Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Dla mnie to swoista głupota, załóżmy że ogłaszam przetarg na 5 nowych tramwajów, wpływają oferty a ja wybieram jedną z nich. Co dzieje się dalej, zamiast rozpocząć budowę nowych pojazdów, wpływają odwołania i opóźniają cały projekt bo ktoś ma jakieś ale. Co sądzicie o takich procedurach dla mnie to jest absurd, skoro wybieram pewną ofertę która jest dla mnie korzystna to nikt nie powinien w to ingerować.

Przykład: http://www.rynek-kolejowy.pl/19024/Szcz ... ochowy.htm

Jak wybierasz za swoje to rzeczywiście. Ale jak wybierasz za publiczne, więc i moje, to sprawa się trochę komplikuje, nie uważasz?

To teraz mała ciekawostka. Zwycięzca przetargu dla Częstochowy nie zbuduje typowego pięcioczłonowego Swinga.

http://ckmkm.inds.pl/index.php?option=c ... 3&Itemid=1