Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Stare zdjęcia i dokumenty
#1
Zajmuję się zawodowo tematami historycznymi, zatem naturalnym faktem jest, że także interesuję się historią kolei. Mam to szczęście, że nieżyjący już niestety teść, pracował na kolei jako maszynista. Tak sobie rozmawiałem ostatnio z moją ukochaną i postanowiliśmy zaatakować jej mamusię ;-) także związaną z koleją (już na emeryturze), aby poszperała trochę w pamiątkach po mężu. Wprosiliśmy się na kawę o 21:00 i odkryliśmy setki zdjęć i dokumentów. Jest to w nieładzie, w wielu teczkach, także sukcesywnie staram się to porządkować. Teść pracował w Szczecinie, także głównie z tamtego regionu są te archiwalia.

Jeśli macie stare zdjęcia czy dokumenty, to myślę, że warto je przekazać dla potomnych.
Patrząc na zdjęcia nieistniejących parowozów, na białe plamy w ich historii, aż pragnie się, aby je wypełnić.

Pierwsza porcja, na zachętę dla innych.


Dokument srebrnej odznaki "Przodujący Kolejarz" 1978 r. (odznaka też się znajdzie)
[Obrazek: 3c38de13ede0.jpg]

Świadectwo centralnego kursu kwalifikacyjnego II-stopnia na maszynistę parowozu z 1957 r.
[Obrazek: c0018986d663.jpg]

Strona druga świadectwa z podanymi przedmiotami i liczbą godzin.
[Obrazek: 3f7e3439e2ad.jpg]


Tu moja ukochana (w środku) w roku 1988 na tle EU07-121 :lol: w czasie jednej z wielu wycieczek (Częstochowa).
TU info z Ilostanu.
[Obrazek: 3c76002e67f6.jpg]


Jedna z lokomotyw. Lata 50-te. Do ID.

[Obrazek: b149dcd14451.png]


Tu prawdopodobnie parowóz Tw. Lata 50-te.
[Obrazek: dfbf27e94e81.jpg]

A tu gratka, w której rozwikłaniu pomogła teściowa. Nastawnia SpA4, nieistniejąca (od 2009r.) na terenie Portu Centralnego. Zdjęcie z lat 50-tych.
[Obrazek: 135b76ea165c.jpg]


Jedyne mi znane zdjęcie parowozu Tw12-13. Lata 50-te.

[Obrazek: 538be2c7eaec.jpg]

Prawdopodobnie Ty4-35. Lata 50-te.
[Obrazek: 355889a50f89.jpg]
Odpowiedz

#2
Killi napisał(a):Prawdopodobnie Ty4-35. Lata 50-te.

No Ty4 to na 99% nie jest. Obstawiałbym Tp4.
Pozdr.

CAr.
Odpowiedz

#3
Piękna sprawa. Z niecierpliwością czekam na dalszą porcję archiwów :-)
Konrad ,,Tp4'' Czapracki vel. C-ARTon
Odpowiedz

#4
Jako, że archiwum, które pokazał wyżej Killi, dotyczy mojego Taty, pozwolę sobie kontynuować wątek ;-)

Znalazłam jeszcze ciekawe dokumenty:

Umowa o pracę z 1957 r. Pomocnik maszynisty parowozu II klasy zawarł ją z Parowozownią I klasy Szczecin-Port:
[Obrazek: adedf9d869fda22fm.jpg]

[ Dodano: 2015-02-23, 19:59 ]
A tu maszynista parowozu skutecznie złożył egzamin na maszynistę pojazdu trakcji spalinowej. 1963 r. Szczecin-Port:
[Obrazek: 31fee63676f594c7m.jpg]


1968 r. Maszynista pojazdu spalinowego II klasy otrzymuje uposażenie od Motowozowni I klasy Szczecin Wzgórze Hetmańskie:
[Obrazek: 7aca3a77a3026a1bm.jpg]
Odpowiedz

#5
Co to był "parowóz II klasy"?
Odpowiedz

#6
Super temat
Odpowiedz

#7
kazio napisał(a):Co to był "parowóz II klasy"?

Hm, wygląda na to, że to pracownicy byli I czy II klasy.
Tak samo motowozownie, lokomotywownie miały swoje klasy.
Czyli był to np. maszynista (parowozu) II klasy, a nie parowóz II klasy.

Na trop takiej klasyfikacji parowozów nie trafiliśmy.

Może ktoś z forum jest bieglejszy w tym temacie i pomoże w rozwiązaniu tej zagadki klasowej? ;-)
Odpowiedz

#8
"pomocnik maszynisty parowozu II klasy" - klasa odnosi się do stanowiska (pomocnik maszynisty parowozu), a nie do parowozu.
Pracownicy służb liniowych dzielili się na trzy klasy - III, II i I, najwyższą. Kolejne klasy były nadawane po uzyskaniu odpowiedniego stażu pracy, czasem po odbyciu odpowiednich kursów kwalifikacyjnych, potwierdzonych egzaminem. Wiązało się to także z odpowiednim służbowym zaszeregowaniem do grup uposażenia zasadniczego oraz dodatków służbowych.
To zaszeregowanie było uwidocznione na dystynkcjach (patki) w postaci ilości belek i gwoździ oraz ich koloru (srebrne i złote).
Klasy posiadały również jednostki organizacyjne ówczesnej kolei, jak stacje, lokomotywownie i wagonownie. Te dzieliły się na cztery klasy: III, II, I i pozaklasowe (najwyższa kategoria).
Klasyfikacja ta zależała od wielkości samej jednostki oraz wielkości wykonywanej przez nią pracy.
Odpowiedz

#9
Paweł Piotr napisał(a):"pomocnik maszynisty parowozu II klasy" - klasa odnosi się do stanowiska (pomocnik maszynisty parowozu), a nie do parowozu.
Dzięki za wyjasnienie.
Odpowiedz

#10
Paweł Piotr, właśnie nigdzie nie znalazłem info, jakie było kryterium przynależności parowozowni do danej klasy. Chodzi mi o konkretne liczby.
Kolej Ziemi Goleniowskiej
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.facebook.com/linia424">www.facebook.com/linia424</a><!-- w -->
Odpowiedz

#11
Ze względu na zakres wykonywanej pracy trakcyjnej i prac przy utrzymaniu pojazdów trakcyjnych, lokomotywownie dzieliły się na:
- lokomotywownie pozaklasowe, wykonujące cały zakres obsługi i napraw pojazdów trakcyjnych własnych oraz naprawy awaryjne pojazdów trakcyjnych, wchodzących w skład inwentarza lokomotywowni II klasy. Były to duże lokomotywownie (ponad 14 stanowisk przeglądowo-naprawczych), obsługujące więcej, niż 100 inwentarzowych pojazdów trakcyjnych;
- lokomotywownie I klasy, wykonujące cały zakres obsługi i napraw pojazdów trakcyjnych własnych i niektórych lokomotywowni II klasy w zakresie napraw awaryjnych, dużych przeglądów (P3) i przeglądów dużych o rozszerzonym zakresie (P3r). Posiadały one 9 – 13 stanowisk przeglądowo-naprawczych, obsługujące ponad 80 inwentarzowych EZT lub 50 do 100 inwentarzowych pojazdów trakcyjnych;
- lokomotywownie II klasy, zajmujące się obsługą i naprawą pojazdów trakcyjnych własnych, prace naprawcze są wykonywane w ograniczonym zakresie, bez dużych przeglądów okresowych P3 i P3r i bez napraw awaryjnych, uwzględnionych w zadaniach lokomotywowni pozaklasowych. Posiadały 4 – 7 stanowisk przeglądowo-naprawczych,, obsługujące do 50 inwentarzowych pojazdów trakcyjnych.
Po więcej szczegółowych informacji odsyłam do książki F. Krawczyńskiego i J. Nieliwodzkiego: Zaplecze techniczne służby trakcji PKP, WKŁ Warszawa 1977.
Odpowiedz

#12
Od 1954 roku DOKP w Szczecinie wydawała pismo dla swoich pracowników "Nowe tory".
Fantastyczne relacje, aktualności i wieści można tam znaleźć. Jednak ostatnie strony sprawiły, że turlałam się ze śmiechu :lol:
Była to rubryka "Bijemy na alarm", w której ganiono złe postępki (z imienia i nazwiska!), a historie opisywane często zostały opatrzone zabawnymi rysunkami.

Kilka uroczych przykładów:

[Obrazek: de4533f399f3d4fcm.jpg]

[Obrazek: 8a172b262ad6f0b3m.jpg]

[Obrazek: 2d35feab2273f143m.jpg]

[Obrazek: 0c43bb25dba813b0m.jpg]
Odpowiedz

#13
Paweł Piotr, dziękuje bardzo.
Babie_Lato, ileż z tych historyjek jest prawdziwych i dziś. :lol:
Kolej Ziemi Goleniowskiej
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.facebook.com/linia424">www.facebook.com/linia424</a><!-- w -->
Odpowiedz

#14
Bardzo ciekawy temat :-).
W dziale "Bijemy na alarm" uderza kompletny brak ochrony danych osobowych :-D i pewna ponadczasowość pewnych zachowań, zwłaszcza w pracy drukarek ;-D
A swoją drogą muszę popatrzeć w domowych szpargałach czy coś po dziadku kolejarzu nie zostało z dokumentów i też wrzucę :-).

Pozdrawiam
sm31-131
Odpowiedz

#15
Ja mam pytanie o dokumenty z odleglejszej przeszłości...

Szukam (we współpracy z Fundacją Kresy Historii) dokumentów, wspomnień, fotografii itp dotyczacych polskich kolejarzy na kresach wschodnich z okresu wrzesień 1939 - czerwiec 1941 (czyli z czasów gdy kresy były pod okupacja radziecką). Jeśłi ktoś cos takiego ma, albo wie gdzie tego szukać, bardzo proszę o odpowiedź tutaj lub przez PW.

Sprawdziłem kilka oczywistych miejsc (np. muzeum kolejowe w Warszawie) i nic nie znalazłem.

Dziękuje z góry.
Odpowiedz



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Czy stare malowanie pojazdów wyglądały lepiej? flanker 50 29 186 25.07.2018, 22:16
Ostatni post: gurski
  pkp, stare malowanie SAP102 2 4 946 13.06.2016, 10:02
Ostatni post: szy_mat

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.