Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[KD] Koleje Dolnośląskie
#61
Wszystko co jedzie z Wrocławia do Lubania Śląskiego czy Legnicy, to powinno się wszędzie zatrzymywać. Natomiast pociągi, które będą jeździły do Zgorzelca, to na większych stacjach do Legnicy, a od Legnicy wszędzie, bo to już są pasażerowie, którzy jadą w bardziej w tamtym kierunku.
Natomiast nie mam pojęcie dlaczego między Lubinem, a Legnicą nie chcą się zatrzymywać. Przecież w tamtych rejonach też chce dojechać do większego miasta.
Odpowiedz

#62
Moim zdaniem jeśli te przyśpieszone połączenia będą połączeniami dodatkowymi, a nie przerobionym z osobówek to nie widzę nic przeciwko żeby były one przyśpieszone w całej relacji. Zwróć uwagę jak to wygląda w Małopolsce. na Śląsku czy Mazowszu, jedzie taki szczytowy przyśpieszony, a tuż za nim zwykła osobówka w tym samym kierunku. Wilk syty i owca cała.

Natomiast jeśli chodzi o Lubin, to w tej sytuacji powinno być na odwrót. Między Lubinem a Legnicą postoje wszędzie, a dalej w kierunku Wrocławia na wyznaczonych stacjach.
Odpowiedz

#63
Tylko czy na dodatkowe połączenia jest dodatkowy tabor?
Odpowiedz

#64
Jak ktoś mądrze ułoży obiegi to ten problem zniknie. Najlepszym przykładem nieracjonalnego wykorzystywania taboru w KD jest weekendowa Szrenica, która stoi w Szklarskiej Porębie cały dzień. O tym akurat wiem, a tego typu "kwiatków" może być więcej.
Odpowiedz

#65
Zmieniamy nieco temat w  kwestii KD. 

Nie będzie nowych pojazdów w Kolejach Dolnośląskich. Spółka może stracić dofinansowanie.
Zarząd Kolei Dolnośląskich zdecydował, że nie podpisze umowy z Newagiem i nie kupi od niego 11 elektrycznych i spalinowych zespołów trakcyjnych. Pod znakiem zapytania stanął wjazd Kolei Dolnośląskich na nowe linie oraz wzmocnienie istniejących relacji. Drugiej szansy na zakup pociągów za nieco więcej niż połowa ich ceny może nie być.

Szczegóły: Rynek Kolejowy

Nowy zarząd spółki na siłę chce zniszczyć to, co wypracował poprzedni z Prezesem Piotrem Rachwalskim na czele. Spółka która jeszcze niedawno była wzorem kolei samorządowej, w ciągu kilku miesięcy panowania nowych władz jest staczana na dno. Niestety, ale tak się kończy powoływanie do zarządu spółki kolejowej osób, które kompletnie się na tym nie znają. Ważne tylko żeby byli "poprawni politycznie". 
W tym miejscu sprawdzają się słowa jednego z ekspertów ds kolei, na temat nowego zarządu KD, wypowiedziane kilka miesięcy temu:


Cytat:Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości co do upolitycznienia Kolei Dolnośląskich to wywiad udzielony przez nowego szefa przewoźnika na pewno je rozwiewa. By nie powiedzieć, że go kompromituje jako Prezesa spółki kolejowej. Na antenie Radia Wrocław Damian Stawikowski szczerze przyznał, że pociągiem ostatni raz jechał … kilkanaście lat temu. Pytanie w jaki sposób taka osoba mogła zostać szefem jednej ze spółek kolejowych jest w tej sytuacji retoryczne. Na usprawiedliwienie nowy prezes dodał, że jako samorządowiec zajmował się komunikacją miejską. Może nawet jechał autobusem? Dobra zmiana, wspomagana przez Bezpartyjnych Samorządowców, odwołała z funkcji prezesa fachowca w osobie Piotra Rachwalskiego, zastępując go osobą, która o pociągach, funkcjonowaniu kolei i zarządzaniu nimi pojęcie ma raczej mgliste. 
Odpowiedz

#66
Piotr Rachwalski jaki był taki był. Ma swoich zwolenników i przeciwników jak każdy. Nowy prezes, cóż... To że nie jechał nigdy pociągiem nie znaczy że nie ma pojęcia o funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Nie wiem skąd się wzięło to betonistyczno-mikolskie podejście, że prezes spółki kolejowej musi być mikolem? Do kierowania takim molochem jak firma kolejowa potrzebny jest bardzo dobry biznesmen, a od zarządzania powinien mieć ludzi. I tutaj właśnie jest pole do popisu dla "mikoli". Biznesmen ma zająć się przepływem pieniędzy i funduszy, a "mikole" mają tak to wykorzystać, żeby było dobrze. Oni mają jeździć pociągami, rozmawiać z pasażerami, promować firmę i nowe połączenia, prowadzić konsultacje społeczne (tylko nie takie, że na linii 285 będzie 30 par pociągów, bo to jest równie realne jak metro czy szybka kolej miejska i dworzec Świebodzki Pana Michalaka). A druga strona medalu jest taka że obserwując to co się dzisiaj wyprawia i to nie tylko w KD - to jest dramat. Wyciąga się Sebixów, daje się im garnitur, lewe papiery i masz bracie będziesz od dzisiaj dyrektorem.
Odpowiedz

#67
To co się wyprawia w KD, to nie jest dramat. To jest upadek - jeszcze kilka lat temu spółka godna naśladowania i nie było nic do zarzucenia praktycznie. Natomiast teraz masa rzeczy. "Do kierowania takim molochem jak firma kolejowa potrzebny jest bardzo dobry biznesmen" - i co ten biznesmen zrobił? Rok temu zrodził się pomysł żeby zakupić 6 spalinowych 3-członowych SZT, które jeździłyby na trasach Wrocław - Trzebnica (tu szczególnie potrzebne!) i Wrocław - Świdnica oraz 5 elektrycznych Impulsów. Co z tego wynikło? Do tej pory nic, a nic... W czerwcu podobno prowadzili jakieś dialogi, ale widzimy co to dało.
Artykuł RK: https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci...92178.html
Jeszcze wtedy ta głośna sprawa z pociągami Wrocław - Lubin i gdzie mają się zatrzymywać. Śmiech na sali.
Pozostaje mieć nadzieje, że w końcu zakupią te SZT i EZT...
Odpowiedz

#68
Za post pod postem przepraszam, ale według mnie sprawa potrzebuje rozgłosu. Ostatni pociąg do Szklarskiej od nowego roku o 15:10. Co sądzicie o takiej zmianie, bo jak dla mnie to kolejny pokaz że obecny zarząd to dno i nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu.
https://facebook.com/story.php?story_fbi...9420301125
Odpowiedz

#69
Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Pan Tymoteusz Myrda zabrał głos w sprawie reaktywacji linii kolejowych w regionie. 

Cytat:Dostaję od Państwa dużo pytań na temat poszczególnych linii kolejowych. ? Dokładamy wszelkich starań, by cały czas usprawniać dolnośląską sieć kolejową i polepszać komunikację między poszczególnymi miejscowościami naszego województwa. Oto aktualne wiadomości na temat kilku tras:

? Dolnośląski Plan Transportowy zakłada uruchomienie linii komunikacyjnej łączącej Legnicę i Jelenią Górę przez Złotoryję i Lwówek Śląski (linie 283 i 284). Kiedy będziemy mogli to zrobić? To zależy od tego, w jakim terminie poprawiony zostanie stan techniczny na czynnych fragmentach trasy, którymi dziś zarządza PKP PLK. ?Niektóre odcinki są dziś zamknięte z powodu złego stanu, więc one muszą zostać zrewitalizowane. Województwo Dolnośląskie stara się o przejęcie linii stanowiących w większości korytarz Legnica – Jelenia Góra.

? W naszym Planie Transportowym jest też uruchomienie linii łączącej Wrocław i Górę przez Żmigród, Rawicz i Bojanowo. Tu również trwa procedura przejmowania linii nr 372 na rzecz Województwa Dolnośląskiego, dlatego trudno precyzyjnie wskazać termin pojawienia się na tej trasie pociągów. ? Przejęcie linii jest niestety długim procesem, tylko częściowo zależnym od naszego samorządu.

? Uruchomienie połączeń z Wrocławia przez Oleśnicę z Sycowem do województwa wielkopolskiego w ciągu linii kolejowej nr 181 będzie możliwe w chwili, kiedy zostanie ona dostosowana przez jej zarządcę do prowadzenia ruchu pociągów pasażerskich. ? Dodatkowym warunkiem jest też zaangażowanie Województwa Wielkopolskiego w uruchomienie połączeń międzyregionalnych, np. w relacji Wrocław – Kępno.

? Studium wykonalności dla linii kolejowych Jelenia Góra – Karpacz/Kowary jest w końcowej fazie przygotowania; nanoszone są jeszcze drobne poprawki. ? Równolegle trwa proces przejmowania linii na rzecz Województwa Dolnośląskiego – w tej chwili swoją część pracy w tym zadaniu wykonuje obecny właściciel nieruchomości, czyli PKP S.A.
Źródło: https://www.facebook.com/TymoteuszMyrdaP...=3&theater
Odpowiedz

#70
Prawie po dwóch latach od początków kombinowania "jak by tu tabor kupić" nareszcie udało się - 5 EZT i 2HZT. Jakkolwiek wybór PESY jako dostawcę EZT jest w miarę dobry, gdyż o defektach Elfów II za bardzo nie słyszałem (albo jestem bardzo niedoinformowany). Samo wnętrze takiego pojazdu jest bardzo wygodne i nowoczesne, nie ma się do czego przyczepić moim zdaniem. Martwi jedynie tempo pracy dostawcy - znając ich można liczyć na kilkumiesięczne opóźnienia.

Wielkie kontrowersje wzbudził zakup 2 hybryd od Newagu. Na Rynku Kolejowym większość internautów dosłownie opluła decyzję zarządu odnośnie kupna. Moim zdaniem jednak będą się dobrze nadawać - przynajmniej na trasę Wrocław - Trzebnica, gdzie drut kończy się dopiero na Psim Polu, mniej-więcej w połowie trasy. Tam docelowo mają ponoć trafić, co byłoby bardzo dobrą decyzją, gdyż jest to co raz bardziej oblegana trasa.
Wracając do tego co inni ludzie pisali na RK, to głównym zarzutem było to że SZT są znacznie tańsze. No i tutaj się bardzo mylą - niedowiarkom polecam poczytać na RK jakie ceny PESA proponowała KD za jeden szynobus jeszcze w tamtym roku.

Podsumowując - wydaje mi się, że na ten moment jest to optymalna opcja i bardzo dobrze by było gdyby województwo wraz z KD uruchamiało co raz więcej linii kolejowych na rodzimym terenie.
Odpowiedz

#71
@sopelsky: Prowadziłem tam dyskusję na temat hybryd dla Kolei Dolnośląskich na RK i jak dla mnie to na chwilę obecną trochę zakup średni. I choć na początku za bardzo nie byłem pewien gdzie miałyby jeździć hybrydy kiedy pisałem tam komentarz to sądzę, że najprawdopodobniej będą obsługiwać połączenie graniczne z Goerlitz. Chyba zgodzę się z tobą, że hybrydowe Impulsy być może będą kursować po linii kolejowej nr 326, ale fakt faktem jeżeli chodzi o południową część Polski (mając na myśli województwo świętokrzyskie, śląskie, małopolskie, opolskie, podkarpackie, czy wliczając do tego województwo dolnośląskie) to hybrydy nie są tam potrzebne. Tam gdzie większość szlaków na których biegnie ruch pasażerski można łatwo obsłużyć EZT, a tam gdzie odcinki nie są zelektryfikowane wystarczą spalinowe szynobusy, które bez problemu mogą obsługiwać takie połączenia, stąd może mam trochę negatywne nastawienie do hybryd w tym regionie. Na pewno też KD nie bez powodu wymieniło się na pewien czas swoim SA132 z SKM Trójmiasto na EN57AKW.

Jeżeli chodzi o Elfy II to nie jestem pewien, choć możliwe, że pojazdy będą w pewien sposób poprawione w porównaniu do poprzednich wyprodukowanych przez Pesę. Miałem okazję jechać już Elfem II w Kolejach Śląskich i według mojej opinii wewnątrz pojazdy te nie różnią się za bardzo od poprzedniej generacji. Jedynie dziwne czoła budzą lekką odrazę i zdziwienie do wymyślania swoich żargonów taborowych, zaś do KŚ nastąpiły opóźnienia w dostawach nowych składów. Niestety Pesa w ostatnim czasie zaliczyła pewne wpadki przy przetargach takich jak tramwaje Twist II dla Krakowa, czy Elfy II dla SKM Warszawa. Możliwe, że przetarg Elfów II dla Kolei Dolnośląskich zdoła powstać producentowi z kolan.
Odpowiedz

#72
(03.09.2020, 20:30)KazET21224142 napisał(a): [...] ale fakt faktem jeżeli chodzi o południową część Polski (mając na myśli województwo świętokrzyskie, śląskie, małopolskie, opolskie, podkarpackie, czy wliczając do tego województwo dolnośląskie) to hybrydy nie są tam potrzebne. Tam gdzie większość szlaków na których biegnie ruch pasażerski można łatwo obsłużyć EZT, a tam gdzie odcinki nie są zelektryfikowane wystarczą spalinowe szynobusy, które bez problemu mogą obsługiwać takie połączenia, stąd może mam trochę negatywne nastawienie do hybryd w tym regionie. Na pewno też KD nie bez powodu wymieniło się na pewien czas swoim SA132 z SKM Trójmiasto na EN57AKW.

Jedynie dziwne czoła budzą lekką odrazę i zdziwienie do wymyślania swoich żargonów taborowych.
(zacytowałem jedynie fragmenty, do których się odnoszę)

Drogi Panie, nie ma znaczenia czy północ, czy południe, czy wschód, czy zachód. Ważne żeby ok. połowa trasy była pod drutem, a połowa bez niego. Chodzi o maksymalnie efektywne wykorzystanie tego taboru. Chyba nie chcesz powiedzieć, że w wymienionych przez Ciebie województwach, nie ma chociaż jednej linii/relacji, gdzie wystawianie na trasę hybrydy nie miałoby sensu. Bądźmy poważni...
Wracając bardziej do dyskusji odnośnie KD, to chyba nie jechałeś linią 326 w godzinach szczytu. Nie bez powodu poranny kurs o 6:40 z Trzebnicy obsługują 2xSA134. Zakup hybryd na tą linię jest wręcz obowiązkowy. Gdy będzie jeździć tu hybryda, to przynajmniej zwolni się na dobre jeden egzemplarz SA134.
Natomiast odpowiedź na pytanie, czemu KD chwilowo (1 rok!) wymieniło się szynobusem za EZTa jest prosta: spójrz na datę wypożyczenia i pomyśl chwilę. Dopiero od tygodnia KD wróciły do pełnego rozkładu jazdy zaplanowanego na ten rok. Pewnie niedługo pożałują że wypożyczyli go aż na 1 rok, gdyż może się zaraz okazać że będą znowu braki taborowe, jak to już nie raz bywało. Przypominam też, że SA134-024 i 025 nie przeszły jeszcze naprawy rewizyjnej, która zbliża się nieubłaganie. 

Co do wyglądu Elfa II to najwyższa pora darować sobie takie mikolskie pier... Wygląd to sprawa drugorzędna. Znacznie bardziej istotne jest dotrzymanie terminu dostawy, serwisowanie producenta i niezawodność niż to jak dany EZT się prezentuje od zewnątrz.
Odpowiedz

#73
(04.09.2020, 21:46)sopelsky napisał(a):
(03.09.2020, 20:30)KazET21224142 napisał(a): [...] ale fakt faktem jeżeli chodzi o południową część Polski (mając na myśli województwo świętokrzyskie, śląskie, małopolskie, opolskie, podkarpackie, czy wliczając do tego województwo dolnośląskie) to hybrydy nie są tam potrzebne. Tam gdzie większość szlaków na których biegnie ruch pasażerski można łatwo obsłużyć EZT, a tam gdzie odcinki nie są zelektryfikowane wystarczą spalinowe szynobusy, które bez problemu mogą obsługiwać takie połączenia, stąd może mam trochę negatywne nastawienie do hybryd w tym regionie. Na pewno też KD nie bez powodu wymieniło się na pewien czas swoim SA132 z SKM Trójmiasto na EN57AKW.

Jedynie dziwne czoła budzą lekką odrazę i zdziwienie do wymyślania swoich żargonów taborowych.
(zacytowałem jedynie fragmenty, do których się odnoszę)

Drogi Panie, nie ma znaczenia czy północ, czy południe, czy wschód, czy zachód. Ważne żeby ok. połowa trasy była pod drutem, a połowa bez niego. Chodzi o maksymalnie efektywne wykorzystanie tego taboru. Chyba nie chcesz powiedzieć, że w wymienionych przez Ciebie województwach, nie ma chociaż jednej linii/relacji, gdzie wystawianie na trasę hybrydy nie miałoby sensu. Bądźmy poważni...
Wracając bardziej do dyskusji odnośnie KD, to chyba nie jechałeś linią 326 w godzinach szczytu. Nie bez powodu poranny kurs o 6:40 z Trzebnicy obsługują 2xSA134. Zakup hybryd na tą linię jest wręcz obowiązkowy. Gdy będzie jeździć tu hybryda, to przynajmniej zwolni się na dobre jeden egzemplarz SA134.
Natomiast odpowiedź na pytanie, czemu KD chwilowo (1 rok!) wymieniło się szynobusem za EZTa jest prosta: spójrz na datę wypożyczenia i pomyśl chwilę. Dopiero od tygodnia KD wróciły do pełnego rozkładu jazdy zaplanowanego na ten rok. Pewnie niedługo pożałują że wypożyczyli go aż na 1 rok, gdyż może się zaraz okazać że będą znowu braki taborowe, jak to już nie raz bywało. Przypominam też, że SA134-024 i 025 nie przeszły jeszcze naprawy rewizyjnej, która zbliża się nieubłaganie. 

Co do wyglądu Elfa II to najwyższa pora darować sobie takie mikolskie pier... Wygląd to sprawa drugorzędna. Znacznie bardziej istotne jest dotrzymanie terminu dostawy, serwisowanie producenta i niezawodność niż to jak dany EZT się prezentuje od zewnątrz.
A nie przyszło wam do głowy ,żeby zapytac się u źródła jak się jeździ Elfami II  ?  W kolejach śląskich jest ich ok 20 sztuk jak nie więcej ,zresztą, tam chyba maja największe zróźnicowanie w taborze, na ich bazie zliczyłem ok 7 rodzajów taboru...a to tylko to co tam wtedy stało..
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Odpowiedz

#74
"A nie przyszło wam do głowy ,żeby zapytac się u źródła jak się jeździ Elfami II  ?  W kolejach śląskich jest ich ok 20 sztuk jak nie więcej ,zresztą, tam chyba maja największe zróźnicowanie w taborze, na ich bazie zliczyłem ok 7 rodzajów taboru...a to tylko to co tam wtedy stało.."


Ale co to znaczy jak się jeździ? Jako pasażer czy jako maszynista, bo ja jako pasażer nimi jechałem i bardzo mi to odpowiada. O defektach tutaj czy na innych różnych grupach kolejowych nie słyszałem.
Jeśli ktoś tutaj jeździł Elf'ami II jako maszynista to chętnie posłucham, bardzo ciekawi mnie opinia na temat taboru, który w przyszłości będzie jeździł w KD.
Odpowiedz

#75
@PeKaP: Jakiego źródła ? Źródła takich rzeczy nie powiedzą ci, a jak już to przeważnie media często nie mówiące prawdy. Ja jechałem Elfem II i wewnątrz jest według mnie podobnie jak w pierwszej wersji.

@sopelsky: "Co do wyglądu Elfa II to najwyższa pora darować sobie takie mikolskie pier... Wygląd to sprawa drugorzędna." - Nie do końca tak jest. Malowanie, okleina, czy połowa składu obklejona reklamami zależą też od tego jak pasażerowie będą oceniać składy. Liczy się też stan w jakim będą się znajdować. Fakt jest to sprawa drugorzędna, ale to jak wyglądają składy z zewnątrz i wewnątrz liczy się też dla pasażerów i ocenie firmy. Wiem, że może czepiam się trochę czoła Elfa II, ale uważam, że też były trochę niepotrzebnie przekombinowane i dziwne w wyglądzie.

"Wracając bardziej do dyskusji odnośnie KD, to chyba nie jechałeś linią 326 w godzinach szczytu." - Nie jechałem tam nigdy, gdyż nie miałem takiej potrzeby.
Odpowiedz



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Koleje Dolnośląskie z expressami premium norbis97 2 3 181 14.01.2018, 14:01
Ostatni post: Adams

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.