Moim zdaniem tych tabliczek w ogóle nie powinno tam być! czy naprawdę pieprznięci Angole nie mogą się inaczej odwdzięczyć? tylko oszpecają nasz parowóz zwyczajem z wysp... Niech spróbują takie tabliczki zamontować na jakimś niemieckim parowozie to od razu by ich zlinczowali! W takich Czechach, Słowacji nie ma problemu jaki parowóz to np. Zielony Anton, a nie ma w końcu tych durnych brytyjskich tabliczek. Nie wykluczone że będzie później problem jak wytłumaczyć matkom z dziećmi który to "Piękna Helena", Co prawda dla zwykłego odwiedzającego parowozownie wystarczy że parowóz ma choć trochę zielonego to już będzie Pe-emą... Co innego sprawa trzeciej lampy na tendrze 32D36-2 która nie jest tam dla ozdoby jak nie którym się wydaje!! Ta lampa jest tam po to aby parowóz serii Pm36-2 mógł wjeżdżać na terytorium Niemiec gdzie jest wymagane aby parowóz poosiadał trzy punktowe oświetlenie od strony każdego końca!!
Czekam na wasze opinie odnośnie tych nieszczęsnych tabliczek...
Tabliczki w wersji angielskiej i w wersji polskiej nie są potrzebne. Kto choć trochę interesuje się koleją wie, ze Pm36-2 to Piękna Helena i nie trzeba tej wizytówki zalepiać. Wersja angielska to już lekka przesada, może nalepmy też tabliczkę Krasnaja Heliena?
Ale nie ma co się przejmować, nowa malatura Heleny jest tak ładna, że nie zwracam uwagi na tabliczki
mikrobart napisał(a):Ale nie ma co się przejmować, nowa malatura Heleny jest tak ładna, że nie zwracam uwagi na tabliczki
No to masz fajnie, bo mi te tabliczki non stop widzę na parowozie. A co do tej malatury to jest zdecydowanie lepsza, oraz bardziej naturalna niż ta poprzednia, Dodam Jeszce tylko że kiedyś hela prezentowała się w takich właśnie barwach. A za porządku na kolei kiedyś było tak że parowozy Pasażerskie były malowane na odcienie zielonego, a towarowe na czarno, później ta reguła zanikła.
Tabliczki umieszczono w charakterystycznym miejscu, żeby wszyscy mogli je podziwiać, jest przecież co podziwiać :mrgreen:
Helena wróciła do Wolsztyna, czy jest nadal w Lesznie?
No oczywiście że wróciła! była podczas parady ( zdążyła wrócić dzień przed paradą...)
Wiem, że była podczas parady, przecież widziałem
Ale nie wróciła do leszczyńskiej szopy?
Nie, nadal jest tak jak powinno być, stacjonuje w Wolsztyńskiej szopie ostatnio była w ruchu planowym , tyle że jest teraz znowu w naprawie (Wolsztyn) wytopiła jej się panewka pod Rakoniewicami)
Pm36-2 prowadziła chyba Pirata, dobrze kojarzę?
Owszem, też jechałem. A w drodze powrotnej w Pile podczepili Sukę z ZT Poznań.
Nie udało mi się na Pirata wyrwać. To wtedy Pm36 zdefektowała?
Nie, z planowym w Rakoniewicach.
mikrobart napisał(a):Tabliczki w wersji angielskiej i w wersji polskiej nie są potrzebne. Kto choć trochę interesuje się koleją wie, ze Pm36-2 to Piękna Helena i nie trzeba tej wizytówki zalepiać. Wersja angielska to już lekka przesada, może nalepmy też tabliczkę Krasnaja Heliena?
Ale nie ma co się przejmować, nowa malatura Heleny jest tak ładna, że nie zwracam uwagi na tabliczki
Jak już to Krasiwaja Heljena. Krasnaja, znaczy czerwona. :-D
Hahaha, no to wyszedł mój rosyjski :mrgreen: No ale w sumie pasuje, bo z nerwów, że przyczepiono jej tabliczki, Helenka mogła się zarumienić ;-)
Tabliczki na parowozach czy malowanie loga pkp cargo na klapie od kotła uważam za równy debilizm co kasowanie lokalnych linii w PL. Polak potrafi...
A mi to jest obojętne, czy ma tabliczkę, czy też nie, ważne, że jeździ.