06.12.2013, 08:50
W wielu sprawach Częstochowa jest traktowana przez województwo śląskie jak niechciane dziecko. No ale to już rozmowa na inny czas, w innym miejscu.
FAREN napisał(a):Częstochowa, Myszków, Zawiercie, Jaworzno, całe Zagłębie Dąbrowskie i można by tak jeszcze troche powymieniać... Ogólnie większość terenów które przed reformą z 1998 roku nie były w województwie katowickiem obecne władze tego zakichanego województwa mają głęboko w dupie
DamianT napisał(a):Ostatnia reorganizacja województw była nielogiczna.Od tego trzeba zacząć całą dyskusję. Podział na województwa nie jest logiczny ani pod względem wielkości miast wojewódzkich, odległości do miast wojewódzkich, spójności sieci drogowej, kolejowej (w szczególności), energetycznej, racjonalnego zarządzania, ani pod żadnym innym względem. To po prostu polityczne twory i nic więcej. W końcu nie bez powodu już raz z takiego podziału zrezygnowano. Co gorsza, ten zgniły kompromis trudno zmienić bez silnej ręki, bo jak coś ruszysz to od razu lawina ruszy.
DamianT napisał(a):Ciekawym też było danie stolicy województwa miastu Opole, które miało być przyłączone pierwotnie do województwa Dolnośląskiego.Do dzisiaj w TVP Wrocław na mapach pogody jest Opole. ;-)
DamianT napisał(a):Mówiło się o województwie Staropolskim dla Częstochowy, na słowach się skończyło, komuś było to nie na rękę.Utworzenie kolejnego województwa jeszcze pogorszyłoby sprawę, bo jeszcze Koszalin chciałby mieć swoje środkowopomorskie, dokładając do tego argument, że jest jedynym województwem, które istniało przed 1975, a nie odtworzonym od 1999. Kolejna będzie Warszawa, która będzie chciała być samodzielnym województwem. I tak dalej.
FAREN napisał(a):DamianT już sama nazwa województwo śląskie z racji na obejmowane tereny jest dość kontrowersyjna, trzeba było pozostawić nazwę neutralną "Katowickie"Te nazwy są w ogóle wzięte chyba z cycka. Hitem jest województwo lubuskie. Ani Gorzów Wielkopolski, ani Zielona Góra nie leżą na Ziemi Lubuskiej. Zielona Góra to Dolny Śląsk, a Gorzów Wielkopolski – jak nawet nazwa wskazuje – Wielkopolska. Ale jak puścisz sondę uliczną, to powiedzą: „jestem Lubuszanką” albo „mieszkam na Ziemi Lubuskiej”.
Cytat:Te nazwy są w ogóle wzięte chyba z cycka. Hitem jest województwo lubuskie. Ani Gorzów Wielkopolski, ani Zielona Góra nie leżą na Ziemi Lubuskiej.Fakt, faktem ale w tym przypadku potrzebowano jakiejś nazwy która byłaby uniwersalna dla całego województwa. Jak już tworzymy województwo, to trzeba znaleźć jakąś odpowienią nazwę bo gdybyśmy pozostali przy woj. Zielonogórskim, to Gorzów by tego nie zdzierżył i na odwrót.
Cytat: Zielona Góra to Dolny Śląsk, a Gorzów Wielkopolski – jak nawet nazwa wskazuje – Wielkopolska.Tyle że te zasięgi regionalne tyczą się jeszcze czasów Piastów i Leszka Białego. Później tereny ob. woj. lubuskiego na stałe przeszły pod władanie Branderburgi czyli ogólnie Niemców. Trudno więc byłoby znaleźć inną, polską nazwę dla tego regionu, który sztucznie przypadł Polsce po wojnie. ZG czy GW nie ma żadnego związku tradycyjnego, kulturowego czy dialektowego z właściwą Ziemią Lubuską, Zachodnim Pomorzem czy Wrocławiem. Chyba że będziemy odwoływali się do czasów pruskich. Innej, neutralnej nazwy więc widocznie nie dało się domyślić.
Cytat:Podział na 49 województw też był bardziej logiczny od 16 województw, ale miał kilka wad:
Lubuszanin napisał(a):Osobiście jednak uważam że utworzenie woj. lubuskiego było bardzo dobrym posunięciem, gdyż jako mieszkaniec tego woj. widzę że w przeciwieństwie np. do Wlkp. tutaj miasta i wsie intensywnie się rozwijają, głównie dzięki projektom unijnym.Też mieszkam w tym województwie, a mimo to jestem przeciwny jego istnieniu. Nie widzę większej różnicy pomiędzy rozwojem miejscowości województwa lubuskiego a rozwojem miejscowości województwa zachodniopomorskiego, w tym tych uprzednio znajdujących się w woj. gorzowskim, które zamiast do lubuskiego trafiły do zachodniopomorskiego.
Cytat:Województwo zielonogórsko-gorzowskieto nadmienię, że był pomysł [chyba w 1997] na Kielecko-Radomsko-Częstochowskie.
Cytat: Nie widzę większej różnicy pomiędzy rozwojem miejscowości województwa lubuskiego a rozwojem miejscowości województwa zachodniopomorskiego, w tym tych uprzednio znajdujących się w woj. gorzowskim, które zamiast do lubuskiego trafiły do zachodniopomorskiego.Choć taki Wolsztyn np. przejawia nastroje silnie prolubuskie, co związane jest na pewno z zieonogórską przeszłością administracyjną tego miasta jak i również to że miasta znajdujące się na rubieżach Wlkp. jak Wolsztyn, Turek, Międzychód są w 3 kolejoności zainteresowań władcz wojewódzkich.
FAREN napisał(a):DamianT już sama nazwa województwo śląskie z racji na obejmowane tereny jest dość kontrowersyjna, trzeba było pozostawić nazwę neutralną "Katowickie"
Mariusz W. napisał(a):Utworzenie kolejnego województwa jeszcze pogorszyłoby sprawę, bo jeszcze Koszalin chciałby mieć swoje środkowopomorskie, dokładając do tego argument, że jest jedynym województwem, które istniało przed 1975, a nie odtworzonym od 1999.
Mariusz W. napisał(a):Też mieszkam w tym województwie, a mimo to jestem przeciwny jego istnieniu. Nie widzę większej różnicy pomiędzy rozwojem miejscowości województwa lubuskiego a rozwojem miejscowości województwa zachodniopomorskiego, w tym tych uprzednio znajdujących się w woj. gorzowskim, które zamiast do lubuskiego trafiły do zachodniopomorskiego.
DamianT napisał(a):Oj, gdyby te miasta trafiły do innego województwa, to byłoby to równoznaczne z mniejszą kasą i byciem zależnym od innego większego miasta. Jak Częstochowa od Katowic.To kwestia centralizacji, bo taki problem będzie występował zawsze, nawet przy 70 województwach.
Mariusz W. napisał(a):To kwestia centralizacji, bo taki problem będzie występował zawsze, nawet przy 70 województwach.
DamianT napisał(a):Dziwne by było, gdyby z jednego województwa do drugiego jechałoby się tramwajem. Chociaż taka sytuacja w historii Polski już była - jedna z linii w aglomeracji łódzkiej (nie pamiętam która) wjeżdżała na teren województwa piotrkowskiego, a i były plany wydłużenia jej do Piotrkowa Trybunalskiego. Tramwaje transgraniczne między państwami też istnieją. No i w razie powstania województwa gdzie miałaby być stolica - w Sosnowcu, czy w Częstochowie, która przecież w Zagłębiu nie leży?Mariusz W. napisał(a):To kwestia centralizacji, bo taki problem będzie występował zawsze, nawet przy 70 województwach.
Prawda, ale tak czy inaczej oba te miasta dostają dzięki temu teraz dużo więcej pieniędzy, niż dostawałyby będąc miastami powiatowymi.
[ Dodano: 2013-12-11, 10:29 ]
FAREN, a gdyby tak całe Zagłębie Dąbrowskie nie było w województwie Śląskim, tylko na przykład w Małopolskim, albo jakieś nowe na przykład z Częstochową. Jak wtedy by się pogłębiły antagonizmy między Katowicami a Sosnowcem? Nie mieszkam w tych miastach, ale z tego co słyszałem różnice powoli jakoś się zacierają. A gdyby była granica województwa? Ciekawe No i jak by kolej podzielono