Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Dlaczego dworce są takie duże? - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: DWORCE, STACJE I PRZYSTANKI KOLEJOWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-13.html)
+--- Wątek: Dlaczego dworce są takie duże? (/thread-4579.html)



Dlaczego dworce są takie duże? - marcel_S - 10.10.2014

Witam

To mój pierwszy post na forum. Mam pytanie odnośnie dworców, na które nie znalazłem odpowiedzi w sieci.
Często gęsto bywam na dworcach. Czasem w podróży a czasem z nudów. Rzuciła mi się w oczy jedna rzecz. Dworce są duże. Są wręcz nieproporcjonalnie wielkie. Dworzec w Sosnowcu, wielki budynek, z którego tak naprawdę wykorzystywane jest tylko przejście podziemne. Wielki hol na parterze jest zawsze pusty. A nad holem jest jeszcze jedno piętro w którym mieści się...no właśnie co?
To samo zaobserwowałem, w Dąbrowie Górniczej, Będzinie. Stare budynki dworcowe - gdzie niewielka część parteru to kasy i poczekalnie, a nad tym piętro, albo i dwa - nie wiadomo na co. Podobnie Zawiercie - w sumie niewielkie miasto - i duży dworzec. Podobnie Bukowno, gdzie jak na małą mieścinę jest ogromna ilość torów (wiem - 'ruskie' tory tam są). Ale dworzec w Bukownie choć parterowy, też nie jest wykorzystany nawet w połowie. W tym roku miałem okazję zwiedzić dworzec w Trzebiatowie. I tam jest to samo - poczekalnia i kasy to może z ćwierć objętości budynku. Pomieszczenia zawiadowcy i sterownia - malutka. A piętro jest. Mało tego - może 50 metrów dalej dworzec kolejki wąskotorowej - niestety już niedziałający.
Małe dworce udało mi się znaleźć tylko na Mazurach (choć też piętrowe), i górskich miejscowościach takich jak Ustroń Polana.
Nurtują mnie pytania. Po co stawiano takie duże budynki? Jest tam przynajmniej trzy-cztery razy więcej miejsca niż wyznaczono na obsługę podróżnych. A skoro był jakiś cel, to co się mieściło na piętrach tych budynków? Czy było tak że kiedyś poczekalnie zajmowały więcej miejsca, a potem to przebudowano? Hotel tam jakiś był? Czy może naczelnik stacji potrzebował gabinetu? Czy może była tam jakaś obsługa przesyłek kolejowych?

Myślę że to odpowiednie forum na takie pytanie.

Marcel


- rustsaltz - 11.10.2014

W Sosnowcu siedzi dyrekcja PLK. Kiedys w dworcach byly mieszkania, bywaly poczty, bufety itp., bylo wiecej podroznych, wiec budowano wieksze budynki. Oczywiscie nie wszedzie. Maly budynek dworca jest np. w Imielinie, byl w Kosztowach, jest w Jaroszowcu, Kozlowie.


- Mariusz W. - 11.10.2014

Kiedyś było takie stanowisko, jak zawiadowca stacji. Miał on osobne biuro. Było też więcej innych stanowisk. Nie wiem jak w ww. przykładach, ale kiedyś w moich rejonach nawet na małych stacjach pracowały takie osoby odpowiedzialne za czyszczenie rozjazdów. Na większych stacjach były też osoby odpowiedzialne za przesyłki towarowe, kiedy przewozy niemasowe były bardziej popularne, także do wielu stacji dziś nie obsługiwanych w ruchu towarowym. Było także więcej usług na dworcach. Dziś np. nie ma przechowalni bagażu, nie ma przesyłek bagażowych.


- puma2091 - 11.10.2014

Przykładowy plan z 1926 roku rozkładu pomieszczeń na stacji Wieluń Dąbrowa ot taka ciekawostka.
http://tnijurl.com/fed0aa7f9021/


- marcel_S - 12.10.2014

Hej

Dzięki za ten plan. Tak to to nawet dość logicznie wygląda. Policja, poczta, obsługa, kuchnia - no i robi się z tego spory budynek. Jeżeli podobnie było i na dworcach w mniejszych miejscowościach to faktycznie budynek musiał być spory.


- Mariusz W. - 12.10.2014

puma2091 napisał(a):Przykładowy plan z 1926 roku rozkładu pomieszczeń na stacji Wieluń Dąbrowa ot taka ciekawostka.
http://tnijurl.com/fed0aa7f9021/
Przydałby się jeszcze opis co dziś z tego zostało.

Poczekalnię 1 i 2 klasy domniemam że udostępniono ogółowi, a obecnie pewnie zamknięto. Kasę (tą przy wyjściu na peron) w późniejszym okresie zmieniono na dyżurnego peronowego, obecnie zlikwidowanego. Posterunek Policji i placówkę pocztową zapewne zlikwidowano. Przechowalnia bagażu nieczynna. Zawiadowcy stacji nie ma. Ba, nawet kasy biletowe nieczynne.
Na planie nie ma kasy towarowej, a która istniała w późniejszym okresie.


- giergo - 13.10.2014

marcel_S napisał(a):Dworzec w Sosnowcu, wielki budynek, z którego tak naprawdę wykorzystywane jest tylko przejście podziemne. Wielki hol na parterze jest zawsze pusty. A nad holem jest jeszcze jedno piętro w którym mieści się...no właśnie co?

Ma być lepiej: http://sosnowiec.naszemiasto.pl/artykul ... id,tm.html


- rustsaltz - 13.10.2014

Lumpiarstwo lokalne ucieszy się na tę wiadomość Tongue. A co z biblioteką?


- ET40 - 13.10.2014

Kiedyś więcej osób pracowało na kolei, stąd trzeba było więcej biur, większe było też zapotrzebowanie na usługi i handel dworcowy, gdyż więcej ludzi podróżowało koleją.

Myślę, że to logiczne i najbliższe prawdy wytłumaczenie Smile


- puma2091 - 14.10.2014

Mariusz W., Co ciekawe budynek ten wybudowano jako tymczasowy. Obecnie jest on całkowicie nieczynny i przekazany miastu. Na przestrzeni lat za bardzo układ się zmieniał, aby dokładnie to opisać. Dobudowywano ścianki likwidowano inne, prowadzono przeróżne roszady pokojami przeznaczonymi dla poszczególnych pracowników. Prawdopodobnie jakiś czas istniało także pomieszczenie zwane salą pouczeń :-D Poczta była, tylko zagnieździła się w kasie po prawej stronie holu oddzielając się od pozostałych pomieszczeń i uniemożliwiając przejście z prawego skrzydła na hol. Nie wiem kiedy znikła całkiem. Na jej miejsce z magazynu obok dworca przyszła wspomniana kasa towarowa prawdopodobnie już pod banderą PKP Cargo. Policja przeniosła się w okolicach wojny do wspomnianego magazynu obok ówczesnej kasy towarowej i znikła na przełomie 80-90. Dyżurny ruchu był bardzo bardzo długo na swoim miejscu. W okolicach lat 40 bagażownie przebudowano, likwidując malutką kasę i łącząc tą część z przechowalnią bagażu. Środkowe drzwi od strony peronu zastąpiono oknem i w ten sposób powstały tam dwie kasy biletowe, a właściwie jedna z dwiema okienkami :-P i duża przechowywalnia bagażu. Tam też przeniósł się peronowy jednak dopiero w okolicach lat 90, a funkcję tą przejął kasjer. W lewym skrzydle tak jak mówisz poczekalnie 1 i 2 klasy udostępniono ogółowi. Bufet i kuchnia pozostała ale pewnie w innej formie, nie wiem co się stało z bufetem letnim. Znalazło tam miejsce również mieszkanie zawiadowcy mimo że biuro jako takie miał w prawym skrzydle. Takie zmiany są normalne, zmieniały się posady i potrzeby. Praktycznie krótko i zwięźle cały temat wyczerpał ET40 ;-) Warto te wspomnieć że często na niektórych stacjach pomieszczenia zajmowały zwyczajne mieszkania dla kolejarzy.