Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Wypadek autobusu Sindbad w Miluzie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cytat:Podstawiono dwa autokary


- Według informacji uzyskanych od polskiego konsula burmistrz Miluzy w porozumieniu z firmą Sindbad zapewnił noclegi ok. 10 osobom, które zdecydowały się pozostać w mieście. Dziś część z nich miała rozjechać się po Francji, a część wrócić do Polski. Wczoraj z tej pierwszej możliwości skorzystało 16 osób, które nie ucierpiały w wypadku - relacjonują reporterzy portalu Gazeta.pl. - Ci, którzy nie chcieli wsiadać do autobusu, udali się w dalszą podróż pociągami. Podstawiono też dwa autokary. Miejscowa Polonia zapewniła rodakom opiekę, pomagała też tłumaczyć z francuskiego.

źródło

Polak mądry po szkodzie.
Ciekawe ilu pasażerów, którzy jechali tym autokarem, miało zapięte pasy bezpieczeństwa.
2 razy jechałem Sindbadem (wypadkowi uległ autokar Albatrosa, ale należący do tzw. platformy Sindbada) i na wezwanie pilota do zapięcia pasów natychmiast rozlegał się szczęk zapięć, więc ludzie chyba wiedzą o tym, że pasy zapinać trzeba. Inna sprawa, że lepszym straszakiem jest chyba groźba kontroli drogowej i mandatu, a nie ewentualnego wypadku.
Problem zapinania pasów w autokarach jest spory. Przyznam szczerze, że ja tego nie lubię robić i nie robię (choć autokarem jeżdżę bardzo rzadko). Jadąc PB nie widziałem chyba nikogo z zapiętymi pasami. A nóż w tym przypadku byłyby pomocne.

Gdzieś w tv słyszałem wypowiedź jednego poszkodowanego, że w tym autokarze było mało pasów bezpieczeństwa. Nie do końca chce mi się w to wierzyć.
DamianT napisał(a):Jadąc PB nie widziałem chyba nikogo z zapiętymi pasami. A nuż w tym przypadku byłyby pomocne.

A ja widuję całkiem sporo osób, nawet oszacowałbym to na 20% (to dużo!). Może zależy to od linii - mam wrażenie, że najczęściej zapinają pasy osoby podróżujące do/z Rzeszowa. :-o