Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Warszawa-Poznań: po 3 latach remontu pojedziemy o 2 minuty krócej
#16
Kopiecie się z koniem ? Przecież przystępując do przetargu/robót Twoja firma wiedziała jakich warunków można było się spodziewać. Zarządca ma wysłać przysłowiowych pasażerów "na drzewo" bo firma tak sobie życzy ?!
greenman1435
Odpowiedz

#17
A co mają warunki przetargu z 2011 roku, podpisania umowy w 2012 roku, do sytuacji, która panuje w roku 2017?
A czy pamiętasz, że Zamawiający wyrzucił z placu budowy Wykonawcę z Hiszpanii? Czy wiesz z czym wiążą się komplikacje związane z wyłonieniem nowych wykonawców i podziałem zakresu robót na kilka podmiotów? Czy wiesz do czego służy planowanie zamknięć torowych?
Jeśli odpowiesz twierdząco odnosząc do konkretnych sytuacji z tej linii wtedy dalej możemy pisać, czy zamykanie linii jednotorowo czy dwutorowo ma sens.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

#18
Znam to "od podszewki"
1. Jakiś "przetarg" na kontynuację prac był ? Był ! Bo przecież TRAKCJA/ALUSTA?/SKANSKA/INTOP nie mają powierzonych robót z "wolnej ręki"
2. "Warunki brzegowe" kontraktu się nie zmieniły. Zrobić [A]; [B]; [C] w terminie [a]; [b]; [c] na warunkach [a']; [b']; [c'] za cenę w kosztorysach [ "-" to co zapłacono hiszpańskim "papudrokom"]
3. Co do tzw. "planowania robót" Śmiech na sali. Osoba od planowania zamknięć u ECM dostaje powoli szału. A to w miarę spokojny człowiek. Właśnie trzeba "przeplanować" kolejny raz zamknięcia na szlaku Mosina - Luboń bo SKANSKA ma gdzieś terminy z wiaduktem na Łęczycy. A bez oddania wiaduktu nie można dokończyć odc. po 300 m toru w rejonie przejazdu.
Przy takiej "technologii" robót jaką prezentowało FCC ( a właściwie ich "podwykonawcy") nie dziwne, że był taki postęp robót. Jedna "podbijarka" wożona na lawecie ( podobno) pomiędzy Czempiniem a Luboniem, parę walców, koperk i wywrotek - ot cały sprzęt
greenman1435
Odpowiedz

#19
Skoro tak przedstawiłeś sprawę to teraz pomyśl, ile mniej stresu miałyby pewne osoby, których nie trzeba byłoby angażować przy zamawianiu zamknięć, ile rzeczy można by choć spróbować robić równolegle.
A tak to mamy sytuacje, kiedy kontrakt torowy robi swoje, terminy się sypią, a czasu na srk jest niewiele. Wszystko jest systemem naczyń połączonych i to doświadczenie, które już zdobyłem powoduje, że jestem zwolennikiem całkowitego zamykania linii. A dodatkowo, mamy kilku wykonawców. I jak to normalnie bywa, bardzo ciężko wszystkich pogodzić.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

#20
(27.03.2017, 16:37)pitagoras23 napisał(a): A czy ktoś z was kiedykolwiek pracował na budowie w wykonawstwie, że pisze, że "pewnie da się zamknąć tylko jeden tor"?
Ja pracuje w takiej firmie, więc wiem jak wygląda praca przy ruchu jednotorowym. Wydłuża się ona i to znacząco, bo mijanki, bo należy przestrzegać wielu obostrzeń z tego wynikających. Zamknięcie linii w całości, daje Wykonawcy większe pole manewru, co przy wyborze dobrego Wykonawcy da szansę wykonać prace w terminie lub nawet je skrócić, bo wtedy mamy do dyspozycji szeroki front robót.
Ale zapraszam jedną czy drugą osobę na budowę by zobaczyła sobie jak to jest.

Tylko kto ma tu być ważniejszy: jakiś wykonawca remontu czy pasażer?  Jeśli ten pierwszy, to nie dziwcie się, że ludzie wybierają samochody zamiast pociągów...
Odpowiedz

#21
Jak wygląda? Mam styczność z tą linią jako pasażer. Czasem zdarzają się opóźnienia po ~20 minut, zdarzyło mi się czekać w pociągu 25 minut na skomunikowanie z spóźnionym REGIO z Szklarskiej, niektóre ICki mają planowo postoje techniczne na mijanki ale POCIĄGI JEŻDŻĄ i jestem we Wrocławiu w całkiem przyzwoitym czasie, wygodnie, jak to pociągiem. Jak by było gdyby tą linię zamknęli? Ch**, d*** i kamieni kupa. Albo tłukł bym się do Wrocławia naokoło przez Jarocin ponad 3 godziny, albo w ogóle jechał znacznie mniej wygodnym transportem drogowym. Tu jest jeszcze o tyle dobrze że jest praktycznie równoległa linia przez Jarocin, która jest w jeszcze gorszym stanie ale jest. Przy czym "trójka" nie ma realnej trasy równoległej.
Odpowiedz

#22
@pitagoras23: postaw się w sytuacji zwykłego pasażera, który pociągiem dojeżdża do pracy i ma rodzinę na utrzymaniu - ich nie interesują techniczne aspekty tylko to by czymś dojechać do pracy. Będziesz ty lub twoja firma płacili takim ludziom jak ich zwolnią? Dlatego PLK robi co może by jakoś zapewnić ten transport kolejowy.
Odpowiedz

#23
A PLK to robi? Co raz więcej widzę remontów polegających na całkowitym zamknięciu...
Odpowiedz

#24
Bo to jest właśnie presja czasu na wykorzystanie funduszy. Gdyby nie przep.... kilku lat to linię można było robić przy ruchu jednotorowym.
@szy-mat
Nie zgodzę się z twierdzeniem, że 3 ma gorsze perpektywy objazdowe niż 271. Objazdy na linii nr 3 będą przygotowane. Natomiast dla modernizacji 271 było ( i w zasadzie jest ) totalne dno.
Najpierw ( niedawno zakończony) remont 272. Obecnie remont 355. Objazd "wisi" ( dosłownie ) na trupie infrastruktury 281 na odc. Krotoszyn - Grabowno W.. Tylko czekać wykolejenia ( kolejnego) i znowu ćwierć Polski będzie sparaliżowana.
greenman1435
Odpowiedz

#25
Rozumiem oczekiwania podróżnych, jednak czasami musi być gorzej by było lepiej. A za kilka lat może, ale nie musi dojść do takiej sytuacji, że linia padnie całkiem.
Z tego, co można kiedyś było przeczytać w różnych mediach, linia nr 3 ma stać się głównym korytarzem transportowym w Polsce w linii zach. Europa - Rosja. I cały ten remont jest także przygotowaniem na przyjęcie zwiększonej liczby szybkich i lekkich pociągów kontenerowych. Ruch pasażerski ma zostać skierowany na inne linie. A piszę o tym dlatego, że decyzja o takiej roli linii 3 zapadła gdzieś wysoko w UE, kiedy w Polsce była mowa o budowie linii KDP. Projekt budowy upadł, bo to jest zależne od kwestii politycznych, a teraz robi się wszystko, by linia nr 3 zdołała przyjąć zarówno pociągi towarowe, jak również by było gdzie upchnąć ruch pasażerski (pewnie tylko regionalny).

Poruszona została tutaj też sprawa, że są ludzie, którzy mają rodziny na utrzymaniu. Zaproszę chętnie do poczytania artykułu mojego autorstwa. Tak swoim okiem, z doświadczeniem jakie mam, opisałem dlaczego modernizacje tak długo trwają. Myślę, że wiele aspektów tam przywołanych rozwieje wątpliwości wielu osób.


Załączone pliki
.pdf   „Modernizacja” – proszę czekać !.pdf (Rozmiar: 271,67 KB / Pobrań: 5)
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

#26
A gdzie chcesz "upchnąć" ruch dalekobieżny z linii 3 ? Nie ma takiej opcji dopóki nie będzie zrealizowana KDP. Co do przyjęcia "zwiększonej" ilości pociągów towarowych ? czy do tego trzeba koniecznie "ryć" do gołej ziemi ? Raczej nie. W tym projekcie poprawa przepustowości to wg mojej oceny tylko lepsze zasilanie. Ingerencji w sbl nie ma. A czy lcs poprawia przepustowość ? Rzecz dyskusyjna. Modernizacja Kutna; Konina i Podstolic - może. Koło ? zamiast toru gd parzystego proponuje się tor gd po stronie np. Koło jako stacja powinna mieć 2 perony dwukrawędziowe. A co jest proponowane ? W zasadzie odwrócenie uk. torów i peronów. Peron nr 1 przy budynku będzie przy torze nr 2. Natomiast peron nr 2 "obsłuży" tory 1 i 3. Więc na czym polega szafowanie hasłem nt poprawy przepustowości, szczególnie w odniesieniu do kierunku np. ?
greenman1435
Odpowiedz

#27
Nie znam dokładnie SIWZ oraz PFU tego projektu więc ciężko mi się odnieść konkretnie co do założeń projektowych. Na pewno powstanie LCS ujednolici system sterowania. Stare systemy w tym, krakowska OSA zostanie zastąpiona bardziej nowoczesnym EBILOCK 950. Ingerencji w ilość odstępów blokady chyba nie będzie. A też nie mam pewności jakiego typu urządzenia są na takich stacjach jak Słupca, Konin, Koło, Kutno. Czy wszędzie są przekaźnikowe typu "E" czy może są suwakowe z sygnalizacją świetlną.

Ruch dalekobieżny pewnie zostanie skierowany na linię 353. Teraz odpowiadam za budowę blokady liniowej od Poznania Wsch. do Trzemeszna. Zaraz za mną idą roboty torowo - sieciowe. "Grzebie się" także na linii 281 na odcinku Gniezno - Września. Pewnie te ciągi zostaną odpowiednio wykorzystane.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

#28
(28.03.2017, 19:20)pitagoras23 napisał(a): Rozumiem oczekiwania podróżnych, jednak czasami musi być gorzej by było lepiej.

A tym lepiej ma być 2 minuty szybciej... Big Grin Nie jest to wysiłek wart uziemniania całej linii. Bo potrzeby modernizacji nikt nie kwestionuje.
Odpowiedz

#29
Zaraz, zaraz. Nie popadajmy w medialne skrajności. Owszem 2-5 minut w kierunku nieparzystym. A o ile skróci się czas przejazdu w kierunku parzystym ? To nie jest poruszane. Ale jak zarządca infry ma do d... Biuro Prasowe które nie potrafi się "wygęgać" tylko "wali na oślep" sloganami ( poprawa przepustowości, bezpieczeństwo, poprawa obsługi podróżnych ) to się nie dziwmy że wszyscy po nich "jeżdżą".
greenman1435
Odpowiedz

#30
Zysk w kierunku parzystym który sprowadzi czas do porównywalnego z kierunkiem nieparzystym można uzyskać w ~1 rok wprowadzając ruch jednotorowy dwukierunkowy na odcinku Zamków podg - Kłodawa. Pisząc ten post opieram się na danych dotyczących modernizacji z ostatnich kilku lat. A jak kontenerom (na marginesie, jeżdżą już te składy tyle na ile pozwala masa hamująca czyli 100 km/h czy dalej "tradycyjnie" wloką się jak reszta towarów?) brakuje miejsca to niech jeżdżą sobie węglówką albo przez Kalisz, tutaj są zawalitorami (choć i tak osobowe mają priorytet to wsio rybka czy pojadą dookoła czy postoją) a nie wypychać będą pasażerów.
Odpowiedz



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Poznań - Warszawa pasqudek 67 21 055 20.08.2016, 17:28
Ostatni post: Goldenpass

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.