodzą jak kury. I nikt się nie przejmuje.

Są kamery i co? Mają w dupei łamanie przepisów? No to po co one są?
Mariusz W. napisał(a):
Poznanski_mech napisał(a):Tylko taki kolejarz ma więcej oleju w głowie i dobrze wie jak się zachować żeby nie spowodować zagrożenia, zaś osoba postronna nie.
Być może, ale to nie zmienia faktu, że w tym momencie łamie przepisy i daje zły przykład.
Kolejarz to nie przedszkolanka że ma innych uczyć jak i gdzie się zachowywać. Każdy ma mózg i wolną wolę więc powinien samemu decydować czy chce coś zrobić.

Mariusz W. napisał(a):Hołowczyc ma sprawę za przekroczenie prędkości, choć niewątpliwie potrafi lepiej jeździć niż przeciętny kierowca.
Dlatego że że prawo drogowe jest beznadziejne. Dla Hołowczyca prędkość 150 km/h będzie bezpieczna to ma wystarczające umiejętności aby opanować auto.
DamianT napisał(a):Są kamery i co? Mają w dupei łamanie przepisów? No to po co one są?
Żeby dyżurny widział czy przejazd jest wolny.
Poznanski_mech napisał(a):Dlatego że że prawo drogowe jest beznadziejne. Dla Hołowczyca prędkość 150 km/h będzie bezpieczna to ma wystarczające umiejętności aby opanować auto.

Zależy gdzie. W terenie zabudowanym dziecko w kazdej chwili może na drogę wyjść.
Tak, przy czym średnio rozgarnięty wombat o tym wie i między domami szybko nie jeździ.
Stron: 1 2 3