Witajcie. Mam wam do pokazania dziwną sprawę chodzi mi o to że widziałem i nagrałem jak SM42 ciągnie EN57 w stronę Elbląga,a za chwilę widzę jedzie następny tym razem EP07-1064 z TLK Szczecin-Olsztyn i opuszcza pantografy i Przyjeżdża SM42 cargo z szopy.
I właśnie chciałem się Dowiedzieć czy tylko SM42 może ciągnąć EN57 ? czy Inne Spalinowe mogą też go ciągnąć. Proszę zobaczcie.
http://www.youtube.com/watch?v=ztEWtWmbV68
EN57 może być ciągnięty przez lokomotywę, ale trzeba zastosować odpowiednią nakładkę na sprzęg (każdy kibel taką posiada). Taka jednostka ściągana jest "na trupa" co zresztą widać na filmiku.
Jak w tym roku panowała "Epoka Lodowcowa" na południu kraju, to osobowego z Częstochowy do Gliwic (EN57) ciągnął ST44 925 i wiele innych lokomotyw.
Taki widok jest dość częsty u prywaciarzy (chodzi mi o EP07 i stonkę). Często widuję zestawy czy to CTL czy teraz DB. Najczęściej jest to tamara z jakimś czechem, albo bykiem tudzież z ET21. :-)
Czasami też EP/U odczepia się od składu a dalej jedzie jakaś spalinówka.
Często w przypadku jeśli dalszy szlak jest niezelektryfikowany.
Edited by Lutek /
No Panowie to chyba logiczne
Zdarza się też, że na zelektryfikowanym odcinku skład ciągnięty jest przez elektrowóz, za nim jedzie spalinówka i co ciekawe również i ona ciągnie cały skład. ciekawi mnie czy elektrowóz jest tak słaby :mrgreen: czy też chłopaki mają za dużo wachy ;-) . Ciekawe, że u prywaciarzy mechanicy mają szeroką specjalizację prowadząc elektryki i spaliniaki :-P
Spalinówka też może być potrzebna do wprowadzenia wagonów na bocznicę odbiorcy.
Gdzieś czytałem , że EN57 i "Iwana" najlepiej się łączy sprzęg pasuje podobno idealnie
.
Można wiedzieć co to "Iwan", tudzież "Iwana"? ;d
"Iwan" to jedno z wielu przezwisk ST44...
MichałŁ napisał(a):Spalinówka też może być potrzebna do wprowadzenia wagonów na bocznicę odbiorcy.
To jest bardzo częste zjawisko
Na przykład taka Transoda ciągnie swoje gruszki którąś Skodą, a za nią, bądź czasami w środku składu jedzie Koziołek do rozładowania na bocznicach.
To częsta praktyka u przewoźników prywatnych, lepiej ciągnąć za sobą lokomotywę do manewrów niż wynajmować od CARGO.
Prawie co rok jest taki jeden dzień/noc. Wczoraj od południa takie problemy występowały na liniach pod Radomiem, potem się rozniosło po innych rejonach. Tylko szkoda, że znowu ściąganie spalinowych lokomotyw trwało tak długo.