09.08.2019, 13:04
No to przecież oczywiste, że w czasach komunistycznych nie wszystko było: fajne i wspaniałe.
Ale były też zalety, nie tylko wady.
Kolega wie o tym, że w Korei Północnej panuje reżim? W Polsce, za czasów komunistycznych było trochę inaczej. Tu chodzi najbardziej o to, że ludzie domagali się: wolności i swobody wypowiedzi, co w czasach KOMUNY było ograniczone.
Ale, "komuna" miała też zalety.
Oczywiście ludzie mają prawo odbierać czasy komunistyczne różnie i nie każdemu się wszystko musi podobać.
Ja swoje zdanie przedstawiłem, co do czasów PRL - u w Polsce.
Ale teraz bardziej na temat.
I właśnie, zaletą ( tak krótko wracając do czasów PRL - u ) było wtedy to, że Państwo finansowało przewozy PKS, w państwowym przedsiębiorstwie.
Tak samo było z państwowym PKP.
Takich problemów wtedy nie było. Teraz są takie problemy, bo nie ma już państwowego PKS, a są prywatni przewoźnicy. Tylko nastał tzw. "podział Polaków" za obecnych czasów, dlatego, część ludzi jest wykluczona komunikacyjnie, a znaczna część ludzi nie jest wykluczona, bo mają samochody i mieszkają w takich miasteczkach, nie mówiąc już o dużych miastach, gdzie mają dobre połączenia komunikacyjne.
Czy kolega Ogórkowy mi powie, że w czasach PRL - u był podział Polaków na: lepszych i gorszych?
Nie, nie było takiego podziału, bo była w miarę, wszędzie: równość społeczna. Tak było z pracą w państwowych zakładach, i tak było z komunikacją.
Jak na rynek weszli PRYWACIARZE, to ich nic nie interesowało, poza własnym zyskiem.
I to właśnie wykluczyło niektórych ludzi komunikacyjnie.
A do tego jeszcze sam rząd PiS dzieli Polaków. Może robią to też inne partie w Polsce.
Przykro o tym mówić, ale tak jest.
Ale były też zalety, nie tylko wady.
Kolega wie o tym, że w Korei Północnej panuje reżim? W Polsce, za czasów komunistycznych było trochę inaczej. Tu chodzi najbardziej o to, że ludzie domagali się: wolności i swobody wypowiedzi, co w czasach KOMUNY było ograniczone.
Ale, "komuna" miała też zalety.
Oczywiście ludzie mają prawo odbierać czasy komunistyczne różnie i nie każdemu się wszystko musi podobać.
Ja swoje zdanie przedstawiłem, co do czasów PRL - u w Polsce.
Ale teraz bardziej na temat.
I właśnie, zaletą ( tak krótko wracając do czasów PRL - u ) było wtedy to, że Państwo finansowało przewozy PKS, w państwowym przedsiębiorstwie.
Tak samo było z państwowym PKP.
Takich problemów wtedy nie było. Teraz są takie problemy, bo nie ma już państwowego PKS, a są prywatni przewoźnicy. Tylko nastał tzw. "podział Polaków" za obecnych czasów, dlatego, część ludzi jest wykluczona komunikacyjnie, a znaczna część ludzi nie jest wykluczona, bo mają samochody i mieszkają w takich miasteczkach, nie mówiąc już o dużych miastach, gdzie mają dobre połączenia komunikacyjne.
Czy kolega Ogórkowy mi powie, że w czasach PRL - u był podział Polaków na: lepszych i gorszych?
Nie, nie było takiego podziału, bo była w miarę, wszędzie: równość społeczna. Tak było z pracą w państwowych zakładach, i tak było z komunikacją.
Jak na rynek weszli PRYWACIARZE, to ich nic nie interesowało, poza własnym zyskiem.
I to właśnie wykluczyło niektórych ludzi komunikacyjnie.
A do tego jeszcze sam rząd PiS dzieli Polaków. Może robią to też inne partie w Polsce.
Przykro o tym mówić, ale tak jest.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.