Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Maszyniści łamią przepisy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tym razem w zakresie czasu pracy:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosc ... episy.html

Ciekawe czemu...
rustsaltz napisał(a):Tym razem w zakresie czasu pracy:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosc ... episy.html

Ciekawe czemu...
A ja jestem bardziej ciekawy, co w tym temacie miałby do powiedzenia pan Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce, przypominając np. jego wypowiedzi po ogłoszeniu wyroku w sprawie katastrofy w Babach....
Też jestem ciekaw, niestety "kurier..." nie pisze nic na ten temat.
Ale jak to? Związkowiec by miał coś zrobić dla pracownika?
Pojedyncze przypadki się trafiają, więc proszę nie uogólniać, zresztą tutaj nie jest kwestią, czy związkowiec coś zrobi, tylko jak skomentuje Wink
Paweł Piotr napisał(a):/ miałby do powiedzenia pan Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce, przypominając np. jego wypowiedzi po ogłoszeniu wyroku w sprawie katastrofy w Babach..

Nie wiem o jakiej wypowiedzi p. Mietka piszesz ( dobrze byłoby ją przytoczyć aby coś więcej o niej dyskutować) natomiast tą którą ja przeczytałem odnosi się do:
Cytat:Wczorajszy dzień jest czarnym dniem dla maszynistów, ale i dla podróżnych, bo wczoraj sąd w Piotrkowie dał zielone światło Polskim Liniom Kolejowym, że mogą być zaniedbania w systemie bezpieczeństwa ruchu kolejowego.

http://www.nakolei.pl/opinie/wywiad-gos ... rzyc-i-ska

Ponadto maszynista z tego zdarzenia nie był wieloetatowcem, więc nie widzę żadnego związku z tym artykułem.
Pan Miętek jest hipokrytą w mojej ocenie. Jego ZZM odmówił zajęcia się sprawą podmian w trakcie jazdy przez granicę państwa, co istotnie wpływa na zmniejszenie bezpieczeństwa. ZZM stwierdził, że to nie ich sprawa.

Ale gdyby stało się coś nagłośnionego, to ZZM w błysku reporterów pierwszy stanąłby w obronie maszynisty.
Nie jestem fanem p Mietka, chciałem tylko zauważyć, że wypadek w Babach nie zdarzył się w z powodów uchybień poruszanych w tym artykule. Należałoby przytoczyć inne zdarzenie.
Mariusz W. napisał(a):Ale gdyby stało się coś nagłośnionego, to ZZM w błysku reporterów pierwszy stanąłby w obronie maszynisty.
Wołając jak to jest źle podróżnym. To nie jest hipokryzja tylko próba zbudowania sobie kapitału politycznego.