Resort infrastruktury przygotowuje postępowanie na wybór przewoźnika, który będzie woził pasażerów za granicę. Na torach może pojawić się konkurencja dla naszych kolejarzy - informuje wtorkowy "Puls Biznesu".
Komisja Europejska dąży do liberalizacji rynku usług kolejowych, ale rządy państw członkowskich zazwyczaj starają się chronić rodzimych przewoźników.
Niewykluczone jednak, że wkrótce konkurencja zagości w polskich przewozach międzynarodowych.''
http://tvn24bis.pl/informacje,187/konku ... 40348.html
Zeby nie skończyło się tak, jak z PR i połączeniami Poznań - Berlin, że naruszą integralność terytorialną państwa...
Ciekawe, co z tego wyjdzie, bo sądzę, że PKP IC tak łatwo nie odpuści.
Ja tam bym się cudów nie spodziewał.
Ja się spodziewam co wyjdzie: NNP PIC zapewni sobie źródło finansowania na 10 lat, bo jestem w 100% pewny, że wygra a do przetargu nawet jak się ktoś zgłosi poza PIC to i tak przegra albo nawet nie dostanie licencji. 10 lat to kawał czasu przecież, takie przetargi powinny być na max 3 lata. A jakie podejście do pasażera ma obecnie Nasz Narodowy Przewoźnik to wszyscy wiemy, więc wróżę, że pociągi będą jeździć, żeby wyrobić godziny, nawet jeśli by miały wozić tylko obsługę. więc wychodzi na to, że będziemy skazani na PIC.
A pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu firma się rozwijała...
Gdyby ten przetarg był na 3 lata nie byłoby nawet co myśleć o tym, że zgłosi się ktoś inny niż PR albo IC. Nikt nie będzie inwestował ciężkich milionów, by za 3 lata przerżnąć przetarg i zostać z niepotrzebnym taborem i ludźmi.
Pytanie, czy przetarg będzie podzielony na zadania. Oraz czy będą objęte nim również połączenia o charakterze stricte regionalnym i lokalnym.
hutterdm napisał(a):Ja się spodziewam co wyjdzie: NNP PIC zapewni sobie źródło finansowania na 10 lat, bo jestem w 100% pewny, że wygra a do przetargu nawet jak się ktoś zgłosi poza PIC to i tak przegra albo nawet nie dostanie licencji. 10 lat to kawał czasu przecież, takie przetargi powinny być na max 3 lata. A jakie podejście do pasażera ma obecnie Nasz Narodowy Przewoźnik to wszyscy wiemy, więc wróżę, że pociągi będą jeździć, żeby wyrobić godziny, nawet jeśli by miały wozić tylko obsługę. więc wychodzi na to, że będziemy skazani na PIC.
A pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu firma się rozwijała...
Jeszcze rok temu się rozwijała.