Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Konwencje numeracji linii - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html)
+---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html)
+---- Wątek: Konwencje numeracji linii (/thread-3361.html)

Strony: 1 2


Konwencje numeracji linii - tw_kolejofil - 17.04.2013

Zastanawia mnie nieco uparte stosowanie przed każdym numerem linii kolejowej starego symbolu wykazu linii D29. Czemu miałoby to służyć?

Kiedyś byłem uświadamiany przez znajomego, że to dla doprecyzowania, że chodzi o numer z wykazu, a nie SRJP, bo wielu MK nimi operuje. Tylko że tam są numery tabel, a nie linii - zatem jedynym numerem linii kolejowej jest ten podany dawniej w D29, a obecnie w Id-12. A SRJP chwilowo nie istnieje, podobnie jak D29 nadal dopisywane do numerków, przez co otrzymujemy nieczytelne potworki jak wyliczenie:

D29-8, D29-61, D29-73, D29-75

Natomiast MK, który określa linię numerem tabeli rozkładu, jest moim zdaniem tylko miłośnikiem jeżdżenia pociągami, a nie kolei w ogóle, bo wówczas dążyłby do choć odrobiny fachowej wiedzy, w tym o oficjalnej numeracji linii. Jeśli chcemy ich koniecznie używać, moim zdaniem powinno się właśnie wtedy precyzować, że chodzi o SRJP, a w przypadku numerów z Id-12 nie jest konieczne doprecyzowanie. Ciekaw jestem, co tutejsi Forumowicze sądzą, dlatego zapraszam do udziału w ankiecie - dla ułatwienia decyzji można wybrać do 3 odpowiedzi ;-)

P.S. Skoro już chcemy precyzować, że chodzi nam o D29, a nie SRJP, to może jeszcze sprecyzujmy, o które wydanie D29 nam chodzi, bo kilkadziesiąt lat temu były zmiany w numeracji, a jeszcze wcześniej obowiązywał plan kilometrowania z jeszcze inną numeracją :-P


- pitagoras23 - 17.04.2013

Ja sam mam z tym problemy i mylę niektóre linie lub nawet jak wiem jaką linię mam na myśli, to nie pamiętam jej numeru. Powinno to być proste i przejrzyste, tak jak numeracja dróg. Mówiąc na przykład krajowa "11"" ludzie wiedzą, że chodzi o drogę z Bytomia do Kołobrzegu, mówięc krajowa "5" to Gdańsk - granica z Czechami itd.
Tak samo powinno być z liniami kolejowymi. Nie ma sensu używać tego D29. Lepiej używać, tak jak ja zaznaczyłem w ankiecie linia nr "272". Tak samo nie mieszać tego z numerami, które są w rozkładach jazdy.


- tw_kolejofil - 17.04.2013

Ja się przyznam, że akurat więcej numerów linii kojarzę niż dróg :lol:


- pitagoras23 - 17.04.2013

Może właśnie drogi, dlatego że się nie zmieniają od lat to są łatwiejsze w zapamiętaniu przynajmniej dla mnie.


- przem710 - 17.04.2013

Ja wole D29-8, od zawsze używałem takich oznaczeń. Jedno jest pewne unifikacja byłaby korzystna.


- mikrobart - 17.04.2013

Osobiście staram się używać zwrotu "linia kolejowa nr 271" zamiast odwoływania się do D29. Wielu miłośników, co wynika z mojej obserwacji, czuje się bardziej "pro", gdy doda przedrostek D29 ;-)

Sam nie znam zbyt wielu oznaczeń numerów linii, operuję głównie nazwami korytarzy transeuropejskich + kilkoma numerami właściwymi. Wychodzę z założenia, że jak numeru potrzebuję to sobie go po prostu znajdę.


- tw_kolejofil - 17.04.2013

Fakt, to trochę szpanerskie:
- Ej, ziom, wiem, co to D29. Od teraz będę zawsze używał, cieniasy będą wymiękać jak coś napiszę ;-D
- A wiesz co to R146, D830, D972 albo WTB-E10 :?
- :-O


- DamianT - 17.04.2013

hmm, ja używam "D29" i nie uważam, że tym szpanuję Tongue Dla mnie po prostu zawsze było to podstawowym oznaczeniem linii kolejowych.


- psim - 17.04.2013

tw_kolejofil napisał(a):- Ej, ziom, wiem, co to D29. Od teraz będę zawsze używał, cieniasy będą wymiękać jak coś napiszę
- A wiesz co to R146, D830, D972 albo WTB-E10

Zamiast napinać się kto jest szpaner, a kto posiada faktycznie dużą wiedzę, proponuję podzielić się tą wiedzą o R146 i D972 i napisać artykuł na ten temat (albo krótki, treściwy wpis do naszego FAQ! - zostanie oznaczony specjalną kategorią "dla zainteresowanych"). Niektórzy mogą się z niego też dowiedzieć, co to jest (było) D29 i skąd taki zapis.


- pitagoras23 - 17.04.2013

Do FAQ takie coś się raczej nie nadaje. Encyklopedia myślę, że będzie najlepszym rozwiązaniem.


- psim - 17.04.2013

Może i słusznie, zagalopowałem się trochę. FAQ trzeba utrzymywać w prostocie.


- tw_kolejofil - 17.04.2013

Nikt się nie napina, ja się tylko całkiem dobrze bawię w tym towarzystwie ;-) Jak znajdę chwilę, to coś skrobnę, tylko wolałbym do tego zebrać jeszcze więcej numerków, a to wymaga pogrzebania.


- Mariusz W. - 17.04.2013

A co powiecie na zapis „D30-822”?
Przez jakiś czas łącznice i tory łączące znajdowały się w osobnym wykazie. Dlatego uważam, że stosowanie tego typu zapisu jest zbyteczne. „Linia nr 8”, „łącznica nr 822” i „tor łączący nr 982” w zupełności wyczerpują sprawę.


- loony - 17.04.2013

Zapis "D29-xxx" stosuję w internecie, na forach itp. bo jest szybciej to napisać, niż: "linia kolejowa numer".
Jak ktoś przy spotkaniu mówi, że "coś lata na D29-8" to śmiać mi się chce Wink


- Mariusz W. - 18.04.2013

loony napisał(a):Zapis "D29-xxx" stosuję w internecie, na forach itp. bo jest szybciej to napisać, niż: "linia kolejowa numer".
Zawsze można zapisać „linia 8”. „Kolejowa” i „nr” w domyśle, bo nic innego nie może być.