+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html)
+---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html)
+---- Wątek: Linie niedochodowe, czy źle zarządzane? (/thread-715.html)
- kris123 - 04.05.2011
Tylko zauważcie, że teraz dla przewoźnika liniami niedochodowymi staje się Żywiec, Zakopane, czy Krynica, a to już pokazuje niewykorzystanie potencjału. Zresztą co się dziwić, s\koro pociągow masz parę, a autobus parenaście razy. I tu jest problem. Obie linie nie mogą mieć tylko paru pociągów. Przychodzą święta, zero dodatkowych poąłczeń regio
- ET40 - 04.05.2011
Samorząd ma to gdzieś i płacić za usługę widocznie nie chce, więc przewoźnik nie będzie charytatywnie świadczył usługi przynoszącej straty. Chyba, że opłaci się Przewozom Regionalnym lub PKP Intercity komercyjne (w przypadku pierwszej spółki) połączenie dalekobieżne do którejś z ww. miejscowości, ale to jest rozważanie czysto teoretyczne.
- kris123 - 15.05.2011
Niestety obecnie panuje moda na ZKA. Patrzeć jak ICC zrobi to samo. Swoja drogą takie TLK do Kielc jako ZKA to byłoby ciekawe...
- rolmops - 14.06.2011
Panie i Panowie jest nadzieja (jeśli IKEA przejmie WSZYSTKIE linie kolejowe w Polsce) ;-)
Wiadomość z dnia 19 lipca 2010
[KLIKNIJ]Rozbiorą odcinek linii Ostrołęka – Szczytno?
Jak poinformował portal „www.moja-ostroleka.pl” PKP Polskie Linie Kolejowe rozpoczęły procedurę likwidacji odcinka Ostrołęka – Wielbark linii nr 35 Ostrołęka – Szczytno. Zarządca linii twierdzi, że linia jest deficytowa.
Jak można przeczytać na lokalnym portalu zarządca nieruchomości zaznacza, że „postępowanie likwidacyjne może być wstrzymane, jeżeli organ samorządowy lub wskazany przez niego przedsiębiorca zawrze umowę o nieodpłatnym przejęciu linii kolejowej”.
Wymieniony odcinek nie jest eksploatowany od 2000 r.
[KLIKNIJ]www.moja-ostroleka.pl
Wiadomość z dnia 14 czerwca 2011
[KLIKNIJ]Pociągi wracają do Wielbarka
Firma Swedwood - należący do Ikei producent mebli - w dwa miesiące zrewitalizowała odcinek Szczytno - Wielbark linii kolejowej nr 35. Wydała na to ponad 150 tys. zł. - wszystko po to, żeby ograniczyć ruch ciężarówek do fabryki. Na razie po linii mają kursować pociągi towarowe PKP Cargo do fabryki, Swedwood jednak wyremontował perony w Wielbarku i namawia Przewozy Regionalne do uruchomienia połączeń pasażerskich. Jutro odbędzie się pokazowy przejazd pociągiem osobowym.
I co? Jak się chce to można?!?!?! W/w zestawienie jest dedykowane PKP PLK :!:
No i na koniec galeria: Szczytno-Wielbark. Reaktywacja
- Mika - 15.06.2011
Cytat:(jeśli IKEA przejmie WSZYSTKIE linie kolejowe w Polsce) ;-)No zafundowałeś mi ubaw po pachy...
Ehh, nie wiem czym się tak ekscytować.
Na razie z linią do Wielbarka a raczej pociągiem pasażerskim nic nie wiadomo.
Co nie zmienia faktu że firmie Swedwood należy się szacunek i reklama w świecie kolejowym.
- rolmops - 15.06.2011
To prawda, do wznowienia połączeń pasażerskich droga daleka, ale nie o to chodziło w tym porównaniu.
PKP PLK na każdy pomysł reaktywacji linii tego typu powiedziała by NIEDASIE a tutaj prywatna firma za bardzo małe pieniądze zrobiła rzecz dla PLKi niewykonalną. Każdy z nas może wymienić, bez kłopotu, kilka/kilkanaście linii na których taki remont byłby zbawieniem ale miłościwie panująca wykaże, że zrobienie 20km pod 60km/h to wydatek kilkudziesięciu milionów i sprawa pozamiatana. Od wczoraj uważam, że powoływanie się na ogromne koszta remontu jako powodu na nie remontowanie linii kolejowych jest KŁAMSTWEM
Reasumując:20km za 150tys(plus dostali staroużyteczne za 80tys) zrobione w dwa miesiące pod 60km/h dla towarowych i nawet miejscami 80km/h dla pasażerskich to WZÓR DO NAŚLADOWANIA :-D
- *ARTUR* - 15.06.2011
rolmops, Nie wiedzieć czemu od lat krąży przekonanie że remont linii kolejowej to wydatek milionów na każdy km, podobnie wszędzie się mówi że puszczenie pociągu to wydatek kilkunastu tyś zł a nie jest to prawdą (kto jeździ na maszynie ten wie ile dana pali i nie są to jakieś duże koszty) podobnie z remontami jeśli wykonasz je we własnym zakresie to będą one kilkanaście razy tańsze niż np. wykonane w zakładze.
Jeśli zaś chodzi o remont 20km szlaku w dwa miesiące to dla zmechanizowanej ekipy torowej to nic trudnego.
Cieszy mnie fakt że ta prywatna firma nie związana z koleją uratowała linie kolejową, jeśli dobrze to sobie rozplanują to mogą do swojego towarowego składu podczepiać wagon osobowy na (początek) i prowadzić również ruch ospobowy a w póńniejszym czasie jeśli potoki pasażerów będą opłacalne puszczać własne osobówki.
- rustsaltz - 15.06.2011
*ARTUR* napisał(a):jeśli dobrze to sobie rozplanują to mogą do swojego towarowego składu podczepiać wagon osobowy na (początek) i prowadzić również ruch ospobowyIdąc Twoim tokiem rozumowania to do takiego brutta Śląsk-Gdynia należy zapiąć np. śpiocha i puścić jako hotelowy? Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego nie ma składów mieszanych?
No bez przesady Koledzy...
- ET40 - 15.06.2011
A no właśnie, dlaczego właściwie poza incydentalnymi przypadkami nie kursują już towosy? Przy regularnym ruchu towarowym to miało jakiś sens, oczywiście nie jestem zdania, żeby podczepianie wagonów pasażerskich do długiego brutta z węglarkami było czymś normalnym. Ale do dwóch wagonów, które codziennie trzeba przewozić z zakładu A do zakładu B - na małą skalę teoretycznie może być. Jeszcze w latach 90 takie składy gdzieniegdzie kursowały - dlaczego już nie kursują?
Pytam z czystej ciekawości, nie marzą mi się żadne iR/Regio-towosy.
- Lubuszanin - 15.06.2011
A jak sobie to wyobrażasz? Potężna brutto nie rozpędzi się nawet do 50 km/h i już musi hamować przed stacją. Potem znowu ruszać i znowu hamować.
Pomijając fakt że pociąg taki jechałby cły dzień to patrz jakie to są duże straty-energia na powtórne rozruchy, starcie klocków ham. etc.
Poza_tym jest jeszcze jeden aspekt-spółki. Kto ma je obsługiwać? PKP IC w kooperacji z PKP Cargo? Doprawdy śmieszne.
BTW: gdzie masz skład z dwóch wagonów?
- *ARTUR* - 15.06.2011
rustsaltz, Dałeś dziwny przykład. Czemu porównujesz lokalną linie z magistalną i lokalny skład (góra z pięcioma wagonami na haku) z ciężkim bruttem?
Lubuszanin, gdzie ja napisałem że to ma być ciężkie brutto no chyba że parę krytych wagoników z meblami nazywamy ciężkim bruttem :lol:
Lubuszanin, Czy dla ciebie istnieją tylko byłe i aktualne spółki PKP? Są jeszcze prywaciarze których tak nie lubisz (niewiem czemu) ja pozdrawiam każdego przewoźnika jak jestem na trasie, maszyniści to jedna rodzina więc nie ma co się kłócić prywaciarz czy PKPowiec (były jak i obecny).
Jeśli chodzi o przewozy to czemu dana firma nie miały by się wystarać o własną koncesje, dzisiaj to nic trudnego, maszynistów i obsługę spokojnie znajdą bo wielu szuka pracy, jak nie to zawsze można przyuczyć.
- Tużyl - 15.06.2011
Ja nie mogę uwierzyć w połączenie Regio 77841 z Poznania Gł. 23:10 - Chodzież 00:41. Nie lepiej podciągnać bieg pociągu o 20km i zakończyć normalnie Poznań - Piła?! To tak jakby zrobić wieczorny z Poznania do Wrocławia Regio który będzie kończyć trasę 20km przed Wrocławiem. Paranoja...
EDIT:
To samo w drugą stronę, Regio 7120 z Chodzieży do Łodzi Kaliskiej, zamiast z Piły...
- Obleśny Szczur - 16.06.2011
Oj, chyba nie wiesz kolego jak to ostatnimi czasy bywa w Polsce, teraz poci±gi doje¿d¿aj± do granicy województwa, kŧóre je dotuje. Mo¿e i jest to kuriozalna sytuacja, ale ju¿ niestety nie dziwna.
- Tużyl - 16.06.2011
Zgadzam się, ale Chodzież i Piła leżą w jednym województwie.
EDIT:
Mogłem podać przykładowe miasta z jednego województwa... mój błąd. Bardziej chodziło mi w tym przykładzie o stosunkową wielkość miast i pokazanie braku jakiegokolwiek sensu kończąc bieg pociągu 20km przed Piłą. Nie mogę tego zrozumieć.
- ET40 - 16.06.2011
To samo jest z wieczorno-nocnym pociągiem Regio z Bydgoszczy Głównej do Wyrzyska. Mogliby dociągnąć do Piły? Mogliby, ale taka logika - po co się wysilać i "dociągać" połączenie nocne poza granice kujawsko-pomorskiego udzielnego księstwa?