Ludzie przyzwyczaili się już do słowa "PKP", więc żeby nie mącić Kowalskiemu w głowie to idzie się na skróty.
Co innego mowa potoczna, a co innego wiadomości w telewizji.
W mowie potocznej sam często posługuję się skrótowcem PKP i podobnymi (CPN na stacje „Orlenu”, PKS na autobusy firmy z rodowodem PKS-u, TP na telefonię Orange itd.). Ale od środków gromadnego przekazu powinniśmy wymagać profesji.