DamianT napisał(a):Wcale mnie to nie dziwi, że jest coraz więcej techników tego typu. Zaczyna brakować rąk do pracy na kolei. Średnia wieku pracowników w tej branży jest pewnie bardzo wysoka.
Ale zostać maszynistą na przykład jeszcze nie jest tak łatwo. Sama szkoła techniczna nie uzupełni braków w kadrze. Zawód ten nie został jeszcze prawnie uwolniony przez ministra sprawiedliwości (o ile w ogóle zostanie, choć wolałbym nie) w sensie ułatwień zdania egzaminów. Tego typu szkoły jednak powinny umożliwić przygotowanie teoretyczne do testów i egzaminu końcowego, bo jak wiemy, że zostać maszynistą to wiele, jak nie wszystkie spółki, wymagają już licencji maszynisty. I teraz patrząc, że ktoś pójdzie do takiej szkoły, ukończy ją, następnie pójdzie do następnej, to minie około 5-10 lat, że ktoś stanie się maszynistą. To jednak troszkę za długo. Powinno to być moim zdaniem nieco bardziej skonsolidowane i żeby odbywało się to w jednym miejscu.
Przecież nie trzeba kończyc technikum kolejowego by móc szkolić się na maszynistę...
Na maszynistę wystarcza zawodowe ;-)
W latach 80-tych, 90-tych tak, zawodowe wystarczało. Obecnie pracodawcy podnieśli poprzeczkę z zawodówką ciężko zdobyć pracę.O wymogach i kwalifikacjach na stanowiska kolejowe PKP napisano dość jasno w Dz.U 2011 nr 59 poz.301 ciekawej lektury życzę :->
Wymagane jest zawodowe. I dostać robotę w tej branży jest naprawdę łatwo. Jeżeli się, rzecz jasna, uprawnienia już posiada.
No widzicie, ja mam nawet wyższe elektryczne i tak łatwo nie jest, bo większość przewoźników już wymaga licencji maszynisty.
I właśnie dlatego dla osób, które o takim zawodzie myślą, to właśnie w technikach powinna istnieć możliwość uzyskania takiej licencji.
Trza mieć, zdaję się, 20 lat, więc odpada.
pitagoras23 napisał(a):No widzicie, ja mam nawet wyższe elektryczne i tak łatwo nie jest, bo większość przewoźników już wymaga licencji maszynisty.
Przecież większość firm poszukuje maszynistów, niektóre nawet finansują w całości kurs na maszynistów...
No być jakieś się znajdą, ale przykładowo IC, Cargo czy inne większe już na start wymagają uprawnień.
oko rysia napisał(a):Obecnie pracodawcy podnieśli poprzeczkę z zawodówką ciężko zdobyć pracę.
A nie do końca, oto wymagania Kolei Wielkopolskich:
- Wykształcenie minimum średnie (preferowane o specjalności mechanicznej lub elektrycznej).
- Wykształcenie wyższe będzie dodatkowym atutem.
- Dyspozycyjność.
- Bardzo dobry stan zdrowia.
- Niekaralność.
- Wysoka kultura osobista.
http://koleje-wielkopolskie.com.pl/2012 ... aszynisty/
Skoro jest odczuwalny coraz większy brak nowych maszynistów, wybrzydzać nie będą. Niektóre firmy, istotnie, żądają nie wiadomo jakiego wykształcenia, na byle jakie stanowisko, ale gdy brakuje kadry, pracodawcy robią się o wiele milsi dla potencjalnych pracowników. Koleje Wielkopolskie także oferują szkolenia.
A tak, co do KW to masz rację, oni wysyłają na szkolenie maszynisty, ale póki co to chyba wyjątek. Inni najwięksi przewoźnicy już tego wymagają.
Ja sam się starałem i tylko ze względu na brak wystarczającej dyspozycyjności (studia magisterskie) musiałem zrezygnować z oferty pracy.
PKP Cargo się obudziło, bo do klas Technikum Zespołu Szkół Komunikacji w Poznaniu wyszło z ofertę stypendiów. W ramach stypendium można liczyć na zostanie maszynistą.
PKP Cargo już wcześniej się "obudziło" (i to nie tylko po kolejówkach) w zamian za lojalkę.
Nie trzeba byc po kolejówce, technik elektryk lub mechanik wystarczy.
Cytat:A tak, co do KW to masz rację, oni wysyłają na szkolenie maszynisty, ale póki co to chyba wyjątek. Inni najwięksi przewoźnicy już tego wymagają.
Jeszcze wymagają, ale to się zmieni.
IC też ściąga ludzi po zwykłym LO. PR zresztą też.
Cytat:PKP Cargo się obudziło, bo do klas Technikum Zespołu Szkół Komunikacji w Poznaniu wyszło z ofertę stypendiów. W ramach stypendium można liczyć na zostanie maszynistą.
Po jakim kierunku? Bo o ile wiem to kierunek typowo kolejowy nigdy się nie zawiązał ze względu na ilość chętnych. Rok temu to było 6 osób
