Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Nie będzie połączenia Lubin - Polkowice - Głogów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
http://www.rynek-kolejowy.pl/53414/nie_ ... glogow.htm

Jak w tytule, na razie brak szansy na rozwój połączeń w zagłębiu miedziowym.
Sceptycznie podchodzę do tego pomysłu. Nie do końca widać kto miałby korzystać z połączeń na tej linii. Z jednej strony pracownicy kopalń miedzi dowożeni są do miejsca pracy transportem zbiorowym organizowanym przez kopalnie - tzw. kombinaty, transport autobusowy, który często dowozi pracowników mieszkających 40-50 km do miejsca pracy. Samo przemieszczanie się po terenie Zagłębia nie jest na tyle nasilone, żeby miano się przesiadać do pociągów.

Z drugiej strony nadal brak porządnego połączenia z Wrocławiem. Ani Głogów go nie ma (stan Nadodrzanki pozostawia wiele do życzenia, jedzie się średnio 2 godziny), ani Lubin czy Polkowice. Budowa nowej linii za wiele w tej kwestii nie zmienia.
Kiedyś była chyba mowa, że linią tą miałyby się poruszać składy uruchamiane przez prywatnego przewoźnika, w tym wypadku Pol-Miedź Trans. Słyszałem, że mieli zdobyć licencje do przewozu pasażerów i właśnie dowozić głównie pracowników do zakładów miedziowych.
Nadodrzanka powiedzmy, że się rewitalizuje. Fragmentami, ale jakoś prędkość się zwiększa. Jednak to i tak za mało, aby mówić o dobrej siatce połączeń.
mikrobart napisał(a):Sceptycznie podchodzę do tego pomysłu. Nie do końca widać kto miałby korzystać z połączeń na tej linii.
Pustynią to to nie jest. Sam Lubin ma 74 tys. mieszkańców.
Dobra prędkość, krótki czas przejazdu, wysoki komfort, a chętni zawsze się znajdą.
Niekoniecznie, bardziej naturalnym kierunkiem ruchu jest jednak Wrocław lub miasta, które umożliwiają dostanie się do stolicy województwa. Co da łączenie dwóch miast miedziowych? Jestem otwarty na argumenty ale proszę je przedstawić.

pitagoras23 napisał(a):Kiedyś była chyba mowa, że linią tą miałyby się poruszać składy uruchamiane przez prywatnego przewoźnika, w tym wypadku Pol-Miedź Trans. Słyszałem, że mieli zdobyć licencje do przewozu pasażerów i właśnie dowozić głównie pracowników do zakładów miedziowych.
To już ma ręce i nogi ale w artykule ani słowa o PMT. Zainteresowanie w takim razie nie jest zbyt wielkie.
Bo to jakoś pojawiło się rok czy dwa lata temu, takie twierdzenie, ale wiadomo, że to wszystko się zmienia.
Zainteresowanie by pewnie było, ale weź w Polsce, przy takiej biurokracji zbuduj kilometr linii kolejowej.
pitagoras23 napisał(a):Kiedyś była chyba mowa, że linią tą miałyby się poruszać składy uruchamiane przez prywatnego przewoźnika, w tym wypadku Pol-Miedź Trans.

Ja tylko cicho przypominam, że większość akcji PMT należy do skarbu państwa, także to nie jest prywatny przewoźnik Wink
mikrobart napisał(a):Niekoniecznie, bardziej naturalnym kierunkiem ruchu jest jednak Wrocław lub miasta, które umożliwiają dostanie się do stolicy województwa. Co da łączenie dwóch miast miedziowych? Jestem otwarty na argumenty ale proszę je przedstawić.
Idąc tym tokiem rozumowania należałoby wyciąć mnóstwo linii będących poza głównym nurtem, np. Legnica - Jaworzyna Śląska.
Tylko bezludzie (o ile nie jest atrakcją turystyczną), nie generuje żadnego zapotrzebowania na transport publiczny.
W przypadku linii na Dolnym Śląsku to tam coś się dzieje, ktoś o tym myśli, chce zrobić coś dla ludzi.