Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Nowe tory w aglomeracjach?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
http://www.rynek-kolejowy.pl/53176/nowe ... _zaraz.htm

Ameryki redakcja RK nie odkryła, przepustowość sieci jest coraz gorsza. Ciekaw jestem tylko, czy w aglomeracjach w ogóle da się dobudować kolejne pary torów. W Katowicach byłoby to dość trudne, zwłaszcza, że przy modernizacji dworca bezpowrotnie uniemożliwiono realizację projektu KRR. Niestety tylko w Warszawie i Trójmieście pomyślano o tym, żeby od początku wyseparować ruch podmiejski i dalekobieżny. Trzeba by złośliwie dodać, że na resztę miast brakło PRLu Wink
rustsaltz napisał(a):W Katowicach byłoby to dość trudne, zwłaszcza, że przy modernizacji dworca bezpowrotnie uniemożliwiono realizację projektu KRR.
Jak zwykle…
A co się dokładnie zmieniło, że realizacja Kolei Ruchu Regionalnego jest niemożliwa po pseudoprzebudowie dworca?
Na odcinku Łódź-Koluszki dość niedużym kosztem można by mieć 4 tory. Brakuje ok. 4 km.
Mariusz W. napisał(a):A co się dokładnie zmieniło, że realizacja Kolei Ruchu Regionalnego jest niemożliwa po pseudoprzebudowie dworca?
Buda galerii podchodzi niemal pod tor 9 przy peronie pierwszym.
Gdańsk Południe - Pruszcz Gdański, planuje się budowę torów podmiejskich.
Pruszcz Gdański - Pszczółki planuje się budowę czwartego toru.

To idealne przykłady braku myślenia, albo myślenia krótkowzrocznego, można było już mieć to za sobą podczas modernizacji E65.
przem710 napisał(a):To idealne przykłady braku myślenia, albo myślenia krótkowzrocznego, można było już mieć to za sobą podczas modernizacji E65.

Taki brak myślenia niestety panuje nie tylko na kolei. Najlepszym tego przykładem jest krakowski ZIKiT. W chwili obecnej rozbiera się kawałek nowego, trzyletniego torowiska tramwajowego w celu zrobienia rozjazdów i połączenia z budowaną nową linią tramwajową, mimo że podczas budowy istniejącej linii były już plany dalszej rozbudowy linii KST, więc śmiało już wówczas te rozjazdy można było zrobić.
No a remontowanie torów tramwajowych po kawałeczku w Bydgoszczy? Przez to ciągle są jakieś krótkotrwałe zamknięcia i zmiany tras, bo nie można zrobić raz, a porządnie. To chyba specjalność całej Polski.