Od dziś na polski rynek transportowy wchodzi nowy przewoźnik autokarowy, który chce udzielać usług przewozowych między szesnastoma największymi miastami. Ma on działać na zasadzie podobnej do tanich linii lotniczych. Promocje mają zaczynać się od złotówki.
Pod tym linkiem znajdziemy więcej informacji na ten temat:
http://www.tvn24.pl/-1,1705741,0,1,po-p ... omosc.html
Jak to wszystko będzie mogło oddziaływać na kolej?
Myślę że może im się udać, lecz nie wszędzie znajdą się zwolennicy. Ta oferta na pewno zostanie zauważona przez osoby które stawiają na cenę. Biorąc pod uwagę porównywalne czasy przejazdu autokaru i pociągu np
Gdańsk-Warszawa koleją to 5,5 h cena 59 zł (TLK)
Gdańsk-Poznań koleją to 4,5 h cena 50 zł (TLK)
Czasy przejazdu autobusu są niemal identyczne wszystko zależy od ceny.
Patrząc na to, jak działa firma Soutera w innych krajach dochodzę do wniosku, że to może być prawdziwa rewolucja. Są dwie drogi - albo kolej podejmie walkę cenową i jakościową, albo będziemy obserwować postawę bierną a co za tym idzie ogromny odpływ pasażerów w kierunku autokarów. Może Polsce potrzebna jest tak silna konkurencja, która zmusi kolejowe spółki do działania? Nie będą miały wyjścia, tym bardziej, jeśli oferta PolskiegoBusa będzie tak rewolucyjna jak głoszą zapowiedzi.
Czas najwyższy, aby kolej zaczęła sprzedawać bilety na zasadach lotniczych...
Co kryje się za "lotniczym sposobem sprzedaży biletów"? Samolotami nie podróżuję, stąd pytanie.
17 lat temu Anglicy weszli do Polski z projektem Polski Express. W szczytowym momencie siatka połączeń była imponująca, ale firma się rozleciała. Działalność PE dla kolei miała taki plus, że ilość połączeń na linii Warszawa - Toruń - Bydgoszcz potroiła się
(chociaż marcowa korekta przewoźnika od służby publicznej zaowocowała znacznym regresem, połączeń jak i frekwencji). Tylko, że PE działał w innych warunkach. 10 lat temu nawierzchnie dróg krajowych przypominały często zaorane pole, a dziś po 5 latach ciągłych inwestycji, nawierzchnie polskich dróg zmieniły się nie do poznania. Co najważniejsze dla PolskiegoBusa, powstaje siatka autostrad i dróg szybkiego ruchu. Obecny system opłat za autostrady dla pojazdów >3,5 t. faworyzuje transport drogowy, ale na szczęście dla PKP IC, niedługo się to zmieni. Jednak dalsze brnięcie przez PKP IC w "bizantyjskie" postrzeganie swoich produktów, doprowadzi ich do jeszcze większych problemów.
Ha ha ha.
Autokary nigdy nie pobiją kolei.
Pociągi jadą o wiele szybciej, są bezpieczniejsze.
A ci co się wieszają w Rospudzie na drzewach też wybiorą pociąg.
karolmaszynista napisał(a):Pociągi jadą o wiele szybciej
Mówisz o Polsce? Pociągi tylko na kilku liniach jadą na prawdę szybko jak na nasze warunki, szlakowe na magistralach często oscylują w granicach 70-80 km/h - na prawdę, kolej w Polsce nie jest szybka.
Póki co ciężko się jest wbić na ich stronę, która miała ruszyć trzy minuty temu
Działa. Darmowe Wi-Fi, klimatyzacja - brzmi na prawdę ciekawie, to może być silna konkurencja dla kolei. Do doczytałem jaką dysponują flotą.
Widzę, że dużo poświęca się na tej stronie obsłudze niepełnosprawnych - dlaczego kolej nadal do tego nie dorosła?
Hrrrhrrrhrrr... ikonka "zawodowy kierowca" którym reklamuje się to przedsięwzięcie na pierwszym miejscu, wiele mówi o polskim rynku przewozów busowych :roll:
Coś mi ta ich strona szwankuje w moim Chromie, nie daje się klikać w "czytaj więcej" ani w rezerwację...
karolmaszynista napisał(a):...
Autokary nigdy nie pobiją kolei.
Pociągi jadą o wiele szybciej, są bezpieczniejsze.
...
Chyba nie znasz kolejowych realiów, przykłady podałem wyżej, a to nie wszystko.
...w ogóle, co nie kliknę, to ląduję na pierwszej stronie
atrapa jakaś chyba.
Jak będą honorować płatności wyłącznie kartami, to nie wróżę sukcesu w rozwoju sprzedaży internetowej. Polska ma ukształtowaną nieco inną kulturę we wzg. płatności elektronicznych (i dobrze).
Strona nie działa - jest tylko szkielet, linki prowadzą na główną.
Ojejku, powiedzmy im że jeśli chcą robić rezerwację miejsc, to muszą oprócz ceny za bilet kasować oddzielnie za miejscówkę.
Przecież to "intuicyjne" i tak było od 100 lat. Polacy nie zdołają się połapać, jeśli w bilecie będzie wliczona cena rezerwacji :-P