Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sulejówek Miłosna - Warszawa. Niedźwiedzia przysługa PKP PLK
#16
Jacek Z. napisał(a):KM jest na tej trasie dla mnie za drogie, SKM - wkrótce będzie

Nie rozumiem? Przecież bilet "na SKM" jest również ważny we wszystkich pociągach KM w odpowiadających strefach? Chyba że mówimy o jednorazowym!?
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#17
Tak w ogóle, dziś się chciałem przejechać jednym z tych pociągów o którym mowa.
Niestety, AKM na 12120 padła se jeszcze w Mińsku. Następny (10 minut później) 8924 był od Halinowa prawie niezabieralny (choć część ludzi zostawała na peronach w oczekiwaniu na ten 12120, który ostatecznie w ogóle nie pojechał), w Rembertowie wydłużony postój - wiadomo na co.
SKM za nim miała miejsca siedzące prawie wszystkie zajęte już w Miłosnej, z resztą to też norma.

Natomiast byłem zaskoczony Łukowianką. Otóż wydłużono ją właśnie do 6 wagonów! Przynajmniej dało się jechać nawet na stojąco. Frekwencja oczywiście znacznie powyżej 100% (ludzie stojący w przejściu na każdym pokładzie). Jeżeli te 6 wagonów się utrzyma, to przynajmniej ten pociąg się obroni w nowym rozkładzie. Reszta - niezbyt.
Odpowiedz

#18
rustsaltz napisał(a):To wstawaj dla sportu pół godziny wcześniej, a potem każ innym. Jak komuś raz, drugi nie uda się wsiąść do pociągu, to stwierdzi, że taką kolej to pie*doli i idzie po auto.

Chyba kompletnie nie wiesz o co chodzi w temacie...
Akurat jest dokładnie odwrotnie. Ludzie, tam gdzie jest SKM, rzucają wszystkie inne środki transportu i się przesiadają. I o tym tu dyskutujemy, że już nawet pół godziny przerwy w ruchu pociągów o charakterze metropolitalny powoduje u niektórych problem.

przewoz napisał(a):Natomiast byłem zaskoczony Łukowianką. Otóż wydłużono ją właśnie do 6 wagonów! Przynajmniej dało się jechać nawet na stojąco. Frekwencja oczywiście znacznie powyżej 100% (ludzie stojący w przejściu na każdym pokładzie). Jeżeli te 6 wagonów się utrzyma, to przynajmniej ten pociąg się obroni w nowym rozkładzie. Reszta - niezbyt.

No i zdaje się, że to próba rozwiązania problemu. Natomiast dużo w Wiśle upłynie wody, zanim ludzie będą w szczycie w Warszawie siedzieć na 100% w pociągach.
Odpowiedz

#19
Nie mają siedzieć, tylko czasem nie mają jak wejść. Ja sobie potrafię zakombinować tak, żeby siedzieć i to wygodnie. Poczekam na konkretny pociąg, który w zmienionym rozkładzie odjeżdża np wcześniej i mało kto o tym wie, albo odjeżdża później, po innym planowym i mało kto na niego czeka etc. Ale typowy pasażer nie będzie dokładał kolejnych 10 minut do powrotu do domu, czasy mamy niepewne - kibel jest kibel - paść sobie potrafi. Lepiej wsiąść wcześniej i jechać, niż później i siedzieć w polu Wink
A na pewno nie dołoży kolejnych 10 minut do dojazdu porannego, gdzie często każda minuta się liczy.
Nie każdy może pozwolić sobie na ruchomy czas pracy etc.
radix49 napisał(a):Ludzie, tam gdzie jest SKM, rzucają wszystkie inne środki transportu i się przesiadają.

Owszem, ale zanim weszła SKM, kolej na liniach takich jak Warszawa - Siedlce czy Warszawa - Skierniewice była równie popularna. Pociągi 3xEN57 nie były rzadkością, a 2xEN57 jeździły pełne, częstotliwość podobna jak teraz lub większa. SKM przyciągnęła więcej pasażerów, ale ci dotychczasowi też często korzystają na przemian z KM czy SKM.
Odpowiedz

#20
radix49 napisał(a):Ludzie, tam gdzie jest SKM, rzucają wszystkie inne środki transportu i się przesiadają

To chyba powód żeby się cieszyć, a nie żeby bez mrugnięcia okiem ten efekt zepsuć?

radix49 napisał(a):Ja rozumiem, że lud chce pociągiem do centrum Warszawy, ale lud dalszy jeżdżący np. z Tłuszcza czy nawet Małkini ma te same potrzeby i tym samym czasie i po części na tej samej trasie...

W jednym miejscu jest dobrze, no to zepsujemy, "bo przecież inni mają gorzej"?! W ogóle do mnie nie trafia sposób myślenia użytkownika radix49. Takim myśleniem dobijano i dobija się kolej w Polsce.
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#21
Nie, to nie jest mój sposób myślenia, a Ty jedynie dokonujesz manipulacji polegającej na tzw. wciśnięciu czegoś w usta czego nie powiedziałem. :-P

A teraz może wyjaśnisz dlaczego pasażerowie ze stacji Sulejówek Miłosna mają być uprzywilejowani bardziej od tych ze stacji Tłuszcz lub ze stacji Małkinia?
Odpowiedz

#22
Idąc Twoim tokiem rozumowania SKM Warszawa powinna dojeżdżać co najmniej do Kielc.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#23
[offtop]W sumie SKMka do Kielc, jeszcze jakby osiągała te 160km/h miała by sens Big Grin[/offtop]
Odpowiedz

#24
radix49 napisał(a):A teraz może wyjaśnisz dlaczego pasażerowie ze stacji Sulejówek Miłosna mają być uprzywilejowani bardziej od tych ze stacji Tłuszcz lub ze stacji Małkinia?

Nie interesuje mnie równanie w dół.

Ciaki napisał(a):[offtop]W sumie SKMka do Kielc, jeszcze jakby osiągała te 160km/h miała by sens Big Grin[/offtop]

Przypominam, że pojazdy SKM-W nie są wyposażone w toalety ;-P
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#25
rustsaltz napisał(a):Idąc Twoim tokiem rozumowania SKM Warszawa powinna dojeżdżać co najmniej do Kielc.

Po czym to wywnioskowałeś? Pytam, bo jako autor tegoż tego stwierdzam, że wywnioskowałeś błędnie.

psim napisał(a):
radix49 napisał(a):A teraz może wyjaśnisz dlaczego pasażerowie ze stacji Sulejówek Miłosna mają być uprzywilejowani bardziej od tych ze stacji Tłuszcz lub ze stacji Małkinia?

Nie interesuje mnie równanie w dół.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie, lecz unik. A unikasz odpowiedzi na nie prawdopodobnie, ponieważ nie widzisz żadnego logicznego uzasadnienia dla uprzywilejowania bardziej stacji Sulejówek Miłosna od stacji Tłuszcz czy Małkinia. :-)
Odpowiedz

#26
radix49, to chyba proste. Sulejówek położony jest bliżej Warszawy przy (bądź co bądź) zmodernizowanej linii kolejowej. To chyba logiczne, że posiada lepszy układ komunikacyjny. Popularna jest u nas w Polsce polityka spójności. Okej, ale nie w takich absurdalnych sytuacjach. Nie możemy traktować wszystkich miast w Polsce na równi w kwestii połączeń ze stolicą.
Odpowiedz

#27
Tutaj kontekst jest trochę inny. Mógłbym to samo pytanie zadać o Zielonkę, która ma porównywalną odległość od Warszawy. Ale kwestia jest inna. Tę dziurę na pół godziny powodują pociągi, które wjeżdżają z tej linii właśnie z linii warszawsko-wileńskiej. Potężna część ruchu KM ląduje na Warszawie Wileńskiej. Ale pociągi IC jadą przez linię średnicową. Ponadto pewne pociągi KM, w celu ułatwienia dojazdu mieszkańcom powiatu wołomińskiego na lewobrzeżną część Warszawy też tam lądują... Tyle, że dla mieszkańców powiatu wołomińskiego dziura we wjeździe do centrum nie wynosi półgodziny, ale znacznie więcej.
I tam jakoś nie ma tragedii. A gdy na stacji Sulejówek Miłosna pól godziny nie ma pociągu, to już problem jest do tego stopnia, że jedno medium stołeczne się nim zajmuje... :-)
Odpowiedz

#28
radix49 napisał(a):gdy na stacji Sulejówek Miłosna pól godziny nie ma pociągu, to już problem jest do tego stopnia, że jedno medium stołeczne się nim zajmuje...
Dlatego, że jest to pogorszenie stanu obecnego, a na to nie powinno być zgody.
Odpowiedz

#29
radix49 napisał(a):Po czym to wywnioskowałeś? Pytam, bo jako autor tegoż tego stwierdzam, że wywnioskowałeś błędnie.
No bo dlaczego mieszkańcy Sulejówka mają być uprzywilejowani w stosunku do mieszkańców Kielc? A może pójdziemy w drugą stronę: z Kielc do Warszawy jedzie 7 pociągów. W związku z tym postuluję, aby z Sulejówka jechało także siedem.

Cytat:A unikasz odpowiedzi na nie prawdopodobnie, ponieważ nie widzisz żadnego logicznego uzasadnienia dla uprzywilejowania bardziej stacji Sulejówek Miłosna od stacji Tłuszcz czy Małkinia
A jakie jest uzasadnienie marginalizacji Kielc?
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#30
endrju napisał(a):Dlatego, że jest to pogorszenie stanu obecnego, a na to nie powinno być zgody.

Szkoda tylko, że nie zajmują się z taką gorliwością nad pogorszeniem się sytuacji gospodarczej, na którą też nie powinno być zgody.



rustsaltz napisał(a):
radix49 napisał(a):Po czym to wywnioskowałeś? Pytam, bo jako autor tegoż tego stwierdzam, że wywnioskowałeś błędnie.
No bo dlaczego mieszkańcy Sulejówka mają być uprzywilejowani w stosunku do mieszkańców Kielc? A może pójdziemy w drugą stronę: z Kielc do Warszawy jedzie 7 pociągów. W związku z tym postuluję, aby z Sulejówka jechało także siedem.

Argumentum ad absurdum.
Dyskutujemy tutaj o sytuacji w woj. mazowieckim, a nie świętokrzyskim, bo artykuł się ukazał w dodatku wydawanym w woj. mazowieckim.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.