To brzmi jak żart. Czy dziś jest 1 kwietnia???
Zapytaj się w Kurierze Kolejowym i/lub w dyrekcji SKM :-P
O jak w japońskim metrze
DamianT napisał(a):jak w japońskim metrze
To znaczy
tak? ;-D
Dokładnie to miałem na myśli
Swoją drogą stresująca praca
Poza tym gorzej jak taki upchnięty do środka chce wysiąść na następnej stacji
DamianT, Akurat z wysiadaniem nie będzie problemu, gdyż stadionowe SKMki mają tylko dwie stacje: początkową - Gdańsk Główny i końcową - Gdańsk Stadion Expo ;-)
Nie no, źródło poproszę, inaczej temat przenoszę do działu "o wszystkim i o niczym".
No ale jak to tak? To niebezpieczne. Poza tym z tego co wiem od 1967 zabroniono wozić "winogron" (bo wątpię by tacy upychacze wcisnęli wszystkich do wagonu)
pepe napisał(a):DamianT stadionowe SKMki mają tylko dwie stacje: początkową - Gdańsk Główny i końcową - Gdańsk Stadion Expo
Źródło (także potwierdzenie upychaczy)
A może zwiększyć liczbę wagonów,intensywność kursowania pociągów itd?
Kibice z różnych państw,w tym nasi,dadzą się tak popychać,będąc po kilku piwach i jeszcze po niekorzystnym wyniku swojej drużyny?
Myślę,że po jednorazowej akcji takich upychaczy trzeba będzie odnowić ich skład z uwagi na występujące w ich składzie braki kadrowe z powodu "rozmowy"z kibicami.
Ma być ich aż 18?!
Niesamowite! :-D