Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Tragiczny stan torowisk tramwajowych - w którym mieście najgorzej?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
rustsaltz, znaki "tramwajowe" się trochę różnią od tych obowiązujących na drogach, więc ich wzory niekoniecznie muszą być umieszczone w kodeksach drogowych. ;-)
Nie muszą, ale są.
Jakbym nie był moderatorem, to zaproponowałbym zakład o flaszkę, ale sytuacja jest taka, a nie inna i mi nie wypada, w związku z tym muszę tylko napisać, że znaki tramwajowe są określone przepisami, dlatego w kodeksie się znajdują.

Tak, sprawdziłem, kodeks drogowy mam bliżej niż E1 Tongue

flanker

Panowie mało istotne gdzie są - internet i wszystko jasne ;-) Namotam sobie całą rozpiskę i zrobię rekonesans jakiegoś dnia po Wrocławiu, będę jeździł od świtu do nocy i zdam relację, podpartą zdjęciami i przepisami jak w rzeczywistości u nas jest :-)
To jeszcze nawigację satelitarną sobie spraw i zrób pomiary prędkości. :-D

flanker

Mariusz W. a po co? Aparat, siadam pod kajutą motorniczego albo stoję i cykam foty mu przez ramię "ile jedzie" :-D Tzn. będzie to wtedy opaczna wiara w bezawaryjność prędkościomierzy w tramwajach, ale to już szczegół ;-D
To będzie trochę takie niesmaczne. No ale dozwolone.
flanker, aleś się przyczepił do tych prędkości. Mnie to chce trafić jak jest jakiś łajzowaty motorniczy i się wlecze 30 na prostej drodze. W tunelu KST jest co prawda ograniczenie do 30 i to nie z powodu złego stanu torowiska, tylko jakiegoś tam błędu który popełniono podczas jego budowy (szczegółów nie znam), ale bywają motorniczowie którzy mają to gdzieś i zasuwają ile fabryka dała i wtedy aż się milej robi ;-)

flanker

Wiesz, w żartach pisane ;-) Raczej dyskretnie zza okularów lustrzanek kątem oka będę podglądał czasem w trakcie jazdy i w kajeciku dyskretnie notował tam ze 2-3 jakieś vmax jakie zrobi na danej linii.

[ Dodano: 2012-07-06, 21:21 ]
Adams ja też lubię zapier.... ;-D Ale myślę że warto zrobić rekonesans taki ogólny stanu wrocławskiego MPK i przyjrzeć się co hula jak trzeba, a co jest wręcz patologią.

Np. na Powstańców Śląskich od Krzyków do Arkad jest po "modernie", bajera torowisko. Tam tramwaj zasuwa ile wlezie i się jedzie super.

Za to np. na odbitce od Powstanców, na ul. Hallera od Carrefoura do FATu buja i rzuca budą na prostej (!!!) że ło Jezu, a motorniczowie gnają tam ile wlezie, tak że ludźmi po całym składzie rzuca.
flanker napisał(a):Za to np. na odbitce od Powstanców, na ul. Hallera od Carrefoura do FATu buja i rzuca budą na prostej (!!!) że ło Jezu, a motorniczowie gnają tam ile wlezie, tak że ludźmi po całym składzie rzuca.

To ja Ci proponuję wycieczkę do GOP-u i przejażdżkę linią "26" z Mysłowic do Sosnowca, to wtedy zobaczysz co to jest rzucanie. A jak jeszcze trafisz na "nerwowego" motorniczego to adrenalina lepsza niż lunaparku na kolejce górskiej :-D
Jaka adrenalina, tam się normalnie szybko jeździ Tongue

Kiedyś ponoć był motorniczy, który odchodził z pracy i postanowił jedno kółko przejechać zgodnie z przepisami. Na Warszawskiej (jeszcze nie wyremontowanej) dogonił go następny kurs linii, na której jechał.
rustsaltz, przecież w Sosnowcu to żadna nowość że tramwaje jeżdżą stadami. Jak "26" jeździł co 10 minut to takie sytuacje się zdarzały na porządku dziennym. :-D

rustsaltz napisał(a):Jaka adrenalina, tam się normalnie szybko jeździ Tongue

To zależy jaką prędkość miałeś na myśli pisząc "szybko" :-P
Adams napisał(a):rustsaltz, przecież w Sosnowcu to żadna nowość że tramwaje jeżdżą stadami. Jak "26" jeździł co 10 minut to takie sytuacje się zdarzały na porządku dziennym. :-D
To bodaj siódemka była Tongue. I Warszawska w Katowicach (jak widziałeś tramwaj na Warszawskiej w Sosnowcu to chyba pora się na soki przerzucaćTongue)

Cytat:To zależy jaką prędkość miałeś na myśli pisząc "szybko" :-P
Trudno powiedzieć, bo nie widziałem jeszcze sprawnego prędkościomierza w TŚowym przecinaku Tongue
rustsaltz napisał(a):To bodaj siódemka była Tongue. I Warszawska w Katowicach (jak widziałeś tramwaj na Warszawskiej w Sosnowcu to chyba pora się na soki przerzucaćTongue)

No wiesz, nie napisałeś w jakim mieście, a mowa była o linii "26". Na samej Warszawskiej w Sosnowcu faktycznie tramwaje nie jeżdżą, ale w bardzo bliskiej odległości owszem. W końcu jest tam też przystanek o nazwie Al. Zwycięstwa, a widział ktoś kiedyś torowisko na tej alei :-P
Stron: 1 2 3