Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Dlaczego źle się dzieje na kolei?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Przed wyborami są za scaleniem spółek z powrotem w jedno, po wyborach mają to gdzieś, co zresztą już pokazali, bo przecież rządzili. I nie jest to niczym dziwnym, mnogość spółek sprzyja rozmnożeniu się lukratywnych stołków do obsadzania.

Ze znanych mi partii politycznych tylko kanapowa PPP (zaraz mnie ktoś tu opieprzy ;-D ) chce ograniczenia liczby spółek.

Pamiętajmy, że jednolite PKP, zarządzające infrastrukturą, przewozami pasażerskimi i towarowymi już nie wróci - UE zabrania łączenia tych obszarów, więc i tak mamy minimum 3 spółki.
Wystarczy funkcjonowanie przewoźnika zarządzającego infrastrukturą i organizującego przewozy pasażerskie - do towarowych można wydzielić oddzielną spółkę.
Przewoźnik nie może być jednocześnie zarządcą. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przewoźnik towarowy woził ludzi i odwrotnie.
O proszę nie spodziewałem się, że unia również w tym zakresie aż tak bardzo ogranicza suwerenność państw. W takim razie należy zrobić PKP PLK i PKP PK (Przewozy Kolejowe)
flanker napisał(a):Ja już dałem sobie spokój z naszą koleją, przestałem się interesować nią głębiej, jeździć po kraju itd. od ponad roku. Wybrałem Czechy, przy których my jesteśmy zadupiem i ciemnogrodem. To samo Wam radzę - komu bliżej do Niemiec, Czech czy Słowacji niech tam skieruje swoje mikolskie wojaże i zainteresowania, bo nasza kolej jest nie do odratowania, trzeba czekać aż upadnie i znów czekać kilkadziesiąt lat aż ją odbudują.
Jestem Polakiem i interesuje mnie mój kraj, nawet jaki by on nie był. Trzeba dążyć do jego naprawy i dobrobytu.
rysiogeniusz napisał(a):Za rok wybory parlamentarne - orientuje się ktoś jaki jest stosunek głównych partii np. PiS do powrotu jednego PKP?
Nie postulują tego. Jest tylko postulat powrotu PR na własność Skarbu Państwa (cofnięcie komunalizacji). Piszą za to o spółce PKP TLK, o której istnieniu nikt nie wie.
ET40 napisał(a):Pamiętajmy, że jednolite PKP, zarządzające infrastrukturą, przewozami pasażerskimi i towarowymi już nie wróci - UE zabrania łączenia tych obszarów, więc i tak mamy minimum 3 spółki.
I dlatego jestem za wystąpieniem z UE.
Aczkolwiek są możliwe obejścia tego przepisu. Bodajże we Francji infrastruktura przeszła na własność osobnego podmiotu-krzaka, ale zarządzanie powierzono narodowemu przewoźnikowi, więc w praktyce nic tam się nie zmieniło. (Potem doszła jeszcze liberalizacja przewozów i być może sytuacja ta się zmieniła, ale to inny wątek.)
Z resztą w ostateczności wystarczą dwie spółki: przewozy i infrastruktura.
No dobrze, ale szczerze mówiąc dotacja skrośna (czyli to, co się odbywało za komuny na linii przewozy towarowe->przewozy pasażerskie) jest prostym sposobem na poprawę sytuacji kolei pasażerskiej, za to jest (moim zdaniem) wybitnie niesprawiedliwa dla pracowników przewozów towarowych, bo podejrzewam, że za komuny i nieco później odczuwali oni dotowanie osobowych i pospiesznych w swoich portfelach.
Nie tylko za socjalizmu, ale również do około 2000 roku.

Finansowanie skośne w żaden sposób nie wpływało na wynagrodzenia pracowników zatrudnionych wyłącznie przy przewozach towarowych.
Mariusz W. napisał(a):Jest tylko postulat powrotu PR na własność Skarbu Państwa (cofnięcie komunalizacji).
No i co się zmieni w związku z tym?

Cytat:Piszą za to o spółce PKP TLK, o której istnieniu nikt nie wie.
I tyle wystarczy za komentarz na temat zainteresowania polityków kolejąSmile

Cytat:Finansowanie skośne w żaden sposób nie wpływało na wynagrodzenia pracowników zatrudnionych wyłącznie przy przewozach towarowych.
Za to wpływało na to, że był (jest) zastój w inwestycjach i wycinanie obsługi bocznic.
Stron: 1 2